Szukam małej koteczki, kilkutygodniowej

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt cze 29, 2007 20:09

Nie wiem, czy wiecie, co to znaczy ooddać zwierzę, któremu ratowało się życie, które sikało mi na kolana z bólu. Byłam jej jedyną Panią i w jej odczuciu bardzo ją zawiodłam. A ja tylko chciałam ją uchronić od tego sajgonu! pisząc "pożegnałam" miałam na myśli, ze pogodziłam się z tym, ze ona mnie nie chce. Do mamy prawie nie chodzę, a jak tam jestem to siedze w szafie, w której chowa się moja kotka. PRZEDE MNĄ! Bo ją tam zawiozłam!

dokasia

 
Posty: 96
Od: Pt cze 29, 2007 18:26

Post » Pt cze 29, 2007 20:16

dokasia pisze:Nie znam nikogo, kto miałby kota, balkon i siatki.

hmmm, wiekszosc z nas ma :roll:
i zabezpieczenie balkonu lub okien to zwykle podstawowy warunek adopcji

zajrzyj moze tu:
http://www.miau.pl/zabezpieczenia/
masz tutaj rozne przyklady, jak balkon i okna zabezpieczyc

ja mam np siatke

dokasia pisze:Nie wiem, czy wiecie, co to znaczy ooddać zwierzę, któremu ratowało się życie, które sikało mi na kolana z bólu.

mysle, ze to akurat wiemy - dlatego przed oddaniem kociat staramy sie dobrze sprawdzic domki

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt cze 29, 2007 20:22

Dokasiu,

jakby to ująć, te pytania to taki standard.Każdy jest tak maglowany jak tu sie pojawi i chce zaadoptować kotka.
Nie zrażaj się proszę.My pomagamy kotkom, ratujemy im życie i po prostu chcemy, żeby trafiały do najlepszych domów.
Nikt nie kwestionuje Twoich warunków domowych czy miłości do kotów.Tutaj na forum już tak po prostu się przyjęło, że każdy jest przepytywany.
Szukaj dalej bo tutaj mnóstwo kotów potrzebuje domku.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt cze 29, 2007 20:23

Okna mam uchylne, to nowe mieszkanie, nowa stolarka, z tym nie ma problemu. Nie wiem, jak miałabym zabezpieczyć sam dół balkonu, jesli reszta jest zabudowana. Chyba jedynie zastawiając np doniczkami z kwiatami, tak jak stoja w tej chwili. Nic na stałe nie mogę kompinować, bo mamy bardzo surowe warunki gwarancji.

dokasia

 
Posty: 96
Od: Pt cze 29, 2007 18:26

Post » Pt cze 29, 2007 20:27

dokasia pisze:Okna mam uchylne, to nowe mieszkanie, nowa stolarka, z tym nie ma problemu. Nie wiem, jak miałabym zabezpieczyć sam dół balkonu, jesli reszta jest zabudowana. Chyba jedynie zastawiając np doniczkami z kwiatami, tak jak stoja w tej chwili. Nic na stałe nie mogę kompinować, bo mamy bardzo surowe warunki gwarancji.

dokasia, ja nadal nie rozumiem, jaki Ty masz balkon, wybacz prosze :oops:

na dole masz szpare, ok
chcesz powiedziec ze od tej szpary do samego sufitu balkonu masz plastik? ale to chyba wobec tego nie jest balkon? :roll:

ja tez na dole mam szpare i dlatego kocieta nie wychodza na balkon :wink:
potem (mam loggie wiec z bokow jest beton) mam barierki drewniane, a od barierek do samego sufitu mam siatke

jak to u Ciebie wyglada?

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt cze 29, 2007 20:29

Sorry, rozumiem, ale nie każdy, kto szuka wszelkimi możliwymi sposobami musi byc zły... Miałam buraskę z gronkowcem, która musiałam uspić, nie mogę mieć kota podobnego do niej. Po prostu nie mogę. Łaciatka czarno-białego nie chce moja córka. Moja Fairy (która została u mamy) jest czarnulką. dlatego szukam kota, który nie bedzie mi przypominał smutków. A tutaj ( w Białymstoku) same buraski albo krówki. Zalezy mi na "maluchu", zeby był przytulacki i kolanowy. Moze dzieki temu nie popadałby w tak skrajne nastroje jak moja "stracona" kocica'?

dokasia

 
Posty: 96
Od: Pt cze 29, 2007 18:26

Post » Pt cze 29, 2007 20:32

Nie, no Beata, nie do ssufitu. Tak, na normalną wysokość, do końca barierki. To góra też powinna być zabezpieczona??? Boże, nigdy czegoś takiego nie montowałam! Gdybym teraz jakąs siatkę, widoczną na zewnatrz założyła, to koniec!!! Mam wyjątkowo upierdliwą firmę budowlana, z którą już się sądzi wspolnota mieszkaniowa za różne wybryki budolanców i developera. Nie ma szans.

dokasia

 
Posty: 96
Od: Pt cze 29, 2007 18:26

Post » Pt cze 29, 2007 20:34

dokasia pisze:Nie, no Beata, nie do ssufitu. Tak, na normalną wysokość, do końca barierki. To góra też powinna być zabezpieczona??? Boże, nigdy czegoś takiego nie montowałam! Gdybym teraz jakąs siatkę, widoczną na zewnatrz założyła, to koniec!!! Mam wyjątkowo upierdliwą firmę budowlana, z którą już się sądzi wspolnota mieszkaniowa za różne wybryki budolanców i developera. Nie ma szans.

wlasnie o tym mowimy

ja mieszkam na drugim pietrze w niskim budynku
siatki z zewnatrz nie widac :!:
zwykla siatka metalowa z Castoramy

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt cze 29, 2007 20:36

Jeden balkon to taka loggia w literę "L" z trzech stron ściana (jedna strona od sąsiada) , z przodu zabudowna częśc tym plastikiem. do wysokości barierki. A barierka jest dość wysoko. Mam 164 cm wzrostu, sięga mi powyżej pasa. Nie wiem, jak mog e to wytłumaczyc. Naprawdę nie mam czym zrobić zdjecia!

dokasia

 
Posty: 96
Od: Pt cze 29, 2007 18:26

Post » Pt cze 29, 2007 20:37

koty skacza do ponad dwoch metrow. taka barierka to naprawde zadna przeszkoda. A juz wypadajac z pierwszego pietra kot moze sobie zrobic krzywde.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pt cze 29, 2007 20:39

podczepiam się pod temat
czy ktoś z okolic świeradowa nie małych kotów do oddania :?: :?: :?:

szyszunia

 
Posty: 169
Od: Pt cze 29, 2007 12:57
Lokalizacja: dolnyśląsk (świeradów)

Post » Pt cze 29, 2007 20:40

OK. Pewnie macie racje. Miałam chyba z dziesięc kotów na przestrzeni całego zywota. Owszem, bywało, ze któryś łaził po barierce, ale chyba tylko z jeden. Nawet z okien się nie wychylały. No, ale pewnie macie rację. Po prostu macie inną wiedzę i inne doświadczenia. Ja takowych nie miałam.

dokasia

 
Posty: 96
Od: Pt cze 29, 2007 18:26

Post » Pt cze 29, 2007 20:43

dokasia pisze:Sorry, rozumiem, ale nie każdy, kto szuka wszelkimi możliwymi sposobami musi byc zły.

wydaje mi sie, ze nikt nic takiego nie powiedzial na Twoj temat...
zadalismy po prostu kilka pytan - oddalas wiele kotow wiec pewnie sama dobrze rozumiesz, ze troszczymy sie o ich dobro po prostu
nie znamy Cie, pojawilas sie na forum niedawno szukajac kota, wiec pytamy :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt cze 29, 2007 20:46

Jeśli blokiem zarządza wspólnota mieszkaniowa to firma budowlana nie ma nic do gadania w sprawie zakładania siatki.Jeśli siatka jest zdejmowana i nie jest konstrukcją stałą to wspólnota też nie ma nic do gadania.No chyba że byłby jakiś zapis w regulaminie odnoszący się akurat do siatek-w co wątpię.

A siatka u góry musi być, bo kot wejdzie i wskoczy wszędzie.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt cze 29, 2007 20:47

Nie wiem, co z tą siatką. Castoramy tu nie ma. Musiałabym szukac czegoś innego. A... nie powiedziałam wam,.ze na gwałt poszukuję teraz kociaka, ponieważ... jestem nauczycielką, mam wakacje i więcej czasu, który mogłabym mu poświęcić na przystosowanie się do nowej rzeczywistości. Sądzę, ze potem byłoby ciężko... Nigdzie nie wyjeżdżam na wakacje, więc to dobry moment.

dokasia

 
Posty: 96
Od: Pt cze 29, 2007 18:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 16 gości