Pers do adopcji - PILNE!!!

[bettysolo]

będziemy czekać na jakieś wiadomości

[aamms]

A ja podniosę, bo niezależnie od wiadomości, kicio szuka domu.. i to pilnie..

[iza26]

A ja podniosę, bo niezależnie od wiadomości, kicio szuka domu.. i to pilnie..

Witam czekam tez na wiadomości .Ktoś miał go dziś oglądać czemu ja tak daleko mieszkam

[iwop]

iza musisz lepiej postarac sie o transport Mój Kaszmir przyjechał z Łodzi do Ostrowca przeciez to nie koniec swiata

-------------------------------------------------------------------

http://www.brightlion.com/InHope/InHope_pl.aspx

[iza26]

iza musisz lepiej postarac sie o transport Mój Kaszmir przyjechał z Łodzi do Ostrowca przeciez to nie koniec swiata

-------------------------------------------------------------------

http://www.brightlion.com/InHope/InHope_pl.aspx

Jezu szukam już po wszystkich znajomych i nic zostały mi tylko busy i autobusy ale to niezbyt dobry transport tak bym chciała pomoc

[agiis-s]

jeju coś mi się persy w życiorysie pojawiły....pewnie za karę
Kciuki za domek

[aamms]

No to mam następujące informacje:
1. Kicio nie jest persem.. nawet nie przypomina persa.. Najbardziej podobny jest do syberyjczyka i wygląda dokładnie jak czarny Filip, który jakiś czas temu gościł u mnie dość krótko i teraz ma dom w Poznaniu..

2. Kicio jest pięęęękny.. cały czarny z bursztynowymi oczami..

3. Ma problemy z futrem.. to znaczy nie jest sfilcowany tylko przełysiały na doopce..

4. Kicio ma domek.. mam nadzieję, że dobry..

5. Domek obiecał informacje o kiciu na forum..

6. Jutro kicio jedzie z wizytą do weta, żeby sprawdzić jaka jest przyczyna kłopotów z futerkiem i zostanie porządnie obejrzany przez weta.. no i wet zdecyduje od czego należy zacząć.. czy trzeba odpchlić, odrobaczyć, kiedy zaszczepić no i jak i czym będzie leczone futerko..

[Aniołek_]

I takie posty mozna czytać
Super, że kocio ma domek (oby super )

[bettysolo]

to może nowy domek jakieś zdjęcia wystawi

[aamms]

to może nowy domek jakieś zdjęcia wystawi

Rozmawiałam przed chwilą z Małgosią, która dała dom kiciowi..
Obiecała pisać o nim na forum i może wrzuci jakieś fotki.. tylko mówiła, że dość rzadko bywa przy kompie..

Kicio już wczoraj uznał, że ten domek to właśnie TEN.. Ze spokojem zniósł psiego rezydenta.. mało tego zaprzyjaźnili się od razu..

Sioośki wylądowały poza kuwetką i jeśli będzie się to powtarzało, to badania będą konieczne.. chociaż niewykluczone, że po prostu kicio zaznaczył swoją nową własność..

Ale tak czy inaczej badania będą w przyszłym tygodniu, bo trzeba sprawdzić w jakiej kondycji jest nowe domowe footerko.. Na razie troszkę chude, ale nie niedożywione..

Wetka dzisiaj go odpchliła i odrobaczyła i kazała obserwować łysawą skórkę.. na szczęście czystą i bez żadnych zmian.. Niewykluczone, że utrata części futerka wiązała się z drapaniem się w wyniku obecności pcheł na kiciu..

Jeszcze kicio nie raczył w grubszej sprawie odwiedzić kuwetki.. albo to stres związany ze zmianą warunków zyciowych, albo po prostu nie wie jeszcze do czego służy kuwetka.. mógł zapomineć, bo jednak jakiś czas żył poza domem..
W każdym razie to kolejny przypadek, że koci qpal jest najbardziej wyczekiwanym wydarzeniem i najbardziej radosne będzie pojawienie się tegoż..

Jeśli bedę miała wiadomości o czynnościach kuwetkowych kicia, badźcie pewni, że dam znać..

I z tego wszystkiego nie zapytałam jak kicio będzie miał na imię.. bo jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby został na stałe Filcakiem..

[aamms]

Wieści kuwetkowych jeszcze nie mam.. ale wiem już jak kicio będzie miał na imię..
Od dzisiaj będzie nie Filcak tylko Fido..

[bettysolo]

FIDO

[aamms]

Autorka wątku dopiero w sobotę bedzie przy kompie.. Myślę, że wtedy zmieni tytuł i poprosi o przeniesienie wątku na koty..
I mam nadzieję, że nowa opiekunka Fido wreszcie się tutaj odezwie..

[PSOTKA-KLEOS]

witajcie nie mam pojecia bladego kogo prosic i jak sie robi te przenosiny Teraz Małgosia powina kontynuować wątek i od czasu do czasu naskrobać coś o Filcaku ups.FIDO
Ja będę wierna kotom ze szwedzkiej (a jest ich tam masa)i na ile czas pozwoli nasmaruję kilka słow o nich.Stan współmieszkańa Fida chyba się poprawił,skubany wyczuwa antybiotyk na kilometr w jedzonku.Oczka wyglądają lepiej ale samemu nie jest mu najlepiej,pozbawiłam go towarzystwa.Piszę o nim bezosobowo bo nie znam płci.Teraz zajmę się sterylką zakładowej kici,jest karmiona i lepiej traktowana od innych kotów ale nikt nie chce jej dać domku ani nawet do weta zawieżć.Zgadnijcie kto będzie musiał? Muszę męża podejść odpowiednio i zorganizować tę wycieczkę.pozdrawiam wszystkie kociary ,dobrze że kochacie te stwory i wyciągacie je z ich koszmarów.
p.s na Brechta z piwnicznego okienka wyłaniają się małe łebki...dzikuski są prześliczne i cwane.Dozorca mówił że ludzie je dokramiają ale myślę ze z powodu smrodu szybko się ich pozbędą.....będę się dowiadywać o nie a teraz pa buziaki

[bettysolo]

napisz co z tymi maluchami