Ja mogę spróbować! Wyślij proszę te rzeczy na maila, a ja coś tam wyprodukuję. Jak się nie spodoba, to może ktoś inny ladniejsze zrobi Mój mail: asiaja@interia.pl
Trzymajmy kciuki żeby Czarnej sie udało dojechać szczęśliwie do domu. Najpierw na dojście do siebie u Zakoconej a nastepnie dalej. Dzisiaj odbieramy ją z lecznicy.
A więc Czarna jest teraz z Zakocona w samochodzie i jada do domku tymczasowego. Kocia jest przymilna chudziutka, wystraszona. Ale ranki na szyjce pięknie juz wyglądaja nie sa czerwone. I miejmy nadzieje że bedzie jadla. W posiewie na grzyba nic do tej pory nie wyrosło więc prawdopodobnie jest to uczulenie. Teraz czekamy na wiadomości od Zakoconej.
Zakocona jesteś