Jose Arcadio Buendia pisze:Iwcia, Ty nie możesz jej wziąć?
Ps.
Prawdę mówiąc jestem troszkę zaskoczony tym diagnozowaniem na podstawie fotki w wątku, które ma tu miejsce.aamms pisze:Jeśli ktoś ją weźmie, będzie z nią ćwiczył i masował jej łapki to koteczka z tego powinna wyjść..aamms pisze:Moim zdaniem kicia jest w o wiele lepszej formie i w lepszym stanie niż był Nikuś.. I ma normalne mięśnie tylnych łapek..
Stawiam na to, że w kochającym domku koteczka bardzo szybko dojdzie do siebie..
Tak naprawdę, na razie nie wiadomo nic, więc w wątku, w którym szuka się opiekuna dla kota warto powściągliwiej pisać o prawdopodobieństwie sukcesu rehabilitacji. A jeśli te foto-diagnozy są mylne? Ktoś kiedyś może mieć o to słuszny żal...
Uważam, ze z pomysłami na to, co koteczce jest potrzebne i co może jej pomóc trzeba poczekać do porządnej diagnostyki.
I chyba takiego domu przede wszystkim kota szuka: domu, w którym ktoś ją przyjmie i pilnie zrobi wszelkie niezbędne badania, będąc przygotowanym na to, że może się okazać, iż kota będzie kicią bardzo specjalnej troski do końca życia z wszystkimi tego blaskami i cieniami...
Ja nie stawiam diagnozy napisałam tylko, ze wyglada jak by była po wypadku i chce jej zrobić prześwietlenie wtedy będzie coś więcej wiadomo. Niestety w schronie nic do tej pory nie zrobiono, a jest tam już od jakiegoś czasu, oni nie mają aparatu do robienia prześwietlenia, po prostu leży w klatce
