Maciek kot bez domu i z chorą łąpka !!!!

[aga-lodge]

dokładnie nie wiem co jest z tą łapka jego, ma ją podwiniętą, być może da się ją zooperować, choć nie przeszkadza mu ona w chasaniu,
skąd to ma ? nie mam bladego pojęcia, właściciele go po prostu zostawili na podworku jak sie wyprowadzali

[Lemon]

śliczny, biedny kocurek.. kciuki za poprawę losu...

[IzaW]

[Iburg]

Biedny kiciuś, a jaki ładny. Nie ma nikogo kto dałby mu domek chociaż tymczasowy. Może można by go gdzies umieścić, zbliza się zima, jak on sobie poradzi. Trzymam żeby ktos go zabrał do domu.
Ja tez nie rozumiem jak można zostawic kota

[aga-lodge]

domku czekamy!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Iburg]

Kto pomoże tej kotce. Gdzie jest domek dla niej

[bechet]

Aga-lodge, od jak dawna kocurek mieszka pod samochodami? Czy jest wykastrowany? Czy ta łapka wygląda na efekt jakiegoś wcześniejszego złamania, czy raczej jest zniekształcona od urodzenia? Wiesz coś więcej?

[karolian]

hop kiciulku !

[bechet]

up

[Ada]

kciuki za domek
biedaczysko kochane ..

[aga-lodge]

trudno mi powiedzieć czy łapkę miał złamana wcześniej czy z taką się urodził, kotek pojawił sie znikąd przed wakacjami, jest ludziolubny więc musiał mieć właścicieli, którzy sie wyprowadzili stamtąd i o nim zapomnieli najwyraźniej bo nikt się w tej chwili do niego nie przyznawał, a trwała akcja szukania opiekunów
opiekują się nim ludzie tzn. dają mi jeśc,

może jakięśdomek tymczasowy!!!!

co do kastracji to dopytam , bo nie wiem

[Beliowen]

Aga, ktore to osiedle w Plocku?
Skoro jest ufny - nie ma mozliwosci, zeby dac mu jakies chocby tymczasowe schronienie, w lazience, np?
Mozna by go wtedy odrobaczyc wewnetrzeni i zewnetrzenie, troche odkarmic - i najwazniejsze: pokazac kotka i lapke wetowi...

[bechet]

up

[aga-lodge]

może jakiś domek tymczasowy?
idzie zima, a wszyscy znajomi sa zakoceni

[aga-lodge]

oświeżam wątek
w grudniu właściciele, bo tak MAciek ma właścicieli powiedzieli, ze wywyiezli go na wieś do znajomych, bo oni sabie nie mogli dać z nim rady, kot mieszkał przed blokiem i probował wrocić do domu, ale nie wpuszczali go, wywyeźli go jak się okazało 15 km za Płock i on wrócił łapka wygląda gorzej dużo gorzej, jest na szcęscie w domku tymczasowym, ale jest to garaż
dziewczyny zauważyły go jak leżał wyciągnięty w trawie i to je zaniepokoiło, bo przecież na osiedlu kotu są zazwyczaj bardzo czujne, bo nigdy nie wiadomo co się moze zdarzyć, kocur jest leczony
wstawiam zdjęcia




tak wygląda łapka