Pchełeczko !! Wszystkiego dobrego na nowej drodze zycia!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lip 14, 2005 18:23

Moge sie dorzucic do szczepionki, jesli trzeba.
Na tym nie oszczedzajmy, to moze kici zycie uratowac - a na pewno ulatwi je kocietom, ktore juz sa u Berni...
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Czw lip 14, 2005 18:28

nie wiem czy zaplacic za dokladniejsze obejrzenie kota, czy raczej za te szczepionke.
Dzis wetka obejrzala kocie tak srednio - zajrzala do uszu, bo powiedzialam, ze chyba sie swierzbik w nich kryje
obmacala brzuch - bo sie spytalam czy ona nie jest w ciazy - niby mloda, ale kto wie (kotki czasami maja rujki juz w wieku 5 miesiecy)
W sumie tylko powiedziala, ze na ten swiezb sam stronghold moze byc za malo (ale wiem, ze Berni ma jakies leki) i powiedziala, ze mala jest odwodniona. Niestety nie wiem co dalej. A pani wetka skasowala za to 15 zl. do tego stronghold 29. Moze isc z nia na przeglad konkretniejszy z ta kasa co mam, a poprosic jeszcze do dofinansowanie (Ciebie Beliowen)?? Mam jeszcze 50 zl na nia.
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Czw lip 14, 2005 18:33

Decyzja nalezy do Ciebie.
Jakby co, poprosze nr konta na PW ;)


Cuda to nie moja specjalnosc, ale przelicz wszystko - wariant za to, co masz i wariant z dofinansowaniem 20-30 zl...
Niestety, wiecej w tym momencie nie dam rady...
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Pt lip 15, 2005 6:55

upupupup
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pt lip 15, 2005 10:01

kurcze nie widzialam tej malej dzis. portier mowil, ze sie krecila.
ok 12/13 pojde ja wabic na kite kata. bede ja musiala zabrac do biura. mimo pewnych speciwow pani z biurka obok :(

wczoraj juz zostalam obgadana :(
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pt lip 15, 2005 12:18

mam ja :)

spi wlasnie na moich kolanach :) przedtem zorbila ugniatanko.

jejku .........chcialam miec takiego miziastego kota.

KOTKA SZUKA DOMKU
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pt lip 15, 2005 16:02

carmella zabrała kicie do weta. on ocenił że kotka jest troche starsza niż myslała ale nie ma jeszcze roku.
a w pon kicia jedzie do mnie na przechowanie
tak sie ciesze ze jest juz bezpieczna :D
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt lip 15, 2005 21:08

Zabralam ja do "mojego" weta. Wet powiedzial, ze jest starsza niz 5-6 miesiecy, bo zabki ma juz mocno osadzone i uzywane. Jednak ma niewiele wiecej niz te 6 miesiecy. na pewno nie ma roku. Wazy tylko 2,2kg. taka drobna Pchełka
Wet oczyscil jej porzadnie uszka, zakropil, potem wlal jeszcze jakies lekarstwo. Poogladal. Poza tymi uszkami to wyglada na zdrowa.
Nie zaszczepil jej. Powiedzial, ze pare dni ja mamy obserowac, bo moze sie okazac, ze cos na tej "wolnosci" zlapala.
I za te ogledziny i zaabiegi wzial tylko 10 zl. Takze na razie jest ok.
W ogole dzis mnie nasz wet zaskoczyl, bo jakos tak rzeczowo ze mna gadal, konkretnie, ale milo.

Wyglada na to, ze koteczka niedawno urodzila. Gdyz miala takie dziwne sutki, jak brodawki jakis, czy cos. A na tym jakis proszek. Wet powiedzial, ze wyglada na to, ze niedawno urodzila, a to zaschniete to mleko.

Na moj gust, ktos wywalil kotna kotke, lub zrobil co"mial do zrobienia" z kocietami, a kotke podrzucil pod szpital. Ewidentnie jest podrzucona, bo trzyma sie tylko jednego miejsca (gdzie znalazla troche zarelka i mizianka), gdyby byla wloczega, to by pewnie troche posiedziala i sobie poszla.

W ogole to kotka dziwnie reaguje na noszenie. Do weta nioslam ja w kartonowym pudle, bo nic innego nie mialam. Zarowno wczoraj, jak i dzis zrobila kupe. dzis na dodatek jeszcze siku. A droga do mojego weta to spory kawal - szlam piechota. Z pudla przesiaklo, zafajdalo mi spodnie :( Kotka cala utytlana. Na szczescie wet sie nie przestraszyl. dal mi ligninowe podklady i ja doprowadzilismy do jako takiego porzadku. dal mi tez swoje pudlo (chcial pozyczyc transporter, ale musialabym jeszcze dzis mu odwiezc - nie chcialam jeszcze o to prosic TZ).
Poza tym jak nia trzesie to nie wiem czy wymiotuje, ale slina jej ciekla z pyszczka. Ale tylko podczas transportu. nie wiem reakcja na stres, czy moze na trzesienie.

Kotka teraz jest w tej mojej komorce. Szkoda mi jej, bo jest taka kochana. Ale nie moge jej zabrac do mieszkania. I tak dobrze, ze jest w bezpiecznym miejscu, nic jej nie przejedzie, nie pogoni jej nikt. Ma jedzenie, wode, kuwete z piaskiem. Bidulka siedzi w kurzu.

Na chwile ja wynioslam na trawe. nie wiem czy ja puscic. Chyba jednak nie - jeszcze by sie przestraszyla czegos i gdzies uciekla. Jakos musi przezyc te dwa dni w zamknieciu. Chodze do niej od czasu do czasu. Zanioslam jedzonko. Troche sie mnie teraz boi. Chyba jej sie kojarze z tymi wetami, z pudlami, z tarmoszeniem. Mam nadzieje, ze otwierane drzwi beda jej sie kojarzyc teraz z jedzonkiem.

Niedlugo trzeba ja bedzie wysterylizowac. Gdyby ktos moglby wspomoc nas w tym, bardzo prosze. Niestety ja nie dam rady sama :(
Sterylka w Bielsku kosztuje 150zl. Licze po cichu, ze nasz wet nam troche oposci, bo wie ze to znajdka. Ale nie sadze by zszedl nizej niz 130 zl :(

No, ale na razie niech sie okaze zdrowa i pojdziemy ja zaszczepic. To nasze plany na nastepny tydzien.
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Sob lip 16, 2005 10:14

up
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Nie lip 17, 2005 21:45

Moja kochana Pchełka jutro jedzie do Berni. Ciesze sie, ze jedzie, bo jezeli by dluzej pomieszkala u mnie to nie wiem jak bym sie z nia rozstała. I tak wiem, ze jutro bede ryczala jak bobr, bo juz wczoraj ryczlalam jak z nia siedzialam i teraz tez mi lzy leca.
To najslodsze stworzonko jakie widzialam i poznalam. Moja potwora - Pola ma mnie w d.... mimo, ze jej podtykam pod nos tylko extra zarcie, szoruje kibelek i chetnie bym ja wymizialam. Lilo jest przekochana gapa i za o go uwielbiam - ma dla mnie wiecej laski niz Pola.
Ale mala Pchelka przybiega juz do mnie na swoje imie. Zjada co jej dam. Nauczyla sie juz chrupac suche. Zalatwia sie do kuwety z piaseczkiem. Mruczy od wczoraj. Pozwala sie glaskac, nosic, przytylac, ogladac uszka, siersc, lapeczki.
Jest taka malusia i lekka.
Wczoraj jej dalam chyba za duze porcje jedzenia, bo mala miala duzy brzuszek a nic nie bylo w kuwecie. Potraktowalam ja troche parafinka. Zrobila wielka kupe i widac bylo , ze jej lzej. Dzis jadla mniejsze porcyjki, ale dalam jej 3 razy. Poznala juz smak kite kata, ktory byl na wabika i zdecydowanie smakuje najbardziej. Posmakowala tes serca z indyka, ktore moga byc, dzis poznala filecik z kurczaka i jest super, bo znika raz dwa :) Chrupki je royala, bo takie mamy. Na razie podchrupuje, bo nie najada sie nimi.
Jezeli ktos zdecyduje sie zaadoptowac te kolorowa Pchełke to bedzie mial u siebie wspanialego koteczka.
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Nie lip 17, 2005 21:47

Moja kochana Pchełka jutro jedzie do Berni. Ciesze sie, ze jedzie, bo jezeli by dluzej pomieszkala u mnie to nie wiem jak bym sie z nia rozstała. I tak wiem, ze jutro bede ryczala jak bobr, bo juz wczoraj ryczlalam jak z nia siedzialam i teraz tez mi lzy leca.
To najslodsze stworzonko jakie widzialam i poznalam. Moja potwora - Pola ma mnie w d.... mimo, ze jej podtykam pod nos tylko extra zarcie, szoruje kibelek i chetnie bym ja wymizialam. Lilo jest przekochana gapa i za o go uwielbiam - ma dla mnie wiecej laski niz Pola.
Ale mala Pchelka przybiega juz do mnie na swoje imie. Zjada co jej dam. Nauczyla sie juz chrupac suche. Zalatwia sie do kuwety z piaseczkiem. Mruczy od wczoraj. Pozwala sie glaskac, nosic, przytylac, ogladac uszka, siersc, lapeczki.
Jest taka malusia i lekka.
Wczoraj jej dalam chyba za duze porcje jedzenia, bo mala miala duzy brzuszek a nic nie bylo w kuwecie. Potraktowalam ja troche parafinka. Zrobila wielka kupe i widac bylo , ze jej lzej. Dzis jadla mniejsze porcyjki, ale dalam jej 3 razy. Poznala juz smak kite kata, ktory byl na wabika i zdecydowanie smakuje najbardziej. Posmakowala tes serca z indyka, ktore moga byc, dzis poznala filecik z kurczaka i jest super, bo znika raz dwa :) Chrupki je royala, bo takie mamy. Na razie podchrupuje, bo nie najada sie nimi.
Jezeli ktos zdecyduje sie zaadoptowac te kolorowa Pchełke to bedzie mial u siebie wspanialego koteczka.
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Nie lip 17, 2005 21:47

Moja kochana Pchełka jutro jedzie do Berni. Ciesze sie, ze jedzie, bo jezeli by dluzej pomieszkala u mnie to nie wiem jak bym sie z nia rozstała. I tak wiem, ze jutro bede ryczala jak bobr, bo juz wczoraj ryczlalam jak z nia siedzialam i teraz tez mi lzy leca.
To najslodsze stworzonko jakie widzialam i poznalam. Moja potwora - Pola ma mnie w d.... mimo, ze jej podtykam pod nos tylko extra zarcie, szoruje kibelek i chetnie bym ja wymizialam. Lilo jest przekochana gapa i za o go uwielbiam - ma dla mnie wiecej laski niz Pola.
Ale mala Pchelka przybiega juz do mnie na swoje imie. Zjada co jej dam. Nauczyla sie juz chrupac suche. Zalatwia sie do kuwety z piaseczkiem. Mruczy od wczoraj. Pozwala sie glaskac, nosic, przytylac, ogladac uszka, siersc, lapeczki.
Jest taka malusia i lekka.
Wczoraj jej dalam chyba za duze porcje jedzenia, bo mala miala duzy brzuszek a nic nie bylo w kuwecie. Potraktowalam ja troche parafinka. Zrobila wielka kupe i widac bylo , ze jej lzej. Dzis jadla mniejsze porcyjki, ale dalam jej 3 razy. Poznala juz smak kite kata, ktory byl na wabika i zdecydowanie smakuje najbardziej. Posmakowala tes serca z indyka, ktore moga byc, dzis poznala filecik z kurczaka i jest super, bo znika raz dwa :) Chrupki je royala, bo takie mamy. Na razie podchrupuje, bo nie najada sie nimi.
Jezeli ktos zdecyduje sie zaadoptowac te kolorowa Pchełke to bedzie mial u siebie wspanialego koteczka.
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Nie lip 17, 2005 21:48

Moja kochana Pchełka jutro jedzie do Berni. Ciesze sie, ze jedzie, bo jezeli by dluzej pomieszkala u mnie to nie wiem jak bym sie z nia rozstała. I tak wiem, ze jutro bede ryczala jak bobr, bo juz wczoraj ryczlalam jak z nia siedzialam i teraz tez mi lzy leca.
To najslodsze stworzonko jakie widzialam i poznalam. Moja potwora - Pola ma mnie w d.... mimo, ze jej podtykam pod nos tylko extra zarcie, szoruje kibelek i chetnie bym ja wymizialam. Lilo jest przekochana gapa i za o go uwielbiam - ma dla mnie wiecej laski niz Pola.
Ale mala Pchelka przybiega juz do mnie na swoje imie. Zjada co jej dam. Nauczyla sie juz chrupac suche. Zalatwia sie do kuwety z piaseczkiem. Mruczy od wczoraj. Pozwala sie glaskac, nosic, przytylac, ogladac uszka, siersc, lapeczki.
Jest taka malusia i lekka.
Wczoraj jej dalam chyba za duze porcje jedzenia, bo mala miala duzy brzuszek a nic nie bylo w kuwecie. Potraktowalam ja troche parafinka. Zrobila wielka kupe i widac bylo , ze jej lzej. Dzis jadla mniejsze porcyjki, ale dalam jej 3 razy. Poznala juz smak kite kata, ktory byl na wabika i zdecydowanie smakuje najbardziej. Posmakowala tes serca z indyka, ktore moga byc, dzis poznala filecik z kurczaka i jest super, bo znika raz dwa :) Chrupki je royala, bo takie mamy. Na razie podchrupuje, bo nie najada sie nimi.
Jezeli ktos zdecyduje sie zaadoptowac te kolorowa Pchełke to bedzie mial u siebie wspanialego koteczka.
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pon lip 18, 2005 18:00

no i pojechała .... :cry:
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Śro lip 20, 2005 8:37

up
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 121 gości