
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Ann123 pisze:Niestetynie udało się . Kobieta ma już 7 kotów i nie da rady wziąć kolejnego, widziałam jej koty, widać że bardzo o nie dba, nie są wychudzone i mają lśniącą sierść
Gdyby Nasza przybłęda tam trafiła wiedziałabym że będzie miała dobrze a tu klapa. Babka zasugerowała żebyśmy poszły do weterynarza ( w Naszym mieście) i powiedziały o bezdomnym kotku, on zadzwoni po jakiegoś faceta który który bierze bezdomne koty do jakieś fundacji, ona nie wie dokładnie ale widziała sytuacje gdzie dzieci przyprowadziły bezdomnego kotka właśnie tam, weterynarz zadzwonił i przyjechał Pan i zabrał kotka. Oczywiście jutro tam idę i dopytam ,żeby mieć pewność że kotka nie trafi nie wiadomo gdzie i byle kogo.
Ann123 pisze:Nie wiem właśnie czy to nie jest schronisko, nie dopytałam
Dzisiaj kotki w ogóle nie widzę : ( Sąsiedzi skutecznie ją wystraszyli:(
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 62 gości