kto przygarnie płochliwą, śliczną, młodziutką TRI?

tak
i nie za bardzo mam czas, żeby nad nią popracować

a naprawdę jest ładna

ostatnio ją pogłaskałam i podniosłam odrobinę przy jedzeniu
i teraz czeka z jedzeniem, aż wyjdę z pokoju -na wszelki wypadek

jest lepiej

Alez ona sliczna sie robi...

Cudna

żeby ktoś z jednym kotem wziął by ją na oswojenie .....
może ją tak ogłaszać?

RYjonek

trzyma dystans, ale czasem o tym zapomina -śmieszne to jest
mniejszy jest od reszty kotów

Sypia w jakiś dziurach, ale i na środku kuchni. Nadal boi się brania na ręce.
Wielce ciekawskie stworzenie.
Przed psami już nie ucieka. Ale nie lubi ich zbytnio.

Patmol pisze:żeby ktoś z jednym kotem wziął by ją na oswojenie .....
może ją tak ogłaszać?

Myślę,że to dobry pomysł :ok:

Jak komuś spodoba się,a jest śliczna,to popracuje z nią :ok:

Tylko jak napisać takie ogłoszenie? z nią naprawdę trzeba pracować
bardzo cierpliwie

jak w jakimś pokoju przepadkiem zostanie sama, to woła koty na pomoc
jest uzależniona od towarzystw kotów

Patmol, skąd Ty takie śliczności wyciągasz? na drzewach hodujesz?

chcesz?

Mam w domu jednego bardzo lagodnego, miziaka, otwartego do ludzi i lajtowego do kotow - tylko kociat sie boi. To przeciez normalne u duzych doroslych kocurow.

I znowu mam moment przelamania, ze dwa koty sa fajne. Ostatnio podpatrywalam Ci Gingembre (co u niego?).
Tyle ze chcialabym kote zobaczyc i poznac - co dziala w dwie strony, jak mysle - a Ty daleko mieszkasz :c
a te czekoladowe ciastka mogą być kupne?

...i właśnie obczaiłam, że Ty masz jeszcze dwie inne tri na sprzedaż.
obrodziło strasznie w tym roku :lol:

Maupa bierzesz tą ślicznotkę

Dwa koty są naprawdę fajne...Ty się długo nie zastanawiaj :ryk:

Bo ją ktoś zabierze :mrgreen:

u Gingembre dobrze

Ta Tri nie jest już kociakiem, ale jest trudna - nie da się jej nijak poznać, byłaby naprawdę do popracowania
więc nie polecam . Chociaż akurat koty dorosłe ją lubią. Tyle, że u mnie dorosłe koty w ogóle sie opiekują kociakami. Wiec to tez nic nie znaczy.

Gingembre to był i jest miziak :mrgreen:

zupełnie inny kot.

te dwie Tri (siostry Ryjonka) zdecydowanie mają inny charakter niż Ryjonek;
przypuszczam, że by się chciały zaprzyjaźniać z Twoim kotem - bo one mają dobre doświadczenia z kotami; duży czy mały -mozna się bawić i przytulać. I raczej od dorosłego kota oczekują forów czyli np. przepuszczenia do jedzenia czy do lepszego miejsca na kocu. Chociaż same są już wielkości dorosłego kota.

ale to daleko -więc nie wiadomo jakby by było
na początku czasami jest trudno

(z tymi ciastkami to żart taki -ja jestem uzależniona od czekolady -gorzkiej)

RYjonek

kto przygarnie płochliwą, śliczną, młodziutką TRI?

Kto przegląda forum