ADOPTUJĘ...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob cze 11, 2011 12:08 Re: ADOPTUJĘ...

taizu pisze:
Sandi pisze:Tylu zwierząt, to znaczy TRZECH kotów, to jest raz, bo pytanie było, czy mogłabym wziąć te 3 kotki do siebie, a ja napisałam, że nie mogę mieć aż tylu zwierzaków.
Po drugie, rybkę mam tymczasowo.

Sandi, nikt nie mówil, że masz te koty brać na stałe, chodziło o podleczenie.
Rozumiem, że decyduje w Twoim domu Mama, anie Ty. Tyle, że jeśli ona nie decyduje się na zaplacenie jakichś 40 zł za wyleczenie 3 kotów, nie zgadza się na zwykłego kota ale na rasowca tak, to po prostu rodzą się przypuszczenia, ze jak już ten rasowiec do Was trafi, to w razie kłopotów zdrowotnych czy związanych z zachowaniem znowu wyląduje na ulicy i ponownie nie bedziesz miala wiele do powiedzenia, a miau będzie szukać mu domu

O to właśnie mi chodziło.
Co będzie, jeśli piękny pers stanie sie mniej piękny, straci sierść, zachoruje, zestarzeje?
Wyląduje na ulicy?
Wybaczcie, nie mam zaufania do takiego domu.

inga.mm

Avatar użytkownika
 
Posty: 2319
Od: Pon lut 21, 2011 22:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 11, 2011 12:24 Re: ADOPTUJĘ...

wróciłam tu z tematu
viewtopic.php?f=13&t=128781&start=0
w którym Sandi promuje się dokładnie w tej samej sprawie i napisałam
inga.mm pisze:właśnie się przemieściłam z tematu
viewtopic.php?f=13&t=128905&start=0
zapraszam.
Tam też jest ogłoszenie Sandi i zaczynam się irytować.
Czy po to są dwa tematy założone, że na tamtym ten konkretny dom został poddany krytyce?
Po co sa dwa takie same tematy?
Nie czepiałam się do tej pory infantylnego wpisu "Dość nietypowe, tyle kotów czeka na kochający dom a ja mimo wszystko zakładam nowy temat", ale w świetle tego co na tych dwóch wątkach jest wypisywane, zastanawiam się nad poziomem prezentowanym przez ten dom.
Może brzmi to agresywnie, ale na prawdę, scalenie tych dwóch wątków daje brzydki obraz tej rodziny.

Jeśli się mylę, proszę o wpis, który przekona mnie, że jestem w błędzie i wtedy przeproszę

prosze o komentarze, czy się mylę?

inga.mm

Avatar użytkownika
 
Posty: 2319
Od: Pon lut 21, 2011 22:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 11, 2011 14:35 Re: ADOPTUJĘ...

Dlatego zawsze proszę - jeśli podajemy komuś namiar na wątek kota ( który ma dt i czuwa nad nim ktoś sensowny) to ok
Ale jeśli wystarczy na miau napisać "chcę kotka niebieskiego" i już usłużnie pojawia się kilkanaście wskazówek - linków gdzie takiego znaleźć to NIE JEST pomoc. W każdym razie nie kotu. Skąd wiecie, że warto by ta osoba linki otrzymała? Może najpierw warto zorientować się kto to........

Coraz wiecej na Miau pojawia się ludzi szukających okazji - kilka wątków wyżej Sfinksa....np.

Na "Puchatkowie " pojawiały się linki do kotów za 1 zł na allegro. Proszę nie róbmy tego! Chyba, że mamy pewność, że umieszczając taki link nie zaszkodzimy bardziej kotu.
To nie o to chodzi, by wziął go ktokolwiek. Tylko o to by wziął go ktoś rozsądny - taki który zapewni kotu właściwe warunki. Kogokolwiek to taki kot zazwyczaj już miał......

Nie idżmy w ilosć adopcji tylko w ich jakość.

Jeeeny mam nadzieję, ze za bardzo nie namąciłam i ktoś zrozumie o co mi chodzi.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Sob cze 11, 2011 14:38 Re: ADOPTUJĘ...

Tytułem komentarza:
1. dzwoni pani - bo ja w sprawie ogłoszenia - i tytułem pokazywania mi jaka jest super odpowiada jak to wyleczyła 3 znajdki z ulicy. A potem im budkę wystawiła pod śmietnikiem, żeby im ciepło było i ogólnie je dokarmia, bo one wie pani domowe i nie radzą sobie.

A dlaczego w takim razie teraz chce tego kota adoptować? Bo tamte to byly takie zwykłe pręgusy. A ten to jest biały!

Noo........
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Sob cze 11, 2011 14:42 Re: ADOPTUJĘ...

No, ale jednak dokarmia i postawiła budkę... Wielu innych nie robi nic :(
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob cze 11, 2011 14:44 Re: ADOPTUJĘ...

to prawda, bardzo dobrze, tylko cały czas ten wybiórczy kontekst przygarnięcia kota, gdy u siebie ma malucha być może walczącego o zycie (nie wiem jak zaawansowany jest kk, ale wynika z wpisu, że bardzo)

inga.mm

Avatar użytkownika
 
Posty: 2319
Od: Pon lut 21, 2011 22:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 11, 2011 14:46 Re: ADOPTUJĘ...

Neigh pisze:Dlatego zawsze proszę - jeśli podajemy komuś namiar na wątek kota ( który ma dt i czuwa nad nim ktoś sensowny) to ok
Ale jeśli wystarczy na miau napisać "chcę kotka niebieskiego" i już usłużnie pojawia się kilkanaście wskazówek - linków gdzie takiego znaleźć to NIE JEST pomoc. W każdym razie nie kotu. Skąd wiecie, że warto by ta osoba linki otrzymała? Może najpierw warto zorientować się kto to........

Coraz wiecej na Miau pojawia się ludzi szukających okazji - kilka wątków wyżej Sfinksa....np.

Na "Puchatkowie " pojawiały się linki do kotów za 1 zł na allegro. Proszę nie róbmy tego! Chyba, że mamy pewność, że umieszczając taki link nie zaszkodzimy bardziej kotu.
To nie o to chodzi, by wziął go ktokolwiek. Tylko o to by wziął go ktoś rozsądny - taki który zapewni kotu właściwe warunki. Kogokolwiek to taki kot zazwyczaj już miał......

Nie idżmy w ilosć adopcji tylko w ich jakość.

Jeeeny mam nadzieję, ze za bardzo nie namąciłam i ktoś zrozumie o co mi chodzi.

jak najbardziej,właśnie o to chodzi- o jakość NIE O ILOŚĆ!!!!

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Sob cze 11, 2011 14:47 Re: ADOPTUJĘ...

Z pomocą dla tych kotków jednak ruszyło 8) Było info na drugim wątku
viewtopic.php?f=13&t=128781&start=30 Ze wsparciem kotiki
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob cze 11, 2011 19:49 Re: ADOPTUJĘ...

Sandi pisze:Taka jest prawda-kto woli wydać te 40 złotych na bezdomne koty, niż na swoje zwierzaki? Mimo wszystko te nasze liczą się bardziej...


Ja. Robię to cały czas - wydaję pieniądze na chore, bezdomne, niekochane. W żadnym razie nie zaniedbuję przez to moich 3 kotów. I jakoś mi nie ubywa od tego...

Gosia B

 
Posty: 1136
Od: Nie maja 17, 2009 9:35
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob cze 11, 2011 20:11 Re: ADOPTUJĘ...

Ludzie to wy nie rozumiecie co zrobicie skoro jej mama decyduje psepuszczam że na chore koty musiala by wydawac ze swoich bo jej mama nie chce chorych kotow a na rasowego kota ma pchote i co poradzić ...A i jeszcze jedno zastanowcie sie opce jakie ma do wyboru sandi to
1.Zaadoptowć kotka w potszebie 9chodzi o tego perskiego )
2. Nie pomuc żadnemu kotu i meczyc sie z wścipskimi ludzmi na forum. 8O
Ps. ZBIERANIE NA WYLECZENIE TAKICH KOTKOW TESZ TRWA A IM JEST POTSZEBNA NATYCHMIASTOWA OPIEKA :1luvu: (I miłosc)

gabi/miau

 
Posty: 36
Od: Sob cze 11, 2011 19:47

Post » Sob cze 11, 2011 20:15 Re: ADOPTUJĘ...

gabi/miau pisze:Ludzie to wy nie rozumiecie co zrobicie skoro jej mama decyduje psepuszczam że na chore koty musiala by wydawac ze swoich bo jej mama nie chce chorych kotow a na rasowego kota ma pchote i co poradzić ...A i jeszcze jedno zastanowcie sie opce jakie ma do wyboru sandi to
1.Zaadoptowć kotka w potszebie 9chodzi o tego perskiego )
2. Nie pomuc żadnemu kotu i meczyc sie z wścipskimi ludzmi na forum. 8O
Ps. ZBIERANIE NA WYLECZENIE TAKICH KOTKOW TESZ TRWA A IM JEST POTSZEBNA NATYCHMIASTOWA OPIEKA :1luvu: (I miłosc)

przepraszam ale musiałam przeczytac post dwa razy,żeby zrozumieć :D ,koty rasowe tez chorują :roll:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob cze 11, 2011 20:16 Re: ADOPTUJĘ...

kotx2 pisze:
gabi/miau pisze:Ludzie to wy nie rozumiecie co zrobicie skoro jej mama decyduje psepuszczam że na chore koty musiala by wydawac ze swoich bo jej mama nie chce chorych kotow a na rasowego kota ma pchote i co poradzić ...A i jeszcze jedno zastanowcie sie opce jakie ma do wyboru sandi to
1.Zaadoptowć kotka w potszebie 9chodzi o tego perskiego )
2. Nie pomuc żadnemu kotu i meczyc sie z wścipskimi ludzmi na forum. 8O
Ps. ZBIERANIE NA WYLECZENIE TAKICH KOTKOW TESZ TRWA A IM JEST POTSZEBNA NATYCHMIASTOWA OPIEKA :1luvu: (I miłosc)

przepraszam ale musiałam przeczytac post dwa razy,żeby zrozumieć :D ,koty rasowe tez chorują :roll:

Tak ale potkreślam za kota rasowego płciła by jej mama a za te musiała by pllacic sama (z tego co zrozumiałam )

gabi/miau

 
Posty: 36
Od: Sob cze 11, 2011 19:47

Post » Sob cze 11, 2011 20:23 Re: ADOPTUJĘ...

8O 8O Jezó.... :roll:
ObrazekObrazekObrazek


_________________

marija

 
Posty: 2315
Od: Czw gru 28, 2006 22:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 11, 2011 20:31 Re: ADOPTUJĘ...

no weźcie, mnie zęby bolą na taką ortografię. :evil:
dom bez kota to nie domObrazek
ObrazekObrazekKarolObrazekZara
Wesemir[*]zawsze bede tesknic.

alma_uk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1637
Od: Pt lut 18, 2011 19:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob cze 11, 2011 20:31 Re: ADOPTUJĘ...

Borze :roll: 8)

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5781
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości