Maleńkie, chore rudasiątka - potrzebne kciuki za oczka :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon maja 24, 2010 16:05 Re: Maleńkie, chore rudasiątka - potrzebne kciuki za oczka :(

Wróciliśmy. Stan oczek zły, poza tym - kociaki w dobrej formie. Zmieniono nam antybiotyk i kropelki do oczu, teraz mam je zakraplać co godzinę (niestety, tego nie będę w stanie zapewnić :( ) Póki co - oczka mocno czerwone, ale u obydwu Karotek otwarte. Zbóje rzuciły się znów na kuraka i właśnie się okładają ;)
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Pon maja 24, 2010 17:48 Re: Maleńkie, chore rudasiątka - potrzebne kciuki za oczka :(

Teraz zobaczyłam, że dziewczynka ma coś dziwnego na jednej z podusi - część jest szaro-czarna, jakby zgrubiała. Szkoda, że nie wypatrzyłam tego przed dzisiejszą wizytą :(
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Pon maja 24, 2010 18:19 Re: Maleńkie, chore rudasiątka - potrzebne kciuki za oczka :(

Ciekawe, co to.
:ok: za maluchy!
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon maja 24, 2010 18:27 Re: Maleńkie, chore rudasiątka - potrzebne kciuki za oczka :(

zaciskam za Was :ok:
mam nadzieję, że zmiana leków przyniesie skutek

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon maja 24, 2010 18:32 Re: Maleńkie, chore rudasiątka - potrzebne kciuki za oczka :(

Oby :( Właśnie oczko dziewczynki zaczęło krwawić po kolejnym zakraplaniu (na pewno go nie skaleczyłam...) :( Tak się o nie martwię :(
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Pon maja 24, 2010 18:38 Re: Maleńkie, chore rudasiątka - potrzebne kciuki za oczka :(

może te krople jednak draznią te oczy,pojęcia nie mam. :(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon maja 24, 2010 20:46 Re: Maleńkie, chore rudasiątka - potrzebne kciuki za oczka :(

Udało mi się na szczęście załatwić maluchom opiekę na jutro i będą miały zakraplane co godzinę oczka, a także pojadą spokojnie do weta, niestety od pojutrza będą się zdarzać spore przerwy :(
Karotki mają ślepka bardzo opuchnięte, krwawe, oby wreszcie nowe leki podziałały, bo zrobi się naprawdę nieciekawie.
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Pon maja 24, 2010 21:28 Re: Maleńkie, chore rudasiątka - potrzebne kciuki za oczka :(

Trzymam kciuki za maleństwa! Oby oczka jak najszybciej wyzdrowiały.
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

larentia

 
Posty: 307
Od: Śro lis 11, 2009 12:45
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 25, 2010 8:48 Re: Maleńkie, chore rudasiątka - potrzebne kciuki za oczka :(

a rodzeństwo dobrze zareagowało na leczenie :(
Liwia-spytajcie o cos na podnoszenie odporności
nie wiem czy takim malcom mozna fundnąć zylexis

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto maja 25, 2010 9:05 Re: Maleńkie, chore rudasiątka - potrzebne kciuki za oczka :(

Buuu… Biedne maleństwa :[ mam nadzieje, że będzie dobrze!
Pocieszenie jest takie, że mam ślepaczka i radzi sobie o wiele lepiej niż moje widzące koteczki. Mimo wszystko, mam nadzieję, że leczenie pomoże!
:ok: :ok: :ok:

paulina777

 
Posty: 742
Od: Sob sie 11, 2007 12:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 25, 2010 10:47 Re: Maleńkie, chore rudasiątka - potrzebne kciuki za oczka :(

Ja wiem, że ślepaczki sobie super radzą, ale te oczka muszą być uratowane, po prostu muszą ;)

Wydaje mi się, że jest dziś jakby troszkę lepiej. Oby wet to potwierdził. Chłopak nie zrobił jeszcze kupki, dziewczynka tylko raz, masuję brzuszki, mam nadzieję, że się nie zatkają...
Ledwo patrzę na oczy, to zakraplanie co godzinę trochę daje w kość ;)
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Wto maja 25, 2010 10:56 Re: Maleńkie, chore rudasiątka - potrzebne kciuki za oczka :(

w razie czego mozesz napisać do dr Garncarza, ale to chyba wiesz... Szkoda, ze jestescie tak daleko od niego.....

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Wto maja 25, 2010 13:28 Re: Maleńkie, chore rudasiątka - potrzebne kciuki za oczka :(

Liwia_ pisze: Chłopak nie zrobił jeszcze kupki, dziewczynka tylko raz, masuję brzuszki, mam nadzieję, że się nie zatkają...


Odrobinka laktulozy na pewno im pomoże. To zalecenie moich wetek zawsze ratuje mnie w takich kocich problemach.

:ok: za oczęta!

paulina777

 
Posty: 742
Od: Sob sie 11, 2007 12:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 25, 2010 14:04 Re: Maleńkie, chore rudasiątka - potrzebne kciuki za oczka :(

Mocne :ok:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto maja 25, 2010 14:13 Re: Maleńkie, chore rudasiątka - potrzebne kciuki za oczka :(

moje koty w tych problemach :roll:
to bardzo bezpieczny sposób bo laktulozy prawie nie da się przedawkować. Jest delikatne w działaniu i skuteczne. Moja Agatka niestety ma problemy z trawieniem i musi to dostawać do każdego posiłku do końca swego kociego żywota. Tanie i bardzo wydajne :) POLECAM.

paulina777

 
Posty: 742
Od: Sob sie 11, 2007 12:29
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości