Rudo-biały kocurek pilnie szuka DOMKU! W-wa [MT]

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw kwi 08, 2010 9:29 Re: Rudo-biały kocurek pilnie szuka DT W-Wa [MT]

jhet pisze:
AnielkaG pisze:
schroniska

tak , Paluch będzie bardzo zainteresowany :evil:
jhet, ja mam 4 takie rude co się komuś zgubiły, tylko jakoś nikt ich nie szukał,
niewykastrowany, dorosły kocur ma na pewno super odpowiedzialnego właściciela :evil:

Ludzie szukają zaginionych zwierząt w schronisku, więc ktoś kto znalazł zwierzę powinien ruszyć swoje 4 litery i pojechać do schroniska i zostawić o znalezionym zwierzaku informacje, powiesić kartkę ze zdjęciem itd. I NIE WIESZ skąd się ten kot wziął na ulicy, a gdybanie, że "pewnie ktoś go wyrzucił" jest kretyńskie - bo NIE WIESZ jak było.


8O 8O 8O
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Czw kwi 08, 2010 9:44 Re: Rudo-biały kocurek pilnie szuka DT W-Wa [MT]

Odpowiedzialny dom szuka zaginionego zwierzaka, rozkleja ogłoszenia.
W zeszłym roku znalazłam na moim osiedlu śliczną młodą koteczkę, szukałam jej domu (również przez forum) i praktycznie już znalazłam. W ostatniej chwili zobaczyłam na osiedlu porozklejane ogłoszenia, ze zdjęciem - że kot został pod opieką w domu, ale opiekunowi się wymknął i właściciele po powrocie do domu zrozpaczeni szukają kota. To jest dla mnie przykład odpowiedzialnego domu szukającego swojego zaginionego zwierzaka.

Niestety, z mojego osiedla wiele kotów wyadoptowałam - takich które były dorosłe, niewysterylizowane i nikt absolutnie ich nie szukał. Szansa, że były domowymi zaginionymi jest naprawdę wyjątkowo nikła. :roll:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw kwi 08, 2010 10:03 Re: Rudo-biały kocurek pilnie szuka DT W-Wa [MT]

chwila chwila, czy ja pisałam gdzieś że nie rozwiesze ogłoszeń? nawet rozmawiając z myszą jeszcze w samochodzie powiedziałam, że musze zrobić ogłoszenia i rozwiesić
Ale szanse są minimalne, kot był przerażony, brudny i wychudzony, na jedzenie się rzucił dosłownie.

Do schroniska jeździć nie będę na pewno i mam swoje powody. Właściciel, który będzie szukał zwierzaka znajdzie na namiar na mnie po ogłoszeniach. Nie mniej jednak, jeżeli właściciel wypuszczał kota w takim miejscu, nie jest według mnie odpowiedzialnym opiekunem, pomijam już kwestie kastracji

Dodam, że łapiąc kota, wypytałam 3 osoby które patrzyły na mnie jak na idiotkę, czy to czyjś kot, czy znają tego kota, czy ktoś wypuszcza koty. Ogłoszeń nigdzie nie było, panie tez nic nie wiedziały, wskazały tylko dziuplę, gdzie siedzi kilka - kilkanaście kotów.

Nie podoba mi się zakładanie, że kota zgarnęłam i koniec. Wydaje mi się, że już trochę na tym forum jestem i po historii moich pomocy kotom (i nie tylko) widać, że działam dla dobra zwierząt, a nie kolekcjonuję przypadkowo złapane, albo siłą zabrane właścicielom zwierzaki.
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Czw kwi 08, 2010 10:11 Re: Rudo-biały kocurek pilnie szuka DT W-Wa [MT]

więc ktoś kto znalazł zwierzę powinien ruszyć swoje 4 litery i pojechać do schroniska

:ryk: :ryk:
jhet, do kogo Ty z tym tekstem? akurat jak kulą w płot trafiłaś, ciekawe ile razy byłaś na Paluchu? a.. pewnie Tobie nie trafiają się wyrzucone koty... :evil:




przed chwilą rozmawiałam z Panem zainteresowanym Rudym, wysyłam mu zdjęcia :ok:
AnielkaG
 

Post » Czw kwi 08, 2010 10:48 Re: Rudo-biały kocurek pilnie szuka DT W-Wa [MT]

tajdzi, jako znalazca :wink: masz prawo zrobic co chcesz ze swoim znaleźnym
za dobry dom :ok:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Czw kwi 08, 2010 11:40 Re: Rudo-biały kocurek pilnie szuka DT W-Wa [MT]

To bliźniak Mandarynka, nawet białą łatkę ma na grzbiecie. Kocia mina ta sama.
Przez chwilę porównywałam zdjęcia z przerażeniem że Mandaryn uciekł 8O i ja o tym nie wiem.

:ok: za domek
ObrazekObrazek

dorota13

 
Posty: 2550
Od: Pt maja 09, 2008 12:06
Lokalizacja: mińsk maz.

Post » Czw kwi 08, 2010 12:27 Re: Rudo-biały kocurek pilnie szuka DT W-Wa [MT]

Niedawno znalazłam kota na podwórku, szukałam jego domu, i znalazłam - własciciele poszli ze mną na miejsce, gdzie ukrywal sie kot, i zabrali go do domu. Dodam, ze kot zadbany, wychuchany, nie wypuszczany samopas, nie wyrzucony z domu itd. Ale według wielu ludzi na forum kot na ulicy to kot dziki albo wywalony z domu :? Jak mnie wnerwia takie idiotyczne podejscie. Mnie sie kiedys mój kot wymknął z domu, kiedy wchodzilam do mieszkania - ale gdyby ktos z forum go znalazł, pewnie by pomyslał, ze kota wyrzucilam. A myslicie np, ze jakas starsza pani, ktorej zaginie kotek, to bedzie drukowala setki ogloszen i rozklejała, jesli nawet nie ma komputera ani nikogo, kto by jej pomógl? Taka pani moze zadzwoni do schroniska z nadzieją, że trafił tam jej ulubieniec, albo rozklei kilka recznie napisanych ogloszen w okolicy, ale taka ilosc moze nie wystraczyc, by znalazca kota kiedykolwiek na nie trafił. Do znalazcy zwierzaka nalezy obowiązek odnaleźć jego opiekuna, a przynajmniej zrobić wszystko co może, by go odnaleźć. I nie napisałam, ze Tajdzi nie szuka opiekuna - tylko nigdzie o tym nie wspomniała, więc przypomniałam, że nalezy tak zrobić. I mam nadzieje, ze rudasek miał dobrych opiekunów i że ich odnajdzie.

jhet

 
Posty: 1491
Od: Wto lip 14, 2009 23:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 08, 2010 14:48 Re: Rudo-biały kocurek pilnie szuka DT W-Wa [MT]

8O
z ciekawości zapytam - ile czasu szukałaś tych opiekunów? i czy kot w tym czasie cały czas siedział na podwórku?
Bo widzisz, jak kota zabrałam z ulicy, o mało nie wpadł pod samochód. Uważasz, że to dobre miejsce na zostawienie kota? i co? miałam dzwonić od domu do domu pytac czy komuś nie zginął kotek, bo własnie jednen o mało nie został przejechany? A może zapytać, czy któryś z tych kotów obok, z dziupli, to czyjś nie jest?

Rozwieszę ogłoszenia, tak jak mówiłam. Nie widzi mi się zabieranie komuś kota, ale jeżeli ktoś "przez przypadek" wypuścił kota w takim miejscu to pewnie ten kolejny "przypadek" skończy się dla kota śmiertelnie. I takiej osobie, nawet jeżeli okaże się właścicielem, kota nie oddam i może mnie po sądach targać - znalazłam zwierzaka cierpiącego, w stanie znerwicowania, przerażonego, niewykastrowanego i zaniedbanego. Jak tak dom się nim opiekuje, to nie powinien mieć zwierzaków po prostu.

Jeżeli rzeczywiście się zgubił, właściciel będzie mógł zadzwonić i dowiedzieć się gdzie jest zwierzak.
jeżeli masz ochotę - zapraszam - z przyjemnością przekażę ogłoszenia, jeżeli masz czas i doświadczenie - proszę poszukaj właściciela rudzielca - mam szczerą nadzieje, że znajdziesz i to jak najszybciej :)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Czw kwi 08, 2010 16:58 Re: Rudo-biały kocurek pilnie szuka DT W-Wa [MT]

Tajdzi, do ciebie nic nie mam, super że szukasz właściciela, rozwieszasz ogloszenia itd., ale nie było to takie oczywiste po przeczytaniu twojego pierwszego posta. Więc bardzo się cieszę, że to robisz :) Chciałabym tylko, żeby inni (AnielkaG...) tez brali z ciebie przykład. Ja szukałam domu znalezionego kota bardzo krótko, wystarczył intensywny "wywiad środowiskowy" i napastowanie kolejnych okolicznych mieszkańców. Kot w tym czasie siedział sparaliżowany strachem w bezpiecznym miejscu. Więc jak sie znajdzie jakiegos potrzebującego pomocy kota to oczywiste, ze nalezy mu pomóc, przygarnąć, zaopiekowac sie, ale tez trzeba jednoczesnie liczyc sie z tym, że ktos tego kota szuka, i zrobić wszystko, aby temu komuś ułatwić odnalezienie swojej zguby.

Aha, i jeszcze jedno - nieraz zwierzeta wedrują, albo są w rózne sposoby (np. w silnikach samochodów) przewożone na duze odległości, i wtedy wlasciciel takiego zwierzaka moze byc na drugim koncu kraju i tam szukac swej zguby, podczas gdy jego kot jest zupelnie gdzie indziej. Dlatego jak sie znajdzie np. kota dobrze jest przeszukac serwisy ogloszeniowe, czy nie ma tam zadnej informacji o zgubieniu danego zwierzęcia, i dobrze jest też informacje o znalezieniu zwierzaka w takich miejscach umiescic. To tyle. I oby jak najwięcej zaginionych zwierzaków wracało do swych domów.

jhet

 
Posty: 1491
Od: Wto lip 14, 2009 23:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 09, 2010 8:24 Re: Rudo-biały kocurek pilnie szuka DT W-Wa [MT]

Rudego wykastrowano wczoraj.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt kwi 09, 2010 8:39 Re: Rudo-biały kocurek pilnie szuka DT W-Wa [MT]

więc HOP po domek!
mały powinien już zaraz zniknąć z lecznicy :(
ktoś może mu pomóc?
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pt kwi 09, 2010 16:59 Re: Rudo-biały kocurek pilnie szuka DT W-Wa [MT]

jutro powinnam kota zabrać :(

ktoś ma miejsce?
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Sob kwi 10, 2010 7:23 Re: Rudo-biały kocurek pilnie szuka DT W-Wa [MT]

hop
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Sob kwi 10, 2010 8:41 Re: Rudo-biały kocurek pilnie szuka DT W-Wa [MT]

Pomocy dla slicznego chlopczyka!
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Sob kwi 10, 2010 9:15 Re: Rudo-biały kocurek pilnie szuka DT W-Wa [MT]

Rudziaszek przyjedzie do nas :)

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości