OTW16- a bo to u nas jest jak jest ;)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie cze 11, 2017 18:48 Re: OTW16- a bo to u nas jest jak jest ;)

Trochę wieści z domu Ptysia/Gawełka vel Prysia
Miał incydenta z posikiwaniem. Drżałam ze strachu co będzie. Czy nie rozchoruje się bo stres okrutny przeszedł. Do tego jest kotem po przejściach i nie koniecznie szukającym kontaktu. A ludzie różnie reagują choć niby wiedzą co i jak. Ale wygląda, że opanowana sytuacja została. A Pani Sylwia z Rodziną mają morze cierpliwości.

...Kocie relacje poprawne, jedzą razem, dzielą drapak. Nasz Bunia co prawda nie jest tak energiczna, jak chciałby Ptysiek, więc tu jest pewien zgrzyt, bo on chce się z nią bawić częściej niż ona z nim. Taka się z niej zrobiła leniwa księżniczka.
Ptysiek jest naprawdę uroczy. Przytulas straszny. Doprasza się głaskania, zwłaszcza jak zobaczy, że ona akurat jest głaskana.
Widać, że lubi kontakt z człowiekiem, ale jakiś wewnętrzny strach czy instynkt nie pozwala mu poczuć się całkiem bezpiecznie. Na gwałtowniejszy ruch, hałas, reaguje paniczną ucieczką, choć Bunia nie zwraca na to zwykle uwagi. Widać sporo czasu jeszcze potrzebuje, aby pozbyć się tego lęku.
Głaskanie też dopuszcza tylko w obrębie głowy i górnej części ciała. Choć córka ma prawo dotykania ogona, jak on już sam podejdzie i zechce kontaktu. Czasem jak zapomni o byciu ostrożnym, to prawie daje się głaskać cały, po grzebiecie i łapkach też. Brzucha nie ruszamy, on też nie zachęca do tego.
I - tak jak już chyba pisałam - okazał się wielkim miłośnikiem balkonu. Pierwszy tam leci rano i ostatni schodzi wieczorem. Lubi sobie popatrzec przez barierkę, a jak już się jakiś owad pojawi, to poluje na maksa.
Tak więc powoli jest coraz lepiej, on chyba też uznał nas za swoje stado :-)...


ObrazekObrazekObrazek
Obrazek
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie cze 11, 2017 20:46 Re: OTW16- a bo to u nas jest jak jest ;)

Super czytać takie wieści :ok:
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Nie cze 11, 2017 21:58 Re: OTW16- a bo to u nas jest jak jest ;)

Fajnie i czułości nawet są z Buńką. :ok:
Ostatnie zdjęcie śmieszne, takie dwa naleśniki leżą. szczególnie Prysiek. :mrgreen:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14768
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon cze 12, 2017 7:16 Re: OTW16- a bo to u nas jest jak jest ;)

Bardzo fajne wieści. Bunia nawet wylizuje pysiek Ptysiowi co uchwyciło trzecie zdjatko. Tylko mniej gania jak czytam. Ptysiu nigdy nie był mocno wyrywny do bieganek ale widać zdanie zmienił. Bunia ponoć była mocno skora do zabawy. Ale przy chorym na serce bracie może to tak energicznie wyglądało. Od małego nawykła do oszczedzania go. Bunia to młoda kotka. Myślę, że rozrusza się.

Mam dziś kontrolę bankową więc upraszam o kciuki. Oczywiście znalazłam błąd , którego nikt nie zauważył :roll: Tyle osób dokumenty przeglądało, podpisywało 8O Oczywiście wystąpił na "spornej" osobie. Czyli jak zwykle.

Mam też historyjki do opowiedzenia jak to blondynka ... Ale to już inna historia.
Poważnie myślę o pdniesieniu swego blondyńskiego IQ ... czarną farbą na włos położoną. Dowartościuję się niejako. Od razu w oczy nie będzie się rzucać moja inteligencja zgodna z kolorem :wink: Podobno już położenie na odrosty pomaga :mrgreen:

Danusi serdecznie dziękuję za kabelkowe dla Janusza :wink: :201494
Jedzie dziś po akumulator. Szybkę mamy.
Może coś ruszy.
Wypad , tuptanie obcych już słyszę :strach:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon cze 12, 2017 11:24 Re: OTW16- a bo to u nas jest jak jest ;)

czerni czerni nie nakładaj, jak już to jakiś brąz jasny.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon cze 12, 2017 11:36 Re: OTW16- a bo to u nas jest jak jest ;)

kontrola trwa.
Ale mam i kwiatek. Zostałam poproszona o samotną rozmowę z administratorką. Myślałam,że o koty chodzi. A ona podstępnie zapytała mnie czy nie wiem co to za osoba z plecakiem co karmi gołębie? A wiem, to ja. Zbieram przez ludzi wyciepany na ziemię chleb (często bocheni całe) i wkładam do miski ptakom by się nie walało. Nastraszono mnie, że ktoś tam inny dostanie mandat za karmienie gołębi i bym się powstrzymała. Inaczej ja też ucierpię. Oczy wywaliłam i poszłam bo akuratnie z papierami do kontrolerek leciałam.Co ja dyskutować będę. Jakby co to spotkamy się w sądzie czy gdzie tam. Żałuje tylko ,że nie wyrobiłam się powiedziec ,że ta pani/ten pan co focili i przekazali fotę, mogą (chyba) odpowiadać za upublicznianie wizerunku mego cennego. Jeśli spółdzielnia podejmie jakieś kroki to i ja także chcą dowiedzieć się kto i zacz. Wtedy wypłynie osoba mi "życzliwa".
Co sie z tymi ludźmi robi? Tyle żarcia jest wywalanego. Przyjdzie, szaśnie cały bochen, bułę zieloną, smierdące resztki...Zbieram i wyrzucam co się nie nadaje. Co nadaje to układam w jedną kupkę.
Ciekawe co mi zrobią gdy nie przestanę lać wody w michy.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon cze 12, 2017 11:38 Re: OTW16- a bo to u nas jest jak jest ;)

Zgadzam się z Malg, ciemne kolory postarzają.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14768
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon cze 12, 2017 11:38 Re: OTW16- a bo to u nas jest jak jest ;)

Asiu, niech to się skończy. Niepotrzebny Ci sąd i wariactwo z ludźmi.
Mocno kciuki trzymam
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon cze 12, 2017 11:42 Re: OTW16- a bo to u nas jest jak jest ;)

Kurde, żeby się czepiać akurat tej osoby, która dba o porządek.
Jak mieszkałam w bloku na Woli, to ludzie wywalali przez okna tony zepsutego żarcia.
Pewno dla ptaszków i kotków. :twisted:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14768
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon cze 12, 2017 11:59 Re: OTW16- a bo to u nas jest jak jest ;)

Brudu pełno. Papierów, torebek, zepsutego żarcia. Czekam kiedy o koty się czepną. Ostatnio "nie przestrzegałam"zaleceń i dostawały na misce pod murem. Zależało mi by odrobaczenie i leki wzięły więc każdy oddzielnie musiał dostać. Nic to. Jak chodziłam o 5 rano to trudno było gały otworzyć i z komórką stać w oknie.
Zostało kiilka sztuk kotów, gołębie i inne ptaki przetrzebione... Ale trzeba się czepnąć o każdy centymetr ziemi jaki nie pasi komuś. Szkoda,że wyrzucaczom fot nie robią. Albo tym co dewastują auta czy co innego. Bo widzieć widzą tylko boją się. Nawet policji nie wezwą.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto cze 13, 2017 18:30 Re: OTW16- a bo to u nas jest jak jest ;)

Żyjemy jakby ktoś pytał :wink:
Tylko się pitoli to i tamto. Czyli nic nowego.
Mam dzień pretensji do mego świata i do całej reszty. Świata też.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto cze 13, 2017 21:54 Re: OTW16- a bo to u nas jest jak jest ;)

Idź spać, bo do tego dojdzie niewyspanie
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro cze 14, 2017 9:08 Re: OTW16- a bo to u nas jest jak jest ;)

No jak świat ci robi pod górkę to możesz mieć do niego uzasadnione pretensje. I do losu takoż.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro cze 14, 2017 12:35 Re: OTW16- a bo to u nas jest jak jest ;)

ASK@ pisze:Żyjemy jakby ktoś pytał :wink:
Tylko się pitoli to i tamto. Czyli nic nowego.
Mam dzień pretensji do mego świata i do całej reszty. Świata też.

Mam nadzieję że nie stało się nic bardzo złego.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro cze 14, 2017 13:00 Re: OTW16- a bo to u nas jest jak jest ;)

Bardzo złego nie. Deczko się pomieszało. A ja jakoś straciłam dobry humor. Zastanawiam sie czy by ogłoszenia poszukiwawczego nie wywiesić.
Ludź robiący mnie foty deczko też kosztował nerwów. Komuś mocno się nudzi skoro ma czas na walenie zdjątek stojąc strażniczo przy oknie. Zza firan łypie się aż do skutku. Obecna polityka życia daje przyzwolenie na donosy. Ale ludzie miast w oczy powiedzieć boją się ujawnić nie zadowolonej gęby. Jeszcze się mnie straszy madatem 500 złotowym :mrgreen: Ciekawe kiedy się czepną o wodę jaka ptakom leję.
Autko postanowiło przy próbie odpalenia zajarać się deczko. Coś tam jeszcze nie pasi. Bez tego cholernego auta wiele spraw należy odłożyć. Jedno wiem. Janusz do marszu sie nie nadaje. Wszędzie tyłkowi za daleko jak nawykł do wożenia się.
Danka ma zbity/uszkodzony (?!) kręgosłup i leży prawie nie ruchomo. Prawie, bo gębą trzepie jakby sprawna była :mrgreen: Jak się to stało, nie pytajcie. Jak Janusz zadzwonił ,że w szpitalu są to mnie zmroziło. W piątek kontrola.
Janusz narzeka na serce. Ale do lekarza to mu trudno się dostać. Czyli ruszyć tyłka by numerek wyciągnąć.
Jam się wczoraj wreszcie załapaa bo leki się kończą. Pani doktorka tylko mi recepty wypisałą nawet nie zerkając w mym kierunku. Do "swego" nie dostałam się (podejmowałąm próby od wielu dni) to mi została pierwsza wolna.
Fartoszek już po zębolowym zabiegu. Uff. Jakby lepiej się czuje. Lepiej także je. I łagodniejszy się stał. Uszy leczymy. Bolą ciagle.Wyliniał mocno i taki drobniusi teraz jest. Martwie się. O niego ciagle się martwię.
Reszta kociejstwa różniście. Angel leje nie tam gdzie powinien. Ręce mi opadają. Fartek drze pazury o drzwi. Najpiękniej we frędzlach wyglądają wedle niego. Któreś hafci co dzień. Nażre się po gardło i wypuszcza na wolność to co nie ucha w żołądku. Były saszety ostatnie z Felixa wyciągniete gdzieś przypadkiem z przepaści zapomnienia. To jest to co koty lubią.
Telefony milczą. Maile takoż.
Dwie kotłowniane mają ambaras bo mur burzą. Boje się, że ruszą ich posiadłość w nie długim czasie. Mają tam parking budować i nie wiem jak zagospodarują teren. Ogonek jakby lepiej teraz je. Paszczęka mniej boli. Bo to zęby. Jestem tego pewna. No, prawie. Kropka też ma coś z zębolami. Widziałam jak zareagowała na źle ułożony kawałek w paszczy. Ucieka od jedzenia choć widać, że głodna. Obie dostają antybiotyk. O ile łykną. Kropcia chyba też deczko lepiej je. Obie kochają nerki ale ich nie jedzą. To jest powód do zmartwienia. Tylko miękkie paszteciki ( Ogonek) i miękką wątróbeczkę ( Kropka). Dziś zafundowałam im indyczą. Znaczy się kupiłam i jutro zapodam.
Muszą przeczekać jakoś do naprawy auta. I będę łapać dziewczyny. Niech tam weci zerkną co i jak.
Wszystko zostało odrobaczone więc to jeden powód do zadowolenia.
Zaginął koperek wpakowany do lodówki. Czekający na zupinę. Nikt nie wywalił a kopru nie ma.
Marchewka też sie rozpłynęła. Wczorajsza zupa była niezłym majstersztykiem gotowania i zamianek. Nikt nawet nie śmiał z domowników zaprotestować, jęknąć nawet, skoro im się nie chciało rączek ubabrać w struganiu ziemniaków. Mięsko było ale obiadu nie było. Na hasło "zupa gotowa" się rzucili do gara bez słowa protestu.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości