Kociarnia KOTyliona III - dyżury, koty w lokalu

[Sis]

A mogę poprosić o nowe zdjęcia Ptysia do ogłoszeń?
I nowe aktualizacje o kotach na stronę Kotyliona. Święta minęły czas nadganiać zaległości

[kociarkowaaaa]

mam śliczne fotki Ivo ale skoro jest w domu to chyba nie wrzucę. chyba, że chcecie. on mi się wydaje jest mieszanką Main coona albo norweskiego leśnego bo ma takie długie futerko

Chmurka

[Pietraszka]

Wrzuć Ivo, to chociaż sobie popatrzę na miziaka

[ganesa]

Rozmawiałam tak na szybko z panią doktor.
Jutro jak będę to muszę wymacać Obłoczka - węzły itp.
z verafloxu się wycofujemy, bo tutaj widać że ten Orungal zadział jednak - mamy go przeciągnąć do 2 tyg, wiec jeszcze tydzień - jutro rozdzielę kolejne kapsułki.
Nie mam nr do Martyny - jeśli możecie to zadzwońcie, żeby nie dawała mu już dzisiaj verafloxu.
Co do ucha to jeszcze nie wiem, bo jeszcze pani dr nie analizowała wyników, które Jej dzisiaj przesłałam.

Ojej, a ja mu dałam ten lek Choć pewnie telefon do mnie by nie pomógł, gdyż w kociarni byłam w samo południe

[ganesa]

Pierwszy samotny dyżur
Minął w miarę spokojnie, brak sików pod drzwiami i ukrytych wymiocin. Frania na mój widok też nie poczuła ucisku na pęcherz
W kociarni była w nocy chyba niezła impreza, wszystkie posłanka z parapetów i kanap pozrzucane na podłogę. Basia i Czesia musiały przeżyć traumę, gdyż ich kryjówka również uległa uszkodzeniu i kocyk z kanapy leżał na ziemi. Dziewczyny sobie poradziły i skryły się w pudełku w rogu obok kanapy, tuż na przeciwko Ptysia, który hipnotyzował je spojrzeniem. Nawiązała się między nimi nić porozumienia i we trójkę wspólnie na mnie nasyczeli, gdy przyniosłam im mokre jedzonko. Staruszek był dziś w dobrym humorze, przyłapałam go nawet jak bawił się wędką z piórkiem, jednak moje towarzystwo go onieśmieliło i z powrotem schował się do swojej kryjówki.
Pozostałe mieszkanki kociarni w znakomitych humorach, dały się wymiziać i wytulić, jedynie Konstancja wolała zachować dystans, a Agatka tradycyjnie po głaskaniu chciała mnie ugryźć i podrapać W kuwecie na ogólnym ktoś miał sensacje po jedzeniu, w kuwetach były dwie 'luźniejsze' (że tak to określę) kupki.

Bardzo zmartwiła mnie Chmurka, cały dyżur przesiedziała smutna i zrezygnowana w swojej żółtej budce. Od wczoraj się nie załatwiła Z apetytem u niej tez dzisiaj kiepsko, pomimo moich zachęt i głasków sama niewiele zjadła, musiałam dokarmić ją strzykawką W szpitaliku coraz więcej muszek, szukałam, ale niestety nie znalazłam ich pierwotnej siedziby. Niestety robactwo obsiada mokre jedzenie w miseczce Chmurki, co pewnie dodatkowo zniechęca ją do jedzenia

Obłoczek cudowny Dał się wymiziać, grzecznie zjadł wszystkie leki, choć podanie tych drobnych kuleczek było prawdziwym wyzwaniem Nie dałam mu całej puszki, wstawiłam ją do lodówki. Duża część mokrego z wczoraj leżała jeszcze w misce zeschnięta, więc wolałam wsypać więcej suchego niż mokrym przyciągać muszki z pokoju obok Do pomieszczenia obok pokoju Obłoczka (do tego, co kiedyś był Kotylionowy) chyba ktoś się wprowadza, jak karmiłam Obłoczka usłyszałam głosy. Będąc zaniepokojona stanem swojego umysłu zbadałam sprawę przez dziurkę od klucza (taka Podglądaczka ze mnie ), no i kręcili się tam jacyś mężczyźni. A przez chwilę miałam nadzieję, że to Obłoczek z powigilijnym opóźnieniem przemówił ludzkim głosem

[Pietraszka]

Witaj w klubie dyżurantów

[Pinezkowa]

kurcze, dziwne, że sąsiedzi niczym tych drzwi nie zastawili, nie wytłumili. jak tam trwał remont to było straszne przeżycie dla Tadzika - ryli wiertarą tuż nad głowami a słychać to było tak, jakby stali obok.

ja myślę, że imprezę to urządziły właśnie Basia i Czesia, do spółki z Agatką, więc nie ma się co nad nimi litować

[pyma]

Dziewczyny a co z sikaniem u Chmurki na Waszych dyżurach ? Ja jak ostatnio byłam to ani siku ani kupy.

Obłoczkowi mieszam granulki z tą pastą, którą też dostaje, daję bezpośrednio do pysia i ma 2 w 1.

Kociarkowaaa dawaj zdjęcia Ivo, zdjęć nigdy nie za mało

W kociarni była w nocy chyba niezła impreza, wszystkie posłanka z parapetów i kanap pozrzucane na podłogę. Basia i Czesia musiały przeżyć traumę

Ja myślę, że to własnie Basia i Czesia zorganizowały tą imprezę

[mgska]

dzień dobry

Czy ja mogę spróbować pomóc Wam troszkę w kociarni?
Rozmawiałam wczoraj z panią Kasią i podała mi adres forum. Jestem jutro po 16 tej do dyspozycji.
pozdrawiam ola

mam juz nr tel od Kasi wiec będę dzwonić , jak nastanie normalna godzina to się jakoś umówimy

[pyma]

Dyżury:

piątek (08.01) - mgska
sobota (09.01) - pyma
niedziela (10.01) - ?????????
poniedziałek (11.01) - ??????????
wtorek (12.01) - ????????
środa (13.01) -
czwartek (14.01) -
piątek (15.01) -
sobota (16.01) -
niedziela (17.01) -
poniedziałek (18.01) -
wtorek (19.01) -
środa (20.01) -
czwartek (21.01) -

Przypominam o dyżurach

[kociarkowaaaa]

wezmę poniedziałek albo wtorek bo w niedzielę mam szkołę

[kociarkowaaaa]

Ivo

[pandadp]

Poproszę 12.01

[Pietraszka]

Ja jeszcze w tym tygodniu zostanę w domu ze względu na przeziębienie, więc nie mogę wziąć niedzieli, poproszę środę 13.01 - myślę, że już będzie ze mną ok.

[pyma]

Dyżury:

piątek (08.01) - mgska
sobota (09.01) - pyma
niedziela (10.01) - ?????????
poniedziałek (11.01) - kociarkowaaa
wtorek (12.01) - pandap
środa (13.01) - Pietraszka
czwartek (14.01) -
piątek (15.01) -
sobota (16.01) -
niedziela (17.01) -
poniedziałek (18.01) -
wtorek (19.01) -
środa (20.01) -
czwartek (21.01) -

Przypominam o dyżurach