Białe palusie i wąsiki a KotCzarny:) -Krecik- szuka domu_Wwa

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie cze 28, 2009 17:58

dla ciekawych :)
filmik z łapania :arrow: http://www.youtube.com/watch?v=KoEkqk2ifyc :)

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie cze 28, 2009 19:41

Aia pisze:Osika
z jedzenia stanowczo odradzam wszystkie Whiskasy, KiteKaty itp


... i animomdy carny.
Od jakiegoś czasu mam awersję do tej karmy, bo i kociaki się pochorowały (są tam krojone ścięgna) i jeść tego nie chcą.
Dzieciaki w wyprawce dostały właśnie carny, to wczoraj chciałam poczęstować. Powąchały, nawet nie tknęły. Po jakimś czasie bezskutecznego oczekiwania nakarmiłam bozitą.
To co zostało dałam domowym; nie tknęły.
Wystawiłam dla moich podwórkowych. Zniknęło, ale nie wiem kto zjadł, bo i psy tam buszują. :evil:

Dla maluchów najlepiej kupić suchego kitttena np. puriny. Cenowo i jakościowo przyzwoita karma. Royal canin czasami wywołuje alergie (mam takie przypadki)
Z karm mokrych to tak jak pisała Aia. W sklepach internetowych jest dobry wybór.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Nie cze 28, 2009 20:27

dellfin612 pisze:... i animomdy carny.
Od jakiegoś czasu mam awersję do tej karmy.

A myślałam, że tylko moje takie dziwne, bo choć mało wybredne, to Animonda carny jest dla nich bee...

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 28, 2009 20:59

Oj!
Nie wiedzialam, ze Animonda carny jest nie dobra =(
Z watku Kocie ABC [size=7][warto przejrzec!]

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=27018
a w szczegolnosci tej strony:
http://leo.wsinf.edu.pl/~klimek/rokcafe/karmy_polecane/

wyczytalam, ze mokra Animonda jest polecana dla malych kociat, ale faktycznie animonda carny byla polecana tylko dla doroslych. :oops: [/size]


Warto rzucic okiem np. na wyzej wspomnianym kocim ABC jakie kocie jedzenie jest dobre. Ale glowna rada jaka ja bym miala to taka zeby kotom diete urozmaicac, zeby sie nauczyly jesc rozne rodzaje pokarmu. Mnie sie to nie udalo: 2 koty mieszkajace ze mna generalnie nie interesuja sie swiezym miesem, bardzo wybrzydzaja jezeli chodzi o puszki [mam wrazenie, ze im gorszej jakosci tym bardziej im smakuje], na szczescie niezmiennie od ponad roku chetnie jedza suchego Hillsa. Za to 2 koty mieszkajace z moimi rodzicami lepszej karmy czasem nawet nie tkna, a gorsza wcinaja chetnie -- ale one na szczescie lubia swieze mieso, gotowana rybe i takie tam.
Ale tez nie mozna przesadzac z czestymi zmianami jedzenia, bo male zoladki sa delikatne.

A jezeli chodzi o problem z limitem kotow... tez mialam problem p.t. "jak to AŻ DWA koty???" :roll: na szczescie skuteczna okazala sie taktyka nie rozmawiania o tym zbyt duzo a jak juz to utrzymywania, ze oczywiscie musza byc dwa, jak mozna wziac jednego kota, zawsze mialy byc dwa przeciez... :wink:

Nie wiem czy pomoze uswiadomienie, ze kot jezeli jest sam to w ciagu dnia czuje sie samotny, wiecej drapie i potencjalnie niszczy, bardziej moze molestowac swoich duzych, gdy ci wreszcie wroca do domu. Dwa koty sa duzo szczesliwsze, lepiej sie rozwijaja, mniej niszcza bo zajmuja sie bardziej soba niz meblami w utrzymaniu wbrew pozorom nie potrzebuja dwa razy wiecej [wieksza konkurencja do jedzenia, to mniej sie marnuje, zabawek nawet mniej potrzeba, a np. transporter jezeli jest duzy moze spokojnie pomiescic oba koty -- ja nadal uzywam tylko jednego transportera [choc musze przyznac, ze za to gdy dwa ruszajace sie koty znajda sie w srodku, to ledwo jestem w stanie ten transporter podniesc]

Co by tu jeszcze dodac...
Powodzenia :D

varulv

 
Posty: 1370
Od: Wto lip 10, 2007 23:18
Lokalizacja: Basildon [Essex]

Post » Nie cze 28, 2009 23:10

odwiozłam maleńką Lotkę :wink: do Dellfin, która z kolei zawiozła dziewczynkę do rodzeństwa :)

Lotusia została odrobaczona, odpchlona i miała zakroplone oczęta :)
wygłaskana trochę też :D ale ogólnie maleństwo przestraszone
choć podróż autobusem zniosła po męsku :twisted:

Obrazek

i a kochany Robaczek nawet zjadł (do czysta :!: ) jedzonko które Jej zostawiłam w międzyczasie (między lapaniem a transportem ;) )

jest cudna :1luvu:

ja też nie miałam do tej pory pojęcia że Animonda Carny jest bee :(
Ostatnio edytowano Nie cze 28, 2009 23:11 przez Aia, łącznie edytowano 1 raz

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie cze 28, 2009 23:11

Cóż.. to nie takie proste.. :oops: zaczne od jednego, a z czasem mam nadzieję, że bedzie wiecej :P

osika

 
Posty: 66
Od: Śro cze 24, 2009 14:01

Post » Nie cze 28, 2009 23:13

osika pisze:Cóż.. to nie takie proste.. :oops: zaczne od jednego, a z czasem mam nadzieję, że bedzie wiecej :P


:ok:
najważniejsze że choć jedna kocina znajdzie domek :D
ja też zaczynałam od 1
(wytrzymałam chyba 4 miesiące 8) i jakoś tak samo wyszło że pojawił sie drugi kociak :mrgreen: )

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie cze 28, 2009 23:24

osika pisze:Cóż.. to nie takie proste.. :oops: zaczne od jednego, a z czasem mam nadzieję, że bedzie wiecej :P



Nic w zyciu nie jest proste :wink:
Ale za to, ze jednemu Robaczkowi dasz dom i tak nalezy Ci sie: :king:

varulv

 
Posty: 1370
Od: Wto lip 10, 2007 23:18
Lokalizacja: Basildon [Essex]

Post » Nie cze 28, 2009 23:43

Ja też się ciesze.. :lol: juz nie moge się doczekać :!: :D

osika

 
Posty: 66
Od: Śro cze 24, 2009 14:01

Post » Pon cze 29, 2009 8:21

U nas z robaczkiem noc hmm spokojna :roll: gdzies koło 4 nad ranem łobuzowi zachcialo sie na muchy polować :roll: nie muszę chyba pisać jaki to dało efekt w metalowej klatce :lol: ja sie zerwałam , moje psy tez sie zerwały a on sobie nic z tego nie robił i dalej na tą muche polował :lol: Ogólnie to sunie go wnerwiaja bo syczy ja żmija :lol: a te specjalnie klada sie koło klatki i patrza na niego i w pewnym momencie on odpuszcza. Psy w zasadzie spia i przebywaja blisko niego wiec wyjdzie mu to na dobre :lol: Pozatym wszystko ok :)

Raija

 
Posty: 57
Od: Śro kwi 22, 2009 12:03
Lokalizacja: Tarczyn

Post » Pon cze 29, 2009 10:31

varulv pisze:Warto rzucic okiem np. na wyzej wspomnianym kocim ABC jakie kocie jedzenie jest dobre. ... chetnie jedza suchego Hillsa.

... A jezeli chodzi o problem z limitem kotow...
Nie wiem czy pomoze uswiadomienie, ze kot jezeli jest sam to w ciagu dnia czuje sie samotny, wiecej drapie i potencjalnie niszczy, bardziej moze molestowac swoich duzych, gdy ci wreszcie wroca do domu. Dwa koty sa duzo szczesliwsze, lepiej sie rozwijaja, mniej niszcza bo zajmuja sie bardziej soba niz meblami w utrzymaniu wbrew pozorom nie potrzebuja dwa razy wiecej [/size]

Co by tu jeszcze dodac...


:lol: właściwie wyczerpałaś temat :ok:

Raija, w nocy nie wytrzymałam nerwowo i napisałam smsa :oops:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon cze 29, 2009 10:33

Nic sie nie stalo ja musialam komorke wylaczyc bo cos mi sie psuje :roll:

Raija

 
Posty: 57
Od: Śro kwi 22, 2009 12:03
Lokalizacja: Tarczyn

Post » Pon cze 29, 2009 11:49

Aia, najwyższa pora zamówić banerek!
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon cze 29, 2009 12:49

Robaczek spi u mnie na kolanach :lol: tylko czasem oko otworzy i syknie na psa :twisted:

Raija

 
Posty: 57
Od: Śro kwi 22, 2009 12:03
Lokalizacja: Tarczyn

Post » Pon cze 29, 2009 13:00

Dzielny chłopak :lol:

mam nadzieję, że go za to nie zjedzą :cry:


Raija, czy małemu smakują saszetki? Je coś?
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 70 gości