Kosmita AA szuka domku - i znalazł :-D

[dakota]

Fakt hihihihihi, ale on poszedł na drugiego
Zresztą dzisiejszy telefon też był podobny . Chcą drugiego kotka jako towarzystwo do posiadanego.

niech biorą dwa - jeden będzie w zapasie, gdyby któryś zasnął

[moś]

Fakt hihihihihi, ale on poszedł na drugiego
Zresztą dzisiejszy telefon też był podobny . Chcą drugiego kotka jako towarzystwo do posiadanego.

niech biorą dwa - jeden będzie w zapasie, gdyby któryś zasnął

[Blusik]

Mam mały problem. Jestem istotą totalnie uczciwą i praworządną (no czasami nie) i nie wiem czy powinnam jednak zachęcać do adopcji Albercika (dzisiaj został przechrzczony na Felixa) jako kota. Przykro mi, ale pomimo "zewnętrznych objawów" to jednak nie jest kot. Normalny kot nie biegnie w dzikim, radosnym galopie do właczonego odkurzacza, nie siedzi w zlewozmywaku kiedy gary myję, nie łazi po obrzeżu wanny i bez żadnej paniki w nią wpada - TO NIE JEST KOT, TO JEST KOSMITA!!!!

[skaskaNH]

Jestem istotą totalnie uczciwą i praworządną (no czasami nie)

I wlasnie to czasami nie trzeba wykorzystac, zeby wcisnac komus Obcego jako normalnego kota

[Blusik]

Jestem istotą totalnie uczciwą i praworządną (no czasami nie)

I wlasnie to czasami nie trzeba wykorzystac, zeby wcisnac komus Obcego jako normalnego kota

Trudno! Cel uświęca środki! Zero skrupułów

[ElaKW]

.... Przykro mi, ale pomimo "zewnętrznych objawów" to jednak nie jest kot. Normalny kot nie biegnie w dzikim, radosnym galopie do właczonego odkurzacza, nie siedzi w zlewozmywaku kiedy gary myję, nie łazi po obrzeżu wanny i bez żadnej paniki w nią wpada - TO NIE JEST KOT, TO JEST KOSMITA!!!!

o kurcze jak mój Marcel...który kocha włączony odkurzacz, uwielbia wodę, wanne i zlew a poza tym nikogo i niczego się nie boi....
czyli taaaakich kosmicznych kotów jest więcej

[Blusik]

No to jest następny przykład na to, że to nie jest kwestia wychowania, bo zarówno Antek jak i Albercik (jakby nie patrzył bracia) mają to same wychowanie, a Antek jednak wolał omijać odkurzacz dużym łukiem.

Swoją drogą moja kociarnia doskonale nadaje się do domków gdzie trwa nieustający remont, bo na wiertarkę już kompletnie nie reaguje. Zastrzyże "uchiem" i śpi dalej

[moś]

Swoją drogą moja kociarnia doskonale nadaje się do domków gdzie trwa nieustający remont, bo na wiertarkę już kompletnie nie reaguje. Zastrzyże "uchiem" i śpi dalej [/quote]

[moś]

Blusik masz pw

[Blusik]

Już odpowiedziałam

[moś]

Do góry prosimy - hop hop

[Blusik]

Sama sobie hopnę w górę!
O qrde spadłam do sąsiadów! Chyba przy pewnej wadze hopać nie należy

[moś]

Blusik- żyjesz?

[Blusik]

Sąsiada przygniotłam Amortyzował mojego hopa (nie mylić z hoplem, bo jego zamortyzować się nie da)

[moś]

To ja glupia nie zapytalam czy sąsiad zyje