Fredzia za TM, Tumcia w Domku, Miziut ma Dom :))))))))))))))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro paź 25, 2006 0:00

Nie umiem napisać jak mi przykro... dziewczyny..... :cry:

Bądź szcześliwa malutka...

[']
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Śro paź 25, 2006 0:07

:crying:
I jak tu miec wiarę w to wszystko?
Żegnaj Fredziu...Na pewno biegasz już za motylkami z Drakusią...
:crying:
Ostatnio edytowano Śro paź 25, 2006 0:29 przez czarna_agis, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Śro paź 25, 2006 0:17

Dziewczyny, nie mogę napisać nic poza tym, że jest mi bardzo, bardzo przykro.
To jest cholernie niesprawiedliwe :cry:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 25, 2006 1:26

Czekaliśmy na Fredzię w naszym domu i wierzyliśmy, że pokona chorobę.
Ściskamy mocno wszystkich jej bliskich.
Jurek i Zofia

Legowisko Zofii

 
Posty: 1
Od: Śro paź 25, 2006 1:18

Post » Śro paź 25, 2006 9:53

Legowisko Zofii pisze:Czekaliśmy na Fredzię w naszym domu i wierzyliśmy, że pokona chorobę.
Ściskamy mocno wszystkich jej bliskich.
Jurek i Zofia

Dzięki, Panie Jurku. Oby jakas inna kocia bieda znalazła szczęście w Waszym domu :)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Śro paź 25, 2006 10:15

Strasznie mi przykro, trzymajcie się dziewczyny :( [']

Ps. Jak nam się nie udało z Sayą miałam ogromne wyrzuty sumienia, które gryzą mnie do dziś... ale wiem, że zrobiłam co mogłam - Wy też o tym pamiętajcie!
Obrazek

dronusia

 
Posty: 2169
Od: Sob mar 26, 2005 13:32
Lokalizacja: Toruń / Holandia

Post » Śro paź 25, 2006 11:22

nie wiem co napisac, zabraklo mi slow

[']

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro paź 25, 2006 11:33

jak reszta dzisiaj?:(

gagucia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3633
Od: Śro lip 20, 2005 2:54
Lokalizacja: Krasnygród

Post » Śro paź 25, 2006 13:54

gagucia pisze:jak reszta dzisiaj?:(


Szaleją
to mało powiedziane, dom roznoszą, spały może z godzinkę i cały czas brykają.
Zdobyły już drapak a teraz tłuką wzajemnie własne ogony.
Nawet fajny filmik nakręciłam, może wstawię wieczorem.
Kiedy tak na nie patrzę zaczyna robić mi się smutno, bo wiem, że Fredzia też mogłaby tak biegać. Wydawała się najsilniejsza z nich wszystkich :cry:
Zaraz jadę na kontrolę do D.
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Śro paź 25, 2006 16:49

tak mi przykro :(
trzymam nieustannie kciuki za resztę Wampirków :ok:
i Zombiaki które coś dopadło :evil:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro paź 25, 2006 17:02

Czy już po kontroli?
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro paź 25, 2006 17:56

Co powiedziała D.? Robiliście prześwietlenia?
Trzymam mocno :ok:
Dośc już tego chorowania!!
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Śro paź 25, 2006 18:20

Bardzo mi przykro i mocne kciuki za maluchy ,bardzo mocne i moc ciepłych myśli.

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro paź 25, 2006 21:51

Dziś byłam z małymi u D.
Bardzo się ucieszyła, że pozostała dwójka to stwory brykające i szalejące.
Ale i tak nam było smutno...bo Fredzia.
RTG małych bez zmian, co prawda wyrywająca się jak kawał drania Tumcia zasłoniła sobie nogą serce, no ale płuca w porządku.
Fredziulek będzie miał sekcje, z posiewem i histopatologią.
Chcemy wiedzieć co to było, czy jest groźne dla pozostalych wampirów, może dla zombie.
Fredzia na pewno dzisiaj szalałaby z rodzeństwem. Gdyby żyła...


a dziś zabawiłyśmy się w salon fryzjerski. Jako, że nasze pierdółki nie umieją się jescze myć po jedzeniu wokół pyszczków zrobiła im się skorupa posklejanych resztek. Nabyłam drogą kupna szampon w lecznicy i wypralyśmy koty.
Są teraz tak dziwnie puchate.




ciocie obserwantki proszone są o zajrzenie na wątek domowy
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Śro paź 25, 2006 23:57

Cholera. Niechcący weszłam na pierwszą stronę tego wątku. I od razu ją zobaczyłam.

Dlaczego musiało tak być???

Zapraszam do licytacji - trzeba zebrać pieniążki na sekcję: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=1906047#1906047
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 20 gości