Siemię działa jako balast - dobre dla zatkanych kotów. Osłonowo działa napar (nie mylić z glutami, które mogą nawet zalepić jelita jeśli się przesadzi - napar jest bezpieczniejszy; dla wątpiących polecam ZIOŁOLECZNICTWO Witolda Poprzęckiego); napar polega na zalaniu wrzątkiem całego siemienia - jak się to zostawi na 2-3h to ładnie naciąga. Łagodzi i przełyk, i żołądek, i jelita (działa osłonowo) - także przy wrzodach czy nadczynności trzustki.
Jeśli kto ma luźne kupy, to zatwardzenia nie dostanie tak szybko

jeśli by dostał, to dopiero wtedy można dodać to siemię (koniecznie świeżo mielone i dobrze namoczone w wodzie). Moja kocica ma jedyne źródło błonnika w trawie (zawsze świeża) i nigdy zaparć nie ma (100% BARFa), więc to nie jest tak, że po wołowinie kot dostanie zaparć - to grozi kotom karmionym wcześniej chrupkami z mega dawkami błionnika, co powoduje zanikanie naturalnego przepychania treści mięśniami i zastąpienie go drażniącą funkcją błonnika (pytałam wet o warzywa, bo Magnolka nimi pluje i tylko trawę skubie - odpowiedziała mi "proszę pani, to jest kot - on sobie bez roślin jak ma trawę doskonale poradzi z samym mięsem" - oczywiście mięso suplementowane wg zasad BARF, bo samo na zdrowie na dłuższą metę by nie wyszło tak do końca).
Wołowina jest dobra dla anemików (tylko tłusta w miarę, a nie chuda) - indyk ma mało żelaza (aczkolwiek ma też swoje plusy - oczywiście też z tłuszczem i skórą, bo samymi filetami to można szkód niezłych na dłuższą metę narobić). Z wszelkimi odżywkami wysokotłuszczowymi (jak właśnie convalesscent) byłabym ostrożna z racji wysokiej zawartości tłuszczu skoro wyniki wątrobowe szaleją (a tak bywa też przy problemach z trzustką). Kot wyniszczony zagłodzony jest bardziej wrażliwy na wszystko - po prostu trzeba delikatnie ze wszystkim i mocno obserwować meldując najmniejszy szczegół wetowi (samemu żadnych leków nie podawać).
Co do chemii (antybiotyki, sterydy, przeciwzapalne itd.) - jak mawia moja wet: im mniej chemii w kota, tym lepiej i stosować w ostateczności, bo to zawsze działa szkodliwie na nerki i wątrobę (a on ma je dość kiepskie) i stosowane powinno być w uzasadnionych przypadkach po analizie korzyści i skutków ubocznych zastosowania w konkretnym przypadku.
...