A wiesz Aniu, że to prawda? Ja jestem bardzo uparta, nie poddaję się łatwo.
Bohun to super kotek.Jak on się bawi z Czarusiem

Takie dwa kudłacze w kontrastowych kolorach, uprawiają zapasy, zaczepiają się, razem bawią tunelem.Bohun jeszcze czasem się zastanawia, czy nie zwiać na mój widok, ale od razu go głaszczę, a on wtedy mruczy.Co jakiś czas wyciągam go, biorę na kolana, siadamy na kanapie i jest czesanie, mizianie.On to bardzo lubi. To młodziutki kotek, jeszcze dziecko i bardzo potrzebuje ciepła.Ogromnie mnie wzrusza to jego barankowanie, wyginanie się, jest wtedy taki zadowolony.On nie jest okazem spokoju, kiedy już całkowicie pokona strach będzie zawadiaką.