OTW2-Chorujemy:-(?! Zapraszam na cz.3.Nowa bieda:(

[Agneska]

Myj się, Kostuś, myj się, wstydu powiatowi otwockiemu nie możesz przynosić.

[ASK@]

małej w badaniach nic nie wyszło.A po przyjściu do domu znaleźli jednak szczynki z drobinami pisku Oraz dziwne ,małe,śmierdzące i gęste plamki w kolorze pomarańczowym.Mój wet cały czas twierdzi,ze to zapalenie układu moczowego a badania mogą nie wykazać zmian.Gadałam z nim przed kontaktem z domem.Już wcześniej mówił,ze to układ jej nawala jak tylko opisałam objawy.Stres mógł je tylko pogłebić.Ona siedzi w kuwecie, pomiaukuje podobno czasem a potem wychodzi z niej bez załatwienia.Nie ma stałego miejsca w sikaniu jakby miała awersję do nich.

Własnie mi Kostuś schrzanił na pokoje przecisnął sie przez szparę w drzwiach.No taki slizgacz to i przez dziurke od klucza wejdzie.
Syropek mimo to powinien załatwić sprawe złagodzenia stresu.Bo jesli to jest to o czym myslę to i tak awersja do kuwety moze zostać.To jak z małym dzieckiem, któremu nocnik podpadł.

[hanelka]

Ona siedzi w kuwecie, pomiaukuje podobno czasem a potem wychodzi z niej bez załatwienia.

Może się zatkała?

Kostuś

[ASK@]

Byli u weta dzisiaj.kryształki wyszły już po wizycie.choć TZ przypomniał sobie,że coś wcześniej było tylko nie byli pewni czy to piach, chrupki...sie nie dostały.Teraz mają juz pewność.Jesli sie zatkała to teraz. Wcześniej lała na potęgę i zawsze w innym miejscu.Są w kontakcie z wetem i trudno sie dziwić że mają swoje zdanie i trzymaja sie jego zaleceń.Ja moge tylko sugerować ,podpowiadać... bo wszak to już ich kot.To dobrzy i odpowiedzialni ludzie.mam nadzieję,że Pingusia nie "zatka" sie na amen.Biedna, musi bardzo cierpieć jesli to rzeczywiście piasek.

Kostuś chodzi po mieszkaniu i zwiedza apartamenty. Chłopaki pozamykane.BuryPikus bardzo sie obraził an mnie za chudego smierdziela.Wzrok pełen wyrzutu nie spuszczał ze mnie.Głaski nie pomogły, śmietanka tylko omaściła jego serduszko.

Bianka ma gdzieś nowego i wogle sie nie przejmuje.

[ASK@]

Kostuś o 4.30 mocno dopominał sie o jedzenie i wypuszczenie.
BuryPikuś nie odpuszcza pola.Rano całuski w czoło były i baranki...ale obraza została.Na jedzenie nie obraził sie.

[hanelka]

Ale baranki były. I całuski. Masz szansę jeszcze.

[zuzzik]

Jak całuski i baranki i jedzonko zjedzone, to takie połowiczne obrażenie.
Trzymam za Kostusia i Pingusie

[hanelka]

Co u kociastych? Pingusi?

[ASK@]

Pingusiowe państwo dziś cały dzień poza domem. Po nocy było ok.Trochę bałam sie jak po cewnikowaniu będzie Pingusia się czuła, ale podobno nasiusiała do kuwety.Kocimietka pomogła.
Bianeczka fajna jest i chuliganica.Nikt nie pyta o nią.Pysio ma mały i trójkatny.Pięknie sie porusza, a szczególnie jak Wojcia widzi Ma przesliczne wielkie oczyska.
Kostuś coraz lepiej.Kupale prawie normalne, jest apetyt.Ale dziś zaczął znaczyć Więc cięcie będzie pierwsze.Szkoda,ze go wypusciliśmy z klatki bo teraz rozpacz wielka jak wrócił do niej.
Własnie drobny i lekki Pikuś spierdzielił sie razem z półką u córki.poleciały i inne przedmioty.Pólka już nie wisi.Nie pzrejął sie za bardzo.
Angel znów znaczy teren.Nie znosi dorosłych nowych kotów w domu.Chyba osiągnął kres cierpliwosci. Widać,ze nieszczęsliwy jest.Siedzi głownie na szafkach w kuchni lub u Danki.I tam znaczy.

[hanelka]

Biedne te nasze koty. Przez nas żyją jak w hotelu.

[zuzzik]

Ale dzięki naszej miłości to prawdziwy HotelCalifornia

[edmund]

kciuki!

[ASK@]

kciuki!

witaj Oj kciuki mocno potrzebne!

[edmund]

na jaki wiek wet określił "Srebrzysto-Szczękowca"??

[ASK@]

na jaki wiek wet określił "Srebrzysto-Szczękowca"??

SS jest teraz na tymczasie u _kathrin
viewtopic.php?f=1&t=105746
jak byliśmy z nim u weta, to stwierdził,ze z powodu braku zębów trudno wiek określić, ale to młody-dorosły kot!
Moze teraz coś bardziej wiadomo jak mu sie zaleczyło.Kot jst przepiękny!