Bury Rolex już jest u siebie w domku i ma już Koleżankę :-))

Podrzucam do przemyślenia:

viewtopic.php?f=13&t=104655&p=5574151#p5574151

viewtopic.php?f=13&t=105249&p=5360877#p5360877

I jeszcze najnowszy nabytek, choć nie jest czarna, ale ma cudny charakter
viewtopic.php?f=13&t=107502&p=5578277#p5578277

Dziecki miałyby kogo głaskać, głaskać, głaskać...

dzieciak ostatni to tulic i sciskac wiec nie wiem czy o to kotu chodzi

Rolex znosi to z godnoscia, sama sie dziwie ze zamiast uciekac lezie do niego jak do miodu
link mi sie nie otwiera

poprosze jeszcze raz
narazie prowadze rozmowy w sprawie jednej koteczki , zobacze co tam sie wykroi

vilinskonov pisze:dzieciak ostatni to tulic i sciskac wiec nie wiem czy o to kotu chodzi Rolex znosi to z godnoscia, sama sie dziwie ze zamiast uciekac lezie do niego jak do miodu
link mi sie nie otwiera poprosze jeszcze raz
narazie prowadze rozmowy w sprawie jednej koteczki , zobacze co tam sie wykroi

A jakieś foty rezydenta? Nowe foty? :mrgreen:

Tu masz czarne panienki:

15pietro pisze:
Czarna kotka z białym krawatem. Jest na przechowaniu w klinice, szuka DT lub DS! Drobna domowa koteczka, trochę płochliwa, ale nie przejawiająca agresji. Opiekowała się kociętami przynoszonymi przez karmicielkę. Jest w bardzo dobrej formie, jak na razie nie ma nawet kataru. Na kolanach się szybko relaksuje, mruczy i nadstawia boki do głaskania. Uwielbia się wylegiwać na kanapie. Potrzebuje trochę czasu, żeby znowu zaufać ludziom.

Czarna kotka bez krawata. Masywna kilkuletnia kotka z bardzo mocną kufą przez co wygląda jak dorodny kocur. jest bardzo przestraszona, ale uwielbia głaskanie gdy czuje się bezpiecznie, wtedy wywala brzuszek i głośno mruczy. Bardzo lubi się bawić. Nie wykazuje agresji. Kotka miała zrobione testy na FIV i FelV (jest zdrowa) oraz biochemię i morfologię krwi, która wyszła idealnie. oczekuje na adopcję u Mamuśki Poddasza

Cykoria koteczka o przepięknych zielonkawych oczach. Ukrywała się za kuchenką, jest potwornie przerażona. Na kolanach szybko relaksuje się i mruczy. Będzie potrzebowała dużo uwagi aby przełamać jej strach. Boi się obcych, ale przed karmicielką nie uciekała. Uwielbia towarzystwo innych kotów, była bardzo zżyta z czarną koteczką bez krawata. Aktualnie przebywa w Koterii.

A to Dusia od Małgosib:

nowe zdjecia ? nie tak latwo zrobic
najpierw kot myszkowala w szafie

wczoraj z najwyzszej polki spadl mi niespodzianie na plecy - bolalo

a potem stwierdzil ze nie da sie uwienczyc, pobawil sie i poszedl
Obrazek

co do kotki to wciaz nie mam inf. od pani do ktorej w tej sprawie pisalam, ale czekam
polecane tutaj sa piekne ale brak linkow
czy ta czarna z bialym krawatem to taka bardziej puchata czy mi sie wydaje ? ta od 15pietro
prosze o jakies linki bo nie mam jak potem namiaru na osobe zajmujaca sie kotkiem znalezc, tyle tych watkow
pozdrawiam

Wątek kotów, którym pomaga 15piętro jest tu:
viewtopic.php?f=1&t=106628

Ta kotka z krawatem ma w weekend trafić do mnie na DT, na razie jest w lecznicy. Chyba nie jest puchata, bo Zosia raczej by o tym wspomniała.

Ale się poszczęści jakiejś czarnulce...

vilinskonov pisze:prosze o jakies linki bo nie mam jak potem namiaru na osobe zajmujaca sie kotkiem znalezc, tyle tych watkow

Podpowiedź - jakby co, to masz funkcję "szukaj" i tam jest opcja "szukaj autora" - wtedy możesz łatwo znaleźć użytkownika. Mi dużo czasu zajęło rozkminienie tego

W moim podpisie jest numer telefonu. Dusia jeszcze nie ma wątku, ale będzie miała, to podeślemy.

wolno to idzie bo jak juz upatrze koteczke do pisze do osoby opiekujacej sie i cierpliwie czekam na odp.,
nie chce na wariata lapac kilku srok za ogon bo to nie w porzadku by bylo
mam nadzieje ze w koncu uda mi sie znalezc towarzyszke dla Rolexa bo on sie chyba nudzi

szczegolnie w nocy i rozrabiac zaczyna.. wczoraj sie na lydki rzucal i gryzl - taki chlopak rozrywkowy
ale widze ze mimo atakow syna na niego nie traktuje dziecka ostro, jedynie czasem lapa pacnie, wiec kot jak widac idealny

z czego sie oczywiscie ciesze