Okaleczona Fifi z Radomia - już szczęsliwa w swoim domku!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob lut 06, 2010 0:18 Re: Jestem okaleczona, ale serduszko mam kochające-pomóżmy Fifi!

bozennak przeczytałam na wątku Aslana, że sprawa Fifi nie usycha. Bardzo się cieszę. Przypuszczam, że nie ma szansy, żeby do łobuza dotarło, co zrobił. Niech przynajmniej do niego dotrze, że taki czyn nie ujdzie mu bezkarnie.
Trzymam kciuki, żeby to odczuł dotkliwie.

I za maleńką. Niech ją ktoś wypatrzy, to cudo. Bardzo żałuję, że ellzie się nie udało.
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 06, 2010 9:17 Re: Jestem okaleczona, ale serduszko mam kochające-pomóżmy Fifi!

Ja też bardzo żałuję.... nie ma chwili żebym o Niej nie myślała ...
Hop Maleńka :1luvu:

ellza1

 
Posty: 1528
Od: Pt kwi 18, 2008 9:14
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob lut 06, 2010 13:26 Re: Jestem okaleczona, ale serduszko mam kochające-pomóżmy Fifi!

hop :1luvu:

ellza1

 
Posty: 1528
Od: Pt kwi 18, 2008 9:14
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob lut 06, 2010 21:05 Re: Jestem okaleczona, ale serduszko mam kochające-pomóżmy Fifi!

Skarbie mój, na pierwszą :1luvu:

ellza1

 
Posty: 1528
Od: Pt kwi 18, 2008 9:14
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie lut 07, 2010 9:53 Re: Jestem okaleczona, ale serduszko mam kochające-pomóżmy Fifi!

Ellza, masz jeszcze kontakt ze schroniskiem? Co z malutką?
Jakoś nie mogę uwierzyć, że w schronisku, gdzie jest dużo różnych zwierząt i wciąż przewijają się jacyś ludzie jest jej lepiej niż byłoby w domu z trzema kotami. :(
Ja mam, niestety, trzy razy więcej kotów niż Ty i jeszcze kogoś, kto w sytuacji Fifi wyklucza mój dom już na starcie – psa.
Ciągle o niej myślę.
Bez przerwy. :(
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 07, 2010 11:21 Re: Jestem okaleczona, ale serduszko mam kochające-pomóżmy Fifi!

Teraz nie mam, dzwoniłam ostatnio jakiś tydzień temu. Mam nadzieję, że Malinka1 da nam znać co słychać u mojej ulubienicy :1luvu: .
Hop maleńka po domek

ellza1

 
Posty: 1528
Od: Pt kwi 18, 2008 9:14
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie lut 07, 2010 15:59 Re: Jestem okaleczona, ale serduszko mam kochające-pomóżmy Fifi!

Z tego co wiem, nadal Fifi jest w schronisku......

malinka1

 
Posty: 1151
Od: Czw cze 28, 2007 8:27
Lokalizacja: Radom

Post » Nie lut 07, 2010 16:53 Re: Jestem okaleczona, ale serduszko mam kochające-pomóżmy Fifi!

:(
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 07, 2010 17:13 Re: Jestem okaleczona, ale serduszko mam kochające-pomóżmy Fifi!

malinko, bądź naszym informatorem, dobrze? :)
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 07, 2010 18:41 Re: Jestem okaleczona, ale serduszko mam kochające-pomóżmy Fifi!

Słoneczko, Ty masz być na pierwszej hop :1luvu: . Malinka1 odzywaj się częściej co u Fifi plissss :ok:

ellza1

 
Posty: 1528
Od: Pt kwi 18, 2008 9:14
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie lut 07, 2010 22:54 Re: Jestem okaleczona, ale serduszko mam kochające-pomóżmy Fifi!

Czy niunia jest wysterylizowana i zaszczepiona ????

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon lut 08, 2010 10:12 Re: Jestem okaleczona, ale serduszko mam kochające-pomóżmy Fifi!

Brzóska ???
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 08, 2010 10:34 Re: Jestem okaleczona, ale serduszko mam kochające-pomóżmy Fifi!

Brzózka myślisz o niej ??? plisssss, ja bym wszystko dała żeby u mnie była, ale nie dostałam szansy, wiem daleko...

ellza1

 
Posty: 1528
Od: Pt kwi 18, 2008 9:14
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon lut 08, 2010 11:57 Re: Jestem okaleczona, ale serduszko mam kochające-pomóżmy Fifi!

a może raczej Fifi szansy nie dostała, :cry: , a zasługuje bardzo ... :1luvu:

ellza1

 
Posty: 1528
Od: Pt kwi 18, 2008 9:14
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon lut 08, 2010 12:05 Re: Jestem okaleczona, ale serduszko mam kochające-pomóżmy Fifi!

Ja dalej twierdzę ,że młoda powinna dostawać antydepresanty. Pomoze jej to szybciej stanąć na łapkach i w ogólnej rekonwalescencji. Nie ukrywam, ze sama mam 3 koty i myslę cały czas o Fifi ..... Jak brałam pierwszego kota z forum, to też była informacja, że powinien być sam i tu niespodzianka ...... Młody bardzo chorował i różnie się zachowywał, ale wyszło, że bardziej stresuje go fakt, że jest sam niż późniejsze towarzystwo ... Pogadajcie o tym w schronisku .....

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka- i 417 gości