Fibi wciąż czeka na domek! Maja juz w domu!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro maja 12, 2010 21:02 Re: piękna zielonooka Maja i śliczna strasza bidulka Fibi

Na razie mnie Major (ksywka nadana parę dni temu jako dodatek do imienia, bo rządzicielka z Majki straszna) jeszcze potrafi obudzić, ale spoko - już i ja się przyzwyczajam, i ona zaczyna przetwarzać informację, że człowiek nie zawsze wstanie, jak kot go wykorzysta jako autostradę przelotową :D. A i że czasem w łóżku śpią dwa człowieki i wtedy ciężej o miejsce na autostradę. (Nie żeby się nie kładła na nas, jak się uprze)
Ale jest słodka :1luvu: Zanim ją wzięłam, to mi nie wyszło z wzięciem innego kota - i tak sobie myślę, że dobrze się stało, bo to był po prostu kot dla mnie :) Mam szczerą nadzieję, że się nią dobrze zajmę i nie nawalę przez brak doświadczenia...
(Choć zadaję sobie pytanie, jakim cudem Majka tyle czekała na dom... Wszak do niej się powinny kolejki ustawiać)
Użytkownik na długim urlopie - nie ma go. Obrazek

mejflajek

 
Posty: 946
Od: Śro kwi 21, 2010 15:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 12, 2010 23:04 Re: piękna zielonooka Maja i śliczna strasza bidulka Fibi

P.S. Ech... Tak się cieszyłam, że poza kichankiem nic, a tutaj dziś się nie wykupkała :/. Pewnie ją ten nowy człowiek zestresował. Dałam śmietany (spodobała jej się), w karmie oleju, a jak jutro też nic, to dzwonię do weta i wypytuję...
Użytkownik na długim urlopie - nie ma go. Obrazek

mejflajek

 
Posty: 946
Od: Śro kwi 21, 2010 15:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 13, 2010 6:53 Re: piękna zielonooka Maja i śliczna strasza bidulka Fibi

Nie no, spokojnie. jasne, że kupka być powinna, ale jeden dzień to jeszcze nie dramat. Olej do karmy OK, sprawdza się parafina ciekła (można kupić za parę groszy w aptece), ja moim daję łyżeczkę bezpośrednio do pysia - łykają :) (w razie potrzeby oczywiście) Ale oczywiście najlepiej się skonsultować z weterynarzem, ale daj jej jeszcze dzisiaj szansę, zwłaszcza jak dawałaś olej, może pójdzie :ok:
Obrazek Obrazek
W sprawie banerków proszę o pw Obrazek

panikota

 
Posty: 3972
Od: Czw wrz 10, 2009 7:02
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 13, 2010 8:34 Re: piękna zielonooka Maja i śliczna strasza bidulka Fibi

Śmietana i olej pomogły :). Po sprzątnięciu owoców sukcesu nie obyło się bez porcji głaskania i "dzielnych kotów". Biedna Maja, musiała się zdziwić, że to taka dobra rzecz, iż zrobiła kupę :ryk:
Użytkownik na długim urlopie - nie ma go. Obrazek

mejflajek

 
Posty: 946
Od: Śro kwi 21, 2010 15:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt maja 14, 2010 15:47 Re: piękna zielonooka Maja i śliczna strasza bidulka Fibi

Super Majeczka :ok:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Sob maja 15, 2010 12:44 Re: piękna zielonooka Maja i śliczna strasza bidulka Fibi

Obrazek

u TŻa na rękach :) Czasem ucieka, ale czasem pozwoli się brać na ręce, jest wtedy spokojniutka i pięknie mruczy...

Obrazek

Se siedzi :) To jeszcze zdjęcie z dwóch pierwszych dni.

Podczas tych pierwszych dni ja byłam co najmniej tak przerażona, jak Majeczka. Mówiłam sobie "chciałaś kota, teraz musisz sobie radzić przez lata, a nawet nie wiesz, czy sobie poradzisz - po co ci to było?".
Teraz przestaję już nawet pamiętać, czy wręcz sobie wyobrażać, jak mogłam kiedyś nie mieć kota :1luvu: A przecież to bardzo mało czasu...
Użytkownik na długim urlopie - nie ma go. Obrazek

mejflajek

 
Posty: 946
Od: Śro kwi 21, 2010 15:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob maja 15, 2010 18:13 Re: piękna zielonooka Maja i śliczna strasza bidulka Fibi

Noo, kot w jakiś sposób uzależnia :wink:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie maja 16, 2010 16:09 Re: piękna zielonooka Maja i śliczna strasza bidulka Fibi

Wyczyściłam pierwszy raz kocie uszy :] Majeczka trochę poprychała i się pootrząsała, ale nie uciekła, wie, że to dla czystości. Wygłaskałam i wycałowałam (spsutą bestyję jedną ;)) w nagrodę. Za jakiś czas spróbuję wymyć kocie zębiska :twisted: Niech wie, że tutaj nie wakacje, że wzięłam czystego kota i takim ma pozostać.
Użytkownik na długim urlopie - nie ma go. Obrazek

mejflajek

 
Posty: 946
Od: Śro kwi 21, 2010 15:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie maja 16, 2010 22:03 Re: piękna zielonooka Maja i śliczna strasza bidulka Fibi

hehe, jak jeszcze Majkę wykąpiesz i obejdzie się bez krwawych śladów na rękach i plecach to chyba Ci pogratuluję :D

peate

 
Posty: 1296
Od: Czw paź 11, 2007 21:58
Lokalizacja: b-b

Post » Nie maja 16, 2010 22:34 Re: piękna zielonooka Maja i śliczna strasza bidulka Fibi

A to obejść się na pewno nie obejdzie :D Już mi się trafiły krwawe ślady od zwykłej zabawy (zanim się nauczyłam syczeć, gdy drapnie za mocno). Higienę wprowadzam Majeczkowi stopniowo, daję fory przez pierwszy miesiąc (nie żeby ona się tym pierwszym miesiącem przejmowała i nie zachowywała się jak kot urodzony w moim mieszkaniu).
Ale zdobywa sobie swój własny fanklub. Co wpadnie jakiś znajomy, to odchodzi zakochany w kocie :D
Użytkownik na długim urlopie - nie ma go. Obrazek

mejflajek

 
Posty: 946
Od: Śro kwi 21, 2010 15:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 17, 2010 5:04 Re: piękna zielonooka Maja i śliczna strasza bidulka Fibi

No ja myślę! W Majeczce trudno się nie zakochać :1luvu:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon maja 17, 2010 12:41 Re: piękna zielonooka Maja i śliczna strasza bidulka Fibi

Widzę , że ślicznotka korzysta z życia :) i tak ma być :)

Nie zapominajmy o drugiej bohaterce tego wątku.. Fibi nadal bez domu. Nie ma nią żadnego zainteresowania :( Bardzo mnie to martwi, już tak długo czeka. To wyjątkowa kotka, tak bardzo potrzebuje towarzystwa człowieka.
We wtorek Fibi jest umówiona na zabieg korekcji powiek. Proszę o kciuki ! Wsparcie finansowo-bazarkowe też bardzo potrzebne, jest bez grosza, zrobi się znowu dług.

_bubu_

 
Posty: 2778
Od: Nie lip 22, 2007 21:58

Post » Pon maja 17, 2010 12:51 Re: Fibi zbiera na operacje i czeka na domek! Maja juz w domu!

Reklamuję wśród znajomych dwa kotki z charakterem "na wydaniu" - w sensie Fibi i jeszcze Kikura Miszeliny. Poszła fama do tego bardziej prokociego odłamu znajomych - może coś to przyniesie :ok: :ok:
A z jakimś wsparciem czekałam na zapłatę za zlecenie, która przyszła w weekend...
Użytkownik na długim urlopie - nie ma go. Obrazek

mejflajek

 
Posty: 946
Od: Śro kwi 21, 2010 15:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 17, 2010 14:24 Re: Fibi zbiera na operacje i czeka na domek! Maja juz w domu!

Majeczce gratulujemy cudownego domku! :ok:

Za Fibi trzymamy moooooocne kciuki, żeby również szybciutko znalazła domek :ok: :ok: :ok:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Pon maja 17, 2010 20:13 Re: Fibi zbiera na operacje i czeka na domek! Maja juz w domu!

Oby Fibi znalazła domek... Jest przecież taka kochana, kiedy się wita wspinając się po ludziach :)
Majka przesyła jej wirtualne trącanie noskiem. (Wtedy, kiedy akurat nie narzeka na próby wyczyszczenia jej oczków czy zębów)
Użytkownik na długim urlopie - nie ma go. Obrazek

mejflajek

 
Posty: 946
Od: Śro kwi 21, 2010 15:23
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości