Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
cypisek pisze:Ostatnio u nas na portalu , dziewczyna dała ogłoszenie, że szuka partnera dla swojej niby syjamki...gdy zadzwoniłam , to właśnie mi tak powiedziała, że małe kotki mają różowe kochane noski i milutką sierść...
cypisek pisze:Oj tak ,tam to się działo...myśmy się dopiero po jakimś czasie dowiedziałyśmy , że tam na melinie za zamkniętymi drzwiami...mieszkał sobie amstafmega wariat. .
cypisek pisze:Acha i mamy sposób , na kolejke u weta. Tzn, na wpuszczanie bez kolejki. Kotka z zajezdni złapana na podbierak...dzika dzicz, ani to przełożyć , ani włożyć do innej klatki. Monika na przednim siedzeniu, klatka na jej kolanach, kotka się posikałą...wystający wielki kij od podbieraka za oknem samochodu. Ja w wielkich rękawicach tak jedziemy, wysiadamy...pędzimy z tym podbierakiem w poziomie do poczekalni, ludzie patrzą po sobie zaczęłi się przeżedzać ,że niby teraz panie wejdą ..ja na Monikę ona na mnie...ona w gówna... cała po kolana, buty masakrycznie oblepione. Ja poświęciłam kolana w trakcie łapania...przewiozłam się na nich tak z 10 metrów po trawie kolana ubabrane w trawie, pomieszanej z kociom rybą i walerianą , Mixs prima. Wet jak nas zobaczył, to...buchnął śmiechem.. Środek lata widno, oj był problem z wejsciem do klatki...czaiłyśmy sie czy nikt nie idzie ..i wtedy , ciężko było pozbyć się zapachów z ubran , chyba dopiero 2 gie pranie pomogło.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości