yyy... nooo nie...
Głównie zatrzymywali się ludzie, którzy z jakiś względów kota wziąć nie mogli...
ale Bunia została okrzykniętą BARDZO ŁADNĄ KOTKĄ.
I była strasznie dzielna, w ogóle nie miauczała, ani w autobusie, ani w klatce już na akcji. Nie chowała się, grzecznie siedziała mi na rękach lub kolanach, dawała się ludziom głaskać.
Mam nadzieję, że dziś fajną sesję zdjęciową Jej zrobimy. Piotrek nasz wet oglądał zęby, no niestety Bunia straciła większą część zębów, ułamanego kła nie trzeba na szczęście usuwać, ale Bunia będzie miała między 5 a 10 lat. Czyli oficjalnie ma kilka lat.
Po 14 ruszamy na drugi dzień akcji, więc nadal o kciuki prosimy, może dziś ktoś zakocha się w Buni.