Neo Jańcio Wodnik

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon sie 24, 2009 21:55

Podniosę na pierwszą maluszka, bo coś nikt nie zagląda :(
Obrazek

monitomi

 
Posty: 1333
Od: Nie maja 03, 2009 20:10

Post » Pon sie 24, 2009 22:01

Maluszek dziś pierwszy raz nie zjadł wszystkiego na raz mokrego, zostawił w misce na później 8O szok 8O normalnieje chłopak :lol:
Jak wyjmuje się go, podnosi, kurczowo łapie się siatki, dłoni, panicznie boi się - upuszczenia? chyba uraz po tym wrzuceniu do stawu ma.

W napadzie czułości ciumka i wylizuje. Brodę, nos, ucho, szyję, dłonie, co tam pod pysiaczka wpadnie. Słodki jest.

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pon sie 24, 2009 22:09

Sis a czy ona ma alegratkę zrobioną? tylko tam potrafię wstawić ogłoszenie więc jak coś chętnie pomogę :)
Obrazek

monitomi

 
Posty: 1333
Od: Nie maja 03, 2009 20:10

Post » Pon sie 24, 2009 22:21

on jeszcze nie jest adopcyjny, w takim stanie go absolutnie nie wydam. Jeździmy raz/dwa razy na tydzien do weta-chirurga na kontrolę.
Ma połamaną kość przedramienia, która jeszcze się nie zrosła.
Przebywa glównie w klatce, jeden dzień szalał na wolności z Amelką. skończyło się pogorszeniem stanu - łapka opuchnięta bardzo, przestał na niej chodzić, a było lepiej.

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pon sie 24, 2009 22:25

Racja należy jeszcze poczekać z ogłoszeniami, ale na przyszłość służę pomocą :) Myślałam, że odrobinę z nim lepiej :( Specjalne mizianki dla tego okruszka.
Obrazek

monitomi

 
Posty: 1333
Od: Nie maja 03, 2009 20:10

Post » Pon sie 24, 2009 22:27

dzięki za ofertę pomocy :)
Dla Jańcia będę szukać tak wyjątkowego domu, jak chyba nigdy dotąd ;)

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Wto sie 25, 2009 7:20

pozdrawiam Jańcia śliczniutkiego!!!!
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 25, 2009 17:09

Przeczytałam wątek, spłakałam się... mocne kciuki za maluszka!!!!!!!!!!
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 27, 2009 8:29

Dopiero znalazłam wątek. Bidulek... A co z braciszkiem?
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4566
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw sie 27, 2009 21:29

Braciszek śmiga na podwórku leśniczówki.

Jesteśmy po wizycie. Kości zaczynają sie zrastać, ale to i dobrze i źle. Nie będzie sprawny. Endoprotezy są bardzo drogie, a on jeszcze i tak za mały na zabieg, nie ma endoprotez rosnących wraz z kotem. Ma jeść jak najlepsze jedzonko, dla kociąt, by jak najlepiej mogły się wykształcić kości i stawy.
Mamy sie pokazać na kontroli za 10 dni.
Nadal nieszczepiony.

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Czw sie 27, 2009 21:55

Sis, Janciu trzymajcie się dzielnie. Trzymam za Was mocno kciuki i za super domek dla rudzielca
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 27, 2009 22:17

kciuki mały wodniku
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 01, 2009 22:28 Re: Neo Jańcio Wodnik

Jak się ma Jancio po odwyku forumowym? :)

AprilRain

 
Posty: 2330
Od: Czw lip 02, 2009 20:04
Lokalizacja: Konin

Post » Wto wrz 01, 2009 22:50 Re: Neo Jańcio Wodnik

Poza tym, że urósł, niewiele sie zmieniło :)
Nadal utyka, biega na 3 łapach, jak kangurek. Brzuch wielki, łapki i ogonek chudziutkie. Nosek zadarty. Grzyb panoszy się na uchu w najlepsze, i chwalic boga nigdzie więcej. Kontynuujemy orungal.
Zabawy z Amelką pod naszym okiem, limitowane czasowo, ze dwie trzy godziny max dziennie, walczą jak zapaśnicy, fikają koziołki i piszczą. TV akcji przy nich wysiada.
Jańcio potrafi mocno ugryźć, niezły aparat z niego.
Aha, jego braciszek ma na imię Edek. Tyż ładnie.

przy kolejnej wizycie u weta będę prosiła o kolejne odrobacznie, ma brzydką sierść, lichutką, może od robaków :roll: Szczepnąć też by się przydało.

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Śro wrz 02, 2009 8:14 Re: Neo Jańcio Wodnik

Kup u weta Efaderm- E. Świetnie działa na futerko , robi się miękkie, połamane wąsy odrastają , kotki pięknieją.

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 8 gości