» Pt gru 11, 2009 17:27
Re: Stalowa Wola - osierocone kotki szukają domku!!!
Witam ponownie!
Sprawa Małej Cini zdołowała mnie kompletnie. Trudno mi jest się pozbierać, przez dłuższy czas nie byłam w stanie nawet tu się pokazać. To tak strasznie boli. Karolek miał przejściowe problemy z sikaniem i wypróżnianiem się, ale według ostatnich wiadomości wszystko w porządku. Znalazł WSPANIAŁY DOMEK! Teraz chciałabym znaleźć taki domek dla Wojtusiów, u mnie jest za ciasno i jeden z Nich bije się ciągle z moim Czarnym, zresztą swoim bratem. Takie dwa sympatyczne przytulajskie Czarnuszki. Duża Cinia już chyba u nas zostanie. Mam za to nowy, powiedzmy problem. Dokarmiamy z córką na działkach kotkę z dwoma kotkami i wczoraj okazały się, że mała kicia kuleje. Według najnowszych informacji od weterynarza, gdzie ją zaniosła córka, dzisiaj jest już po operacji, łapka musiała zostać trochę skrócona, ale jak się dało naprawiona. Jest w lecznicy, ale dobrze by było w najbliższym czasie zabrać ją stamtąd. Co dom to dom. Za jakiś czas trzeba jej będzie wyjąć gwoździe i dalej pielęgnować. Jak nie będzie innego wyjścia, to nie zostawię jej tam długo i zabiorę do siebie, ale gdyby ktoś mógł się nią zaopiekować po operacji, to WIELKIE DZIĘKI.
Dziękuję za wsparcie i serdecznie pozdrawiam
Teresa