"Ciapkowo"-Adoptując mnie, ratujesz mi życie!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob mar 14, 2009 20:33

Iza ja jutro będę od rana, może razem z nim pojedziemy...
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie mar 15, 2009 9:18

trzymam kciuki za domki dla kociątek, ostatnio w innym schronisku spotkałam parę, która szukała małego kotka, nie chcieli większego, pomyślałam sobie, że za parę tygodni maleństw będzie dziesiątki, a to już....
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Nie mar 15, 2009 9:22

Izabela pisze:
rambo_ruda pisze:
Izabela pisze:
rambo_ruda pisze:Iza, czy była interwencja u babki z Partyzantów? było w czwartek zgłoszone że rozmnaża u siebie koty i nie leczy...i ogólnie że nie powinna już się nimi zajmować bo nie do końca kuma czaczę...


8O 8O
pierwsze slysze.
A o co chodzi z ta babka?


p. Krysia, która u mnie karmi, wczoraj mi powiedziała że zgłosiła starszą panią która karmi koty trochę wyżej na górce (widać z okna). pani z racji podeszłego wieku zachorowała na demencję :? nie wie już co mówi ani chyba co robi. ma u siebie koty, niekastrowane, niesterylizowane, nie leczone. ok 6-7 kotów młodych, od zawsze w domu chce wyrzucić na dwór i je dokarmiać. bardzo starą kotkę, która niedawno umarła trzymała u siebie minimum 2 dni zanim ją pochowała, bo mówiła że jest do niej taka przyzwyczajona i tak jej brakuje że nie może się z nią rozstać. kotka miała grubo ponad 13 lat co owa pani wcześniej wielokrotnie podkreślała, a po jej śmierci mówiła że szkoda że umarła bo taka młoda. jak okociła się kotka, p. Krysia powiedziała że trzeba je uśpić, a ona usiłowała je utopić w wiadrze! strasznie piszczały i w końcu jej się nie udało na szczęście. u niej w domu panuje straszny smród, była komisja ze spółdzielni to panie stanęły w progu i odmówiły dalszego wejścia, bo zapach był nie do wytrzymania. a ona się dziwi czemu sąsiedzi na klatce okno otwierają, bo przecież ona codziennie zamiata.


O mamo 8O
Jutro pogonie Lukasza, moze sie z nim wybiore.
Jesli to ta sama pani o ktorej mysle.... :strach:
W zeszlym roku odkarmiala kocieta mleczkiem.... niby nic dziwnego tylko kotki od paru dni nie zyly a ona je nadal karmila :?
W koncu przyniosla je do leczenia.... Malutkie sztywne cialka :cry:



O kurde, ale masakra, ciekawe czy da sobie koty odebrać. Piszce dalej jak sie temat zakończy.

deathgs

 
Posty: 324
Od: Śro gru 17, 2008 14:11
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie mar 15, 2009 9:51

MOPS chyba trzeba zawiadomoć też, jeśli kobieta ma demencje i jest bez opieki to w końcu dom może wysadzić. takie sytuacje są ciężkie, pracowałam w placówce zajmującej się osobami starszymi które rodzina porzuciła, ale tu jeszcze dochodzi nie świadome- chyba- krzywdzenie zwierząt....
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Nie mar 15, 2009 18:53

Takie interwncje przechodza przez rece glownego Inspektora. Mysle, ze bedzie wiedzial jak przeprowadzic akcje i jakie sluzby powiadomic.
Mumka, masz racje. Jesli kobieta nie moze zapanowac nad zwierzyncem to tym bardziej moze i sobie zrobic niechcacy krzywde.

I Lucek pojechal do nowego domku :)

Mizialam dzis dlugo Pawelka. Rewelacyjny kot i strach pomyslec ile sie chlopak wysiedzial w.... Jutro bedzie zaszczepiony, zbadany krwinkowo i jak bedzie ok to ... domek sie szykuje ale cicho szaaaaa :wink:

Moj rudas z izolatki dzis po tygodniu syczenia i walenia lapa dal sie wziazc na rece :D Jest slicznym i bardzo przestaszonym kotem :(
Jakis dran zawiesil go w torbie na furtce schroniska :evil:
Jeszcze tylko troche pieszczotek i wyjdzie z depresji. Na szczescie ladnie je, chociaz troche sie zasmarkal.
Niedlugo powstawiam nowe foty.

Ogolnie przez pogode lub inne licho, marnie ida nam adopcje w zeszlym tygodniu.

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie mar 15, 2009 18:59

Izabela- Filip przyjechał z fajną obrózka miękką przezroczystą, w którą można włożyć karteczkę z imieniem.
Gdzie takie cuda mozna kupic? Czy w zoologicznych? Ja rozpoznaję wszystkie koty, ale inni pracownicy i wolontariuszki nie wiedzą, kto jest kim. Chciałabym coś takiego zrobic tez u nas.
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie mar 15, 2009 19:08

kordonia pisze:Izabela- Filip przyjechał z fajną obrózka miękką przezroczystą, w którą można włożyć karteczkę z imieniem.
Gdzie takie cuda mozna kupic? Czy w zoologicznych? Ja rozpoznaję wszystkie koty, ale inni pracownicy i wolontariuszki nie wiedzą, kto jest kim. Chciałabym coś takiego zrobic tez u nas.


U mnie koty maja te obrozki bo reszta pracownikow tez ich nie rozpoznaje ale skonczyly mi sie zapasy :(
Takie obroze rozdaje identyfikacja, znaczy sie osrodek w Gdansku, gdzie mozna kupic czipy. Takie tasiemki sa dolaczone do czipow ale nie kazdy je zabiera wiec troche tego mialam. No i skonczyly sie zapasy ale gdzie to nabyc za kaske nie mam pojecia.
Eve69 kiedys takie zalatwila dla kotow ze schroniska w Gdansku. Moze jej zapytac?

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie mar 15, 2009 21:32

super wiadomości :D głaski dla Pawelka, i dla rudaska pieknego też.
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon mar 16, 2009 9:07

Troche ostatnio doszlo nowych kotkow :(

5 malentasow z kartonu, piekna Morelka o niesamowitych oczkach, Lucynka buraska.

Iwanek mial kastracje. Okazalo sie, ze ma wodniaka jadra. Musialo go strasznie bolec, pewnie stad te jego napady zlosci i pogryzienia ludzi.
Mam nadzieje, ze hormony wycisza sie i Iwus znajdzie domek.... ale jego wyadoptowanie nie bedzie nalezalo do latwych...

Fidelek mial robione USG i usowane 2 chore zeby oraz badanie krwi. Okazalo sie, ze ma zatluszczona watrobe :( Jest na antybiotyku, kroplowkach i ladnie dochodzi do zdrowia.

Rafi znowu czegos sie nabawil i dzisiaj ma miec pobrana krew i mocz do badania. Podejrzewam, ze to zapalenie pecherza bo siusia non stop w roznych dziwnych miejscach a zamknac go w klateczce nie mozna poniewaz ma klaustrofobie. Autentycznie, pierwszy raz widze kota, ktory po zamknieciu robi sobie krzywde i tlucze glowa o kratke :(

Rachelcia wysterylizowana. Nadal zamknieta w sobie i niesmiala. Jest swiatelko w tunelu bo chetna jest na nia jedna z wolontariuszek...

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto mar 17, 2009 11:32

trzymam kciuki za wszystkie ciapkoty!
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Wto mar 17, 2009 14:38

Dziewczyny,

Patrzcie jakie to wszystko jest dziwne. Jednak Chimerka znajdzie u mnie schronienie. Dziś przywiezie ją Kordonia!

Napiszcie koniecznie wasze wszystkie spostrzeżenia na jej temat jak była u was tak bym miała pogląd jakie jej zachowania mogą być inne w sensie niepokojące w stosunku do tych co będą u mnie.
Wówczas łatwiej będzie mi zauważyć jakieś symptomy ew. choroby. Bo na początku mogę nie zauważyć bo jej nie znam i pewnie trochę minie zanim poznam. Więc piszcie co lubi, jaka jest, pogodna, zdystansowana itd... :)
Czym była u was karmiona (czy czegoś nie lubi czy coś lubi szczególnie) i jak długo u was była (kiedy trafiła w jakich okolicznościach) i na co była leczona i na co szczepiona, odrobaczana? Ile razy itd.

:)

deathgs

 
Posty: 324
Od: Śro gru 17, 2008 14:11
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro mar 18, 2009 11:09

w lutym bardzo dużo kotów znalazło domki :D a ile w marcu ? ja trzymam kciuki za wszystkie koty i te z azylów i te z podwórek ;)
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro mar 18, 2009 11:53

kinga-kinia pisze:w lutym bardzo dużo kotów znalazło domki :D a ile w marcu ? ja trzymam kciuki za wszystkie koty i te z azylów i te z podwórek ;)


Przeliczylam umowy 12 kotow w nowych domach. Gizma nie liczylam bo to nieudana adopcja :(

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro mar 18, 2009 12:27

http://picasaweb.google.pl/malgdeath/Ch ... j_k6PB9gE#

zdjęcia pierwsze Chimery, na razie Chimci.

deathgs

 
Posty: 324
Od: Śro gru 17, 2008 14:11
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro mar 18, 2009 12:41

śliczny ma pysio.
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 27 gości