
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Ameba pisze:FIV i FIP (czy jakoś tak) są ujemne !!!!!!!
Malutka Kawunia już na salonach![]()
Dziękuję wam za wsparcie duchowe i kciuki - mam zdrową małą, czarną Kawę.
Potem napiszę więcej, bo ręce mi drżą.
Ameba pisze:FIV i FIP (czy jakoś tak) są ujemne !!!!!!!
Malutka Kawunia już na salonach![]()
Dziękuję wam za wsparcie duchowe i kciuki - mam zdrową małą, czarną Kawę.
Potem napiszę więcej, bo ręce mi drżą.
madzik85 pisze:Ameba pisze:FIV i FIP (czy jakoś tak) są ujemne !!!!!!!
Malutka Kawunia już na salonach![]()
Dziękuję wam za wsparcie duchowe i kciuki - mam zdrową małą, czarną Kawę.
Potem napiszę więcej, bo ręce mi drżą.
Ale się cieszę![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Fantastyczna wiadomość!!!
No to wszystkiego najlepszego dla Kawuni w jej nowym domku, uściskaj ją od cioci
a i Tobie Amebo dziękuję za troskę, jaką tej małej okazałaś oraz przepraszam za ten stres... naprawdę, nie spodziewałam się że tyle przejdziesz z tym szkrabem.
ewar pisze:Dogadają się i to szybko, zobaczysz.A Ty trochę panikara jesteś, prawda?
kotika pisze:Mówiłam ci, że tak będzie. Moja wetka wie co mówi.Teraz jednak masz pewność.
![]()
madzik85 pisze:przepraszam za ten stres... naprawdę, nie spodziewałam się że tyle przejdziesz z tym szkrabem.
Ameba pisze:Tak, białaczka i aids. U - JEM - NE !!!!!
Nie mam wydruku wyników przed sobą, bo tylko dzwoniłam do weta. Dlatego bredzę. Wydruk wyników odbiorę później.
Musiałam zmienić małej imię, bo mam w domu Olę. Tola i Ola to trochę jednak podobnie. Będę wołała jedną, a przyjdą dwie i co wtedy?
Dlatego jest Kawa.![]()
Dodam, że Kawa właśnie łazi po pokoju i drażni kociarstwo. Prychają na nią, ale ona, jak to kocię, zwyczajnie się bawi. Myślę, że się dogadają dość szybko.
kotika pisze:madzik85 pisze:Ameba pisze:FIV i FIP (czy jakoś tak) są ujemne !!!!!!!
Malutka Kawunia już na salonach![]()
Dziękuję wam za wsparcie duchowe i kciuki - mam zdrową małą, czarną Kawę.
Potem napiszę więcej, bo ręce mi drżą.
Ale się cieszę![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Fantastyczna wiadomość!!!
No to wszystkiego najlepszego dla Kawuni w jej nowym domku, uściskaj ją od cioci
a i Tobie Amebo dziękuję za troskę, jaką tej małej okazałaś oraz przepraszam za ten stres... naprawdę, nie spodziewałam się że tyle przejdziesz z tym szkrabem.
Madzik85, a to ciekawe.Jak Tola była u mnie i było naprawdę żle, leczyłam ją bardzo intensywnie,
codziennie u weta, to ani razu nie zapytałaś o nią. Teraz jak wyadoptowałam Tolę, to piszesz codziennie w jej wątku.
Podobnie zresztą jak nie zapytałaś ani razu o Grafiego. To ja robię mu ogłoszenia na róznych portalach.
Ameba pisze:Kawa podchodzi do życia w sposób luzacki.
...
... Kawa oszalała. Jak uda jej się złapać misia, bierze go w zęby i warczy na wszystko co się zbliży! Komiczna jest. I bardzo żwawa i sprytna.
Pozagryzała już wszystkie zabawki. Pięknie i bardzo chętnie korzysta z drapaka. Dostała do zabawy pudełka (pudełka są najfajniejsze) i inne fajoskie gadżety. Bawi się cały dzień. A jak chce spać, to idzie do łazienki i już.
Brakuje mi przytulanek, bo na razie nie ma na to czasu. Pomizia się chwilkę i leci dalej szaleć.
Kuwetka na szóstkę z plusem.
Ogólnie wszystko dobrze. Kocice przywykną. Nie mają wyjścia, hihihi....
madzik85 pisze:Podstawowym narzędziem komunikacji jest dla mnie internet i po to jest ten wątek, by zainteresowane osoby miały informacje na bieżąco na temat kotów. A wątek, jak sama przyznajesz, śledzę cały czas.
Ogłoszenia Grafiego, które zrobiłam także odświeżam systematycznie.
To tyle gwoli wyjaśnienia i temat uważajmy za zamknięty.
madzik85 pisze:...
Od ludzi dowiedziałam się, że kociak ma brata (lub siostrę) buraska oraz mamuśkę. Nikt ich nie karmi, mama poluje po krzakach na co się da. Nie mają też schronienia
Kociaka udało mi się złapać, teraz siedzi w klatce u mnie na balkonie i znowu się drze. ...
Więc - mąż postawił ultimatum: kot przebywa tylko i wyłącznie na balkonie (w tym transporterze) i mam weekend na znalezienie mu DT albo DS;-( inaczej wróci nad ten stawik![]()
Trzeba będzie zapolować także na małego buraska (o ile będę miała go gdzie umieścić) oraz mamusię - trza ją wysterylizować...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości