Jacek/kot nieborak/domek go znalazł!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie maja 06, 2012 18:15 Re: Jacek/kot nieborak wrócił z adopcji

Jacuś jest coraz bardziej wyluzowany. "Lżej" chodzi, mniej kręci głową. Coraz głośniej mruczy, mizia się. Śpi już coraz głębiej i mniej krzyczy przez sen.

Jacuś nie jest leczony. Nie wymaga tego. Podejrzenia padły dwa: niedorozwój móżdżku lub zespół przedsionkowy. Po dotychczasowej obserwacji Jacka powiedziałabym, że ma niedorozwój móżdżku.
asia2 jeżeli masz doświadczenie z tymi schorzeniami/chorobami opisz to, proszę.

felis

 
Posty: 1020
Od: Sob cze 18, 2005 16:05
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie maja 06, 2012 18:36 Re: Jacek/kot nieborak wrócił z adopcji

Jak dobrze czytać, że u Jacusia coraz lepiej. Mam nadzieję, że ktoś pokocha chłopaka i będzie wiódł szczęśliwe życie :ok:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie maja 06, 2012 18:39 Re: Jacek/kot nieborak wrócił z adopcji

Jacuś jest kochany i kontaktowy.
Aż dziw że kolejki po niego nie stoją.

Ludzie boją się nieznanego, ale stan Jacusia jest stabilny... ba nawet się poprawia...
Tylko kochanego domku potrzeba.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Nie maja 06, 2012 18:53 Re: Jacek/kot nieborak wrócił z adopcji

Dziewczyny! A moze by tak nagrac krotki filmik z Jacusiem i wrzucic na YT. Niech ludzie zoabczą i sami ocenią jaki jest , jak się porusza, jak mruczy... przestaną się bać nieznanego a dostaną szanse na pokochnanie poznanego :)
Obrazek

Brudzia

 
Posty: 84
Od: Sob kwi 14, 2012 21:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 07, 2012 14:03 Re: Jacek/kot nieborak wrócił z adopcji

Tak sobie przeczytałam wątek i myśle sobie co to za domek jak zabiera kota ze schroniska i po tym jak biedak nie trafia do kuwety go oddaje :( to straszne Jacuś nie zasługiwał na taki domek on potrzebuje kogoś z sercem kto go pokocha takiego jakim jest ......Kochany kot i bardzo dobrze sobie radzi .Ja mam kotka z upośledzonym móżdżkiem ciągle się przewraca jest taki słodki i się nie poddaje , lubi koty nie reaguje na psy bawi się tak po swojemu często mu to nie wychodzi ale z tego sobie nic nie robi .Próbuje dogonić inne koty ale nie potrafi nie martwi się tym chwile poleży i zaczyna dalej .Ma na imię Marcel musiałam przez niego drapaki z sufitu pozciągać bo się bałam że się połamie jak kilka razy tam się wpiął a zejść nie umiał , on nie umie skakać nic on się tylko wdrapuje pazurkami , ale to nic jest tak zrobione że dla niego jest bezpiecznie .Jak w nocy wchodzi do łóżka to zaraz mnie liże i tak gada , muszę pilnować żeby go zestawić i tak sobie żyjemy .Nie raz tak sobie myśle kto by cię biedaku chciał chyba nikt . bo nikt nie chcę problemu z kotem .Kot ma być ładny nie drapać i ma być kuwetkowy bo jak nie to won i to jest straszne .Za Jacusia jest słodki i taki kochany :)

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto maja 08, 2012 19:33 Re: Jacek/kot nieborak wrócił z adopcji

ewk@ pisze: bo mam takiego samego niepełnosprawnego Czarnuszka, co też wrócił po 2 miesiącach z adopcji i już został. Głuchy, ślepy na jedno oko, jednostronnie lekko porażony, brzydko je (wywala z miski), brzydko pachnie (ma kłopoty z myciem się), z kuwety korzysta chętnie, ale wykopuje żwirek razem z zawartością na pół łazienki, nie chowa do końca pazurków i do tego ciągle miauczy. Wrzeszczy.


lidka02 pisze:Ja mam kotka z upośledzonym móżdżkiem ciągle się przewraca jest taki słodki i się nie poddaje , lubi koty nie reaguje na psy bawi się tak po swojemu często mu to nie wychodzi ale z tego sobie nic nie robi .Próbuje dogonić inne koty ale nie potrafi nie martwi się tym chwile poleży i zaczyna dalej .Ma na imię Marcel musiałam przez niego drapaki z sufitu pozciągać bo się bałam że się połamie jak kilka razy tam się wpiął a zejść nie umiał , on nie umie skakać nic on się tylko wdrapuje pazurkami , ale to nic jest tak zrobione że dla niego jest bezpiecznie .Jak w nocy wchodzi do łóżka to zaraz mnie liże i tak gada , muszę pilnować żeby go zestawić i tak sobie żyjemy .


Zebrałam te informacje, bo są dla mnie bardzo cenne, myślę, że dla przyszłego domku też. Czarnuszek, Marcel i Jacuś prawdopodobnie cierpią na to samo schorzenie i bardzo podobnie się zachowują.
Jacek, tak jak Czarnuszek
jest głuchy (nie do końca),
ślepy (nie do końca, na oba oczy),
też lekkie jednostronne porażenie,
nie wywala z miski,
ładnie się myje (zajmuje mu to dużo czasu, ale jest wytrwały),
nie wykopuje żwirku (siku w ogóle nie zakopuje),
też nie chowa do końca tylnych pazurków.
Wrzeszczy (ale tylko przez sen).
Jacek, nie przewraca się tak jak Marcel,
nie biega,
też nie skacze,
nie bawi się,
raz wdrapał się na łóżko,
nie korzysta z drapaka tylko leżącej drapaczki.
Gada coraz częściej.

Często leży z otwatymi oczami bez ruchu. Nie wiem: rozmyśla czy śpi.
Gdy "zauważy" jakiś ruch - rozgląda się, ale po suficie.

felis

 
Posty: 1020
Od: Sob cze 18, 2005 16:05
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto maja 08, 2012 19:45 Re: Jacek/kot nieborak wrócił z adopcji

Marcel patrzy na inne koty i próbuje je naśladować , wchodzi wyżej nie wychodzi mu to spada ale sobie z tego nic nie robi ;) jak spadnie to pogada sobie pogada i robi swoje .Drapaki zrobilismy na bezpieczną odległość nic mu nie grozi choć może być troche po obolały .Ktoś mi napisał że nie moge go trzymać pod kloszem że on sam musi się uczyć .Marcel ma problem z piciem bo nie trzyma równowagi ale jak go przytrzymam to nie protestuje i wtedy się ładnie napije ....Marcel jest , stara się być bardzo czysty jakoś się myje tyklko jak idzie do kuwety tak zasypuje ze piachu na bokach tona tylko spojrzę to już wiem kto w niej był ;) , albo nie zdąży zasypać wdepnie w to drugie i już wiesz ......;) Ale bardzo sie stara jest cudowny i kocha życie to widać .Nie raz mi go zal że nie nadąży za innymi kotami ale co zrobić . , ja mam psy on sobie z nich nic nie robi jak któryś idzie to nawet się nie rusza one go przekraczają , a go złapałam jako dzikiego kotka na wolnosći nie miał szans .Były takie dwa drugi poszedł do znajomej myslałam że dobrze ją znam ale nie myliłam się ona swojego kotka uśpiła nie walczyła o niego żałuje swojej decyzji że dałam jej tamtego kotka pod opiekę ...Ja mam też kotki białaczkowe ale Marcel jest zdrowy , jak znajde filmik to ci prześle jak on się bawi .Pozdrawiam

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto maja 08, 2012 19:53 Re: Jacek/kot nieborak wrócił z adopcji

Bardzo chętnie zobaczę Marcelka. Jestem ciekawa. Ja znam tylko Jacka z takim schorzeniem. W schronisku nie było i nie ma drugiego takiego. To jest chyba bardzo rzadkie schorzenie u kotów.
Marcel się bawi, bo widzi. Szczęściarz. I to podwójny, bo ma jeszcze Ciebie :D
Ile lat ma Marcel? Tak w przybliżeniu chociaż podaj.

felis

 
Posty: 1020
Od: Sob cze 18, 2005 16:05
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto maja 08, 2012 19:54 Re: Jacek/kot nieborak wrócił z adopcji

Marcel ma ok roku zaraz ci podeśle jego wątek teraz na nim juz nie pisze ...
viewtopic.php?f=1&t=134382

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto maja 08, 2012 19:56 Re: Jacek/kot nieborak wrócił z adopcji

lidka02 pisze:Były takie dwa drugi poszedł do znajomej myslałam że dobrze ją znam ale nie myliłam się ona swojego kotka uśpiła nie walczyła o niego żałuje swojej decyzji że dałam jej tamtego kotka pod opiekę ...


Ludzie boją się niepełnosprawności. Najwygodniej: uśpić.

felis

 
Posty: 1020
Od: Sob cze 18, 2005 16:05
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto maja 08, 2012 19:58 Re: Jacek/kot nieborak wrócił z adopcji

felis pisze:
lidka02 pisze:Były takie dwa drugi poszedł do znajomej myslałam że dobrze ją znam ale nie myliłam się ona swojego kotka uśpiła nie walczyła o niego żałuje swojej decyzji że dałam jej tamtego kotka pod opiekę ...


Ludzie boją się niepełnosprawności. Najwygodniej: uśpić.

Ja teraz widze ze takie koty to skarby , ja kocham koty takie jak inni by to powiedzieli bez szans ....Nie raz takie zwierze potrafi zadziwić,i wrócić niespodziewanie do zdrowia .

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto maja 08, 2012 20:11 Re: Jacek/kot nieborak wrócił z adopcji

lidka02 pisze:
felis pisze:
lidka02 pisze:Były takie dwa drugi poszedł do znajomej myslałam że dobrze ją znam ale nie myliłam się ona swojego kotka uśpiła nie walczyła o niego żałuje swojej decyzji że dałam jej tamtego kotka pod opiekę ...


Ludzie boją się niepełnosprawności. Najwygodniej: uśpić.

Ja teraz widze ze takie koty to skarby , ja kocham koty takie jak inni by to powiedzieli bez szans ....Nie raz takie zwierze potrafi zadziwić,i wrócić niespodziewanie do zdrowia .

A tutaj Marcelek dziś ;)
http://www.youtube.com/watch?v=5Ic1MiDx ... ure=relmfu

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto maja 08, 2012 21:14 Re: Jacek/kot nieborak wrócił z adopcji

Cudny :!: Jaki żywy, i duży :!: Nie zobaczyłam dokładnie. Czy Marcel wielkością dorównuje pozostałym dorosłym?

felis

 
Posty: 1020
Od: Sob cze 18, 2005 16:05
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto maja 08, 2012 21:57 Re: Jacek/kot nieborak wrócił z adopcji

Marcelek jest niesamowity.
To naprawdę wzruszające jak się chłopak bawi mimo trudności z koordynacją.
Boimy się nieznanego... ale jak już się je oswoi... jest tak :ok:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Wto maja 08, 2012 23:32 Re: Jacek/kot nieborak wrócił z adopcji

Ja teraz widze ze takie koty to skarby , ja kocham koty takie jak inni by to powiedzieli bez szans ....Nie raz takie zwierze potrafi zadziwić,i wrócić niespodziewanie do zdrowia .[/quote]

Lidka jesteś wspaniała, podziwiam Cię.
Dobrze, że Marcel trafił na Ciebie.
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Jura i 6 gości