Mało je? Kurczaki to nieciekawie;/ Malutka przyzwyczajaj się szybko noo!!!
Naprawdę chcesz też drugiego malucha? Jeju wspaniała jesteś!

Jeśli tylko będziemy się tam wybierały to podrzucimy go oczywiście:)
Jak możesz to napisz jak tam po wizycie u weta, czy mała zdrowa i w ogóle...
A w ogóle zadam takie pytanie, może trochę niewłaściwe ale kit.;p Czy mała opanowała już kuwetę? Bo wcześniej załatwiała się w piasek, a teraz nie wiem jak to jest gdy jest w domu...
Od momentu gdy nie ma koteczki maluchy są jakieś hm. dziwne... w ogóle nie ma ich u mnie na strychu, ciągle gdzieś chodzą, wczoraj co wyszłam na dwór to ciągle siedziały pod drzwiami i się do domu pchały, szczególnie szylkretka. Ale oczywiście co... moja mama nie pozwoliła ich wpuścić bo mówi, że ciągle będą przychodziły i wreszcie w ogóle będę chciała je zostawić.;/
A tak w ogóle to dziś podobno pojawiła się matka maluchów, mama ją nakarmiła ale ja niestety nie miałam okazji jej widzieć...
Eh. żeby mi się tylko maluchy nie wyniosły albo żeby matka ich gdzieś nie wyprowadziła.;/