




Morelka to kotka nieprzeciętnej urody


Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Neigh pisze:Dzwoniła wczoraj kolejna Pani - dom niewychodzący w bloku w Ząbkach.
Pani miała syjamkę, która zdechła ( to cytaty będą ). Zapomniałam z tego wszystkiego zapytać w jakim wieku i co jej sie stało. Strasznie na kota narzekała - że gryzł, ze sikała, ze na klamki skakała. Nooooo ponoć syjamy to cholery są. Ale hmm noo to takie niefajne, jak się o swoim kocie tak jakoś zimno mówi i źle.......ale moze znów mój świr.
Ale nie w tym jest problem - pani się mnie zapytała jak Morela do dzieci. No to zgodnie z prawdą powiedziałam, ze ok, zapytałam natomiast w jakim wieku są dzieci. Usłyszałam ze najmłodsze ma 2 lata.......odniosłam wrażenie, ze tych dzieciaków to jest jakoś tak wiecej niż dwoje. Bo jak się ma dwoje to się mówi : ze młodsze ma 2 .
W każdym razie potem usłyszłam, ze kot ma być pani - a dzieci to sobie najwyżej mogą miec rybki. Noo i że jej dzieci to nie ma - bo o 18.30 wracają z przedszkola, a o 19.30 idą spać. Cóż - biedne dzieci tak w sumie.
Pani sie chce umówić jak najszybciej, bardzo się wypytywała czy tego samego dnia będzie znała wynik wizyty przedadopcyjnej...........Umówić się chce we wtorek miedzy 10 - 14..........a ja to bym się wolała spotkać przy całej rodzinie.......bo co mi da wizyta u pani kiedy w domu cisza spokoj. Wystrój mieszkania sobie obejrze? A co mi to
Bo sprzętów nijakich dla kota nie ma......a kupować pani nie będzie nim decyzja ze jej Morelkę dam nie zapadnie. Zapytałam o sprzet po poprzednim kocie - a głownie np. transporter. Mówię, ze moim zdaniem to sprawa niezbędna - no bo jak przepraszam kota do weta zabarać? Za pazuchą? Ostatnio taki "zza pazuchy " niedaleko mnie w lecznicy życie stracił. Odebrany po kastracji......państwo nie zdążyli samochodu z kotem zamknać, ten jeszcze taki pijany, wyskoczył, wypadł na jezdnie.......i nie było co zbierać.
Noo i pani powiedziała, ze plastikową klatkę ma u babci w piwnicy, ale się już nie nadaje...
Kochani, a moze by ktoś tak ze mną na tą wizytę pojechał.........bo moze ja mam już manię prześladowczą albo cuś.....Moze to jest dobry dom, tylko ja już tak z zasady wszystkich na wstępie podejrzewam o totalny brak odpowiedzialności???
Moze ja się niepotrzebnie doszukuję w każdym zdaniu podtekstów?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 7 gości