I z tego co widzę to obie mają podobny charakterek
No to komu dwa koty ideały
Mamy chyba malutki sukces...
Sarunia zrobiła pierwszą kupkę bez robali
mam nadzieję że już koniec z robalami w tym maleńkim ciałku...
mam nadzieję że już koniec z robalami w tym maleńkim ciałku...
Dziękujemy


Lucky13 pisze:Dla dorosłych kotów też by się jakieś lokum przydało.
Gibutkowa pisze:Lucky13 pisze:Dla dorosłych kotów też by się jakieś lokum przydało.
Nie dałoby się im zrobić jakiejś budki ocieplonej styropianem tak na szybko? Budkę można zrobić ze starej szafki. Poprzyklejać styropian na wszystkie ściany i na podłogę i sufit (od środka), wymościć jakimiś starymi kocami czy ręcznikami. Szafke postawić na kilku cegłach żeby nie ciągneło od podłogi. Na górę przybić folię budowlaną albo kawałek wykładziny PCV zeby "dach" nie przemakał. Prowizorka bo prowizorka ale zawsze. Mozna wyciąć drzwiczki (a nawet trzeba) ale nieduże i najlepiej przybic od zewnatrz kawałek grubej folii - takiej jak w dudach dla psów, żeby nie pizgało
Lucky13 pisze:Gibutkowa pisze:Lucky13 pisze:Dla dorosłych kotów też by się jakieś lokum przydało.
Nie dałoby się im zrobić jakiejś budki ocieplonej styropianem tak na szybko? Budkę można zrobić ze starej szafki. Poprzyklejać styropian na wszystkie ściany i na podłogę i sufit (od środka), wymościć jakimiś starymi kocami czy ręcznikami. Szafke postawić na kilku cegłach żeby nie ciągneło od podłogi. Na górę przybić folię budowlaną albo kawałek wykładziny PCV zeby "dach" nie przemakał. Prowizorka bo prowizorka ale zawsze. Mozna wyciąć drzwiczki (a nawet trzeba) ale nieduże i najlepiej przybic od zewnatrz kawałek grubej folii - takiej jak w dudach dla psów, żeby nie pizgało
No ja właśnie myślałam nad takimi budkami. Zawsze lepszy taki domek niż nic. Myślę, że karmicielka zgodziłaby się na postawienie takiej budki na jej działce. Jak ją spotkam to się jeszcze zapytam, ale myślę, że nie będzie robić problemów.
Jak to przejdzie to tylko na teraz to byłaby ta sterylka i jakiś tydzień przetrzymania choćby w klatce w piwnicy na czas rekonwalescencji. Znajoma tak zrobiła z ta klatką w piwnicy i się udało
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości