Koty z Kielc czekają na pomoc przekaż im 1 % swojego podatku

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lis 13, 2009 13:04 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Smoczyco, dziękujemy bardzo za przepiękny bazarek :1luvu:
Shaggy juz sprzedany :mrgreen: ale mam nadzieję, że to nie koniec licytacji ;)

Kochana smoczyco chciałam Cię poinformowac oficjalnie, ze twoja wirtualna podopieczna znalazła domek. Pewnie nieoficjalnie już wiesz o tym ;) Więc nie trzeba juz wpłacac dla niej pieniążków.

Jest tez zapytanie o Rudolfa, może w końcu uda się chłopakowi do doku trafić.

Na sterylke poszła dzisiaj tylko Zojka zwana śróbka...wetka powiedziała, ze za przepuklone będzie dodatkowo do zapłaty ok 70-100 zł :roll:
Załamałam się trochę szczerze mówiąc bo nie spodziewałam się, że będą to aż takie pieniądze ;(

Lorki zabieg na razie odłożony :| bo miała dziewczyna węzły powiększone i w związku z tym zdecydowalismy, że poczekamy ze sterylką.

Wciąż mamy problem z domkami w Krakowie tzn z ich sprawdzeniem... mam tylko nadzieję, ze domki poczekają :(

Bardzo tez dziękuje naszej kochanej Kreseczce za ogromny zatrzyk finansowy dla Niusi i nie tylko :1luvu:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Pt lis 13, 2009 13:13 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Ponowilam prosbe o pomoc w wizytach przedadopcyjnych w Krakowie.
Przykro mi bardzo, ze w tym tygodniu bylam bezuzyteczna :( ale taki czas trudny mam nadzieje ze po operacji sie to zmieni...

fiono, drugi domek to os. Szkolne? Jesli tak to tez jest nowa huta. Jesli ul. Szkolna to chyba nie...
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Pt lis 13, 2009 13:35 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

fiona.22 pisze:Smoczyco, dziękujemy bardzo za przepiękny bazarek :1luvu:
Shaggy juz sprzedany :mrgreen: ale mam nadzieję, że to nie koniec licytacji ;)

Też liczę na to, że na 30 zł licytacja się nie skończy ;)

fiona.22 pisze:Kochana smoczyco chciałam Cię poinformowac oficjalnie, ze twoja wirtualna podopieczna znalazła domek. Pewnie nieoficjalnie już wiesz o tym ;) Więc nie trzeba juz wpłacac dla niej pieniążków.

Bardzo się cieszę, że Igrasia znalazła domek - kibicuję Jarząbowi i procesowi dokoceniowemu :ok:

***
Gem, Koko_ przekazała mi informację o lecznicy, do której masz talon na sterylkę. Dziękuję za ostrzeżenie.

Fionka, podobno masz dla mnie talon na sterylkę Savci? Kiedy mogłybyśmy się umówić? Chciałabym szybko tą sprawę załatwić...

smoczyca3g

 
Posty: 2123
Od: Pon kwi 07, 2008 11:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Pt lis 13, 2009 13:48 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Smoczyco zadzwoń do lecznicy 698 123 815 i umow termin jaki Ci pasuje. Przedstaw się i powołaj na mnie. Wetka jest uprzedzona, ze będziesz dzwoniła ;)
Talony sa już w lecznicy więc po prostu wykresli nam jedną sztukę ;0

Może ciotka koko_ przy okazji Tajgunie ciachnie-byłoby dziewczyna z głowy :mrgreen:

Wrobiłam wpódotrzeciej w sprawdzanie domków w Krakowie :kotek:
Zaraz doślę adresy i bedziemy spokojnie czekać na wynik tych wizyt.
Oczywiści jak zawsze apeluje i kciuki za domki :ok:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Pt lis 13, 2009 14:15 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Zobaczcie to pytanie chyba do Was w sprawie wizyty przedadopcyjnej na wątku Krakowa:

muszę sprawdzić nick - to maja215.
"No kurcze...przecież ja mieszkam krok od Oś.Krakowiaków,i od Oś.Szkolnego...jak nikt się nie zgłosił to ja chętnie podejdę na tą rozmowę przedadopcyjną tylko muszę znać namiary.."
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 13, 2009 14:24 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

kussad pisze:Zobaczcie to pytanie chyba do Was w sprawie wizyty przedadopcyjnej na wątku Krakowa:

muszę sprawdzić nick - to maja215.
"No kurcze...przecież ja mieszkam krok od Oś.Krakowiaków,i od Oś.Szkolnego...jak nikt się nie zgłosił to ja chętnie podejdę na tą rozmowę przedadopcyjną tylko muszę znać namiary.."


rozmawialam wlasnie z maja215 - mysle ze na przyszlosc jesli trzeba bedzie sprawdzic kogos na Hucie to nie bedzie problemu z jej pomoca :) tylko trzeba jej dac wczesniej znac bo ona ma dzieci male pod opieka. Ale chetnie pomoze :)

pozdrawiam cieplo
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Pt lis 13, 2009 15:57 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

fiona.22 pisze:Smoczyco zadzwoń do lecznicy 698 123 815 i umow termin jaki Ci pasuje. Przedstaw się i powołaj na mnie. Wetka jest uprzedzona, ze będziesz dzwoniła ;)
Talony sa już w lecznicy więc po prostu wykresli nam jedną sztukę ;0


Zadzwonione i umówione :)
Prosimy o kciuki w poniedziałek o godz. 9:00 :ok:

smoczyca3g

 
Posty: 2123
Od: Pon kwi 07, 2008 11:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Pt lis 13, 2009 16:58 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

I prosimy o kciuki w czwartek o 15 bo Niuisia i Amelka na ciachnięcie umówione ;)

Zojka po zabiegu czuje się kiepsko. Okazało się, ze kotka była juz po sterylce, wetka więc zajęła sie przepuklina i pojawiły się problemy ;(
Niestety po poprzedniej sterylce były straszne zrosty. Wetka aż się za głowę złapała, stwierdziła, że nigdy aż takich zrostów nie widziała. Jelita były pozrastane ze skóra...coda tam w srodku podobież były. Sam zabieg z pozoru prościutki bo tylko przepulkina trwał 1,5 godz. Alatego kotka kiepsko się teraz czuje. Zaraz włoże jej termofor coby jej cieplutko było.
Bardzo potrzebne kciuki, żeby komplikacji jakis nie było :ok:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Pt lis 13, 2009 18:14 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Przed chwilą otrzymałem drogą mailową informację o kolejnych maluchach potrzebujących pomocy.

Ta szóstka ślicznych kociaków urodziła się 13 września 2009 r.w
niedzielę. Dzielna matka szara kotka okociła się na stercie zgarniętych
liści w 22 cm szczelinie między metalowymi garażami. Dobrzy ludzie
pomogli je odchować. Kocie legowisko zostało zadaszone, ocieplone i
osłonięte. Póżniej została postawiona solidna budka. Od początku matka
kociąt była dokarmiana. Póżniej dołączyły do grona konsumentów
maluchy.Ponieważ kociaki zaczęły coraz bardziej oddalać się od gniazda,
a miejsce nie było dla nich bezpieczne (parkujące pojazdy i duża ilość
słabo nadzorowanych psiaków)zostały zabrane od matki i przebywają w domu
tymczasowym. Umieszczone są niestety w klatce, gdyż w domu są dorosłe
koty, a małe nie były jeszcze szczepione. Kociaki nie mają pcheł i
zostały odrobaczone. Sprawa jest pilna, gdyż w klatce jest im ciasno i
wyrywają się na wolność. Brakuje im też matczynej pieszczoty,garną się
do głaskania i rozkosznie mruczą. Cztery kociaki są szare pręgowane, dwa
są czarne. Płeć jeszcze nie ustalona. POMÓŻCIE! Tel.508 852 776


Obrazek

Obrazek

Bardzo proszę o ogłaszanie tych maluchów, chyba najlepiej na portalach regionalnych. Numer telefonu podany jest w mailu, osobą odpowiedzialną za maluchy i podejmującą decyzje w kwestii ich adopcji jest pani Basia. Od razu mówię, że to inna pani Basia niż ta, która opiekuje się Melą.
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Pt lis 13, 2009 20:35 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Procedury adopcyjne czy bez nich?

Kciuki trzymamy za szczęśliwe zakończenie wszystkich spraw :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Niteczka 1

 
Posty: 1615
Od: Nie lut 01, 2009 19:36
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Post » Pt lis 13, 2009 21:20 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Niteczka 1 pisze:Procedury adopcyjne czy bez nich?

Bez procedur, bo to nie są koty pod naszą opieką. Ogłaszając, pomagamy opiekunce, ale to ona podejmuje decyzje w ich sprawach.
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Pt lis 13, 2009 22:25 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Kociaki już są na kilku portalach :lol:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Niteczka 1

 
Posty: 1615
Od: Nie lut 01, 2009 19:36
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Post » Pt lis 13, 2009 23:22 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Nie bardzo mi sie podoba wydawanie jakichkolwiek kotów bez procedur ale to nie moja sprawa nie nasze koty...nie ukrywam jednak, ze szkoda żeby maluchy trafiły do niewłaściwych domków ;(

Dziś zostala zakupiona karma dla Bezo za pieniążki które przelała na moje prywatne na konto Niteczka1. Tzn we wtorek kupiłam u wetki 5 saszetek po 4,5 wyszło za to 22,5 a dzisiaj dokupilismy 15 saszetek po 3,32 i 2 kg suchej karmy za 57,25
Łącznie wyszło 107,05 za dzisiaj i 22,5 za wtorek czyli 129,55
Bezo zaopatrzony w karme na jakieś trzy tyg ;)

Różnica cenowa jest spora bo na saszetce jest 1,2 zł a na suchej karmie prawie 20 zł porównując ceny lecznicowe z cenami z hurtowni.

Za dzisiaj mam paragon w razie czego natomiast za wtorek niestety nie ;(

Dzisiaj Tori, Finek, Grawil i Gibson zmieniły dt ale tylko chwilowo. Zamieszkały na razie w mieszkaniu mojej babci. Niestety jak babcia będzie wracała koty musza znów przenieść się do mnie ;(
Maja do dyspozycji kuchnie i przedpokój, które wczesniej oprózniłam ze wszelkich rzeczy, kwiatków, naczyń itp.
Chłopaki szaleja od sciany do ściany nie wyrabiając na zakrętach.

Przydałoby się je doszczepić jeszcze przed kastracja bo chłopaki sa po jednym szczepieniu i to w dzieciństwie. Podstawowe szczepienie kosztuje coś ok trzydziestu paru złotych a razy cztery to juz jest 150 :(

Przy obecnym stanie zadłużenia to jest raczej nie możliwe ;(
Na razie mamy z głowy rachunek za 2550, który zapłacił TOZ.
Pozostaje drugi taki sam do zapłacenia plus kilka mniejszych rachunków z innych lecznic ;(

Planujemy tez z jedna z cioteczek spotkanie na kawce w przyszłym tyg . Oczywiście spotkanie będzie miało na celu przemyślenie różnych kwestii dotyczących pomocy koteczkom. Chciałałybysmy się spotkać z jak największą ilością chętnych do pomocy i pomysleć co można zrobić, żeby jakos fundusze zdobyć. Jak najwieksza ilość osób chetnych do pomocy z pomysłami lub bez jak najbardziej wskazana. Myslę, że jakos wspólnie ustalimy na watku dogodny dla wszystkich termin. Na razie jest propozycja spotkanie pod koniec przyszłego tyg pietek, sobota raczej późnym popołudniem. Kto chętny ??
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Pt lis 13, 2009 23:45 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Ja chętnie w sobotę ok. 18 :lol:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Niteczka 1

 
Posty: 1615
Od: Nie lut 01, 2009 19:36
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Post » Sob lis 14, 2009 0:47 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Nie bardzo mi sie podoba wydawanie jakichkolwiek kotów bez procedur ale to nie moja sprawa nie nasze koty...nie ukrywam jednak, ze szkoda żeby maluchy trafiły do niewłaściwych domków ;(

Oczywiście, że szkoda, by maluchy trafiły do niewłaściwych domków. Nie sądzę jednak, by szczelina między garażami była właściwym miejscem dla tych kotów. Moim zdaniem nie możemy brać odpowiedzialności za każdego kota, zwłaszcza za kota nie znajdującego się pod naszą opieką. Jeśli jednak masz inne zdanie, to większych przeszkód nie widzę. Wystarczy, żeby ogłoszenia poszły na Ciebie i żebyś podjęła się pozostałych procedur adopcyjnych.

Planujemy tez z jedna z cioteczek spotkanie na kawce w przyszłym tyg . Oczywiście spotkanie będzie miało na celu przemyślenie różnych kwestii dotyczących pomocy koteczkom. Chciałałybysmy się spotkać z jak największą ilością chętnych do pomocy i pomysleć co można zrobić, żeby jakos fundusze zdobyć. Jak najwieksza ilość osób chetnych do pomocy z pomysłami lub bez jak najbardziej wskazana. Myslę, że jakos wspólnie ustalimy na watku dogodny dla wszystkich termin. Na razie jest propozycja spotkanie pod koniec przyszłego tyg pietek, sobota raczej późnym popołudniem. Kto chętny ??

Oczywiście chętnie wypiję kawę w miłym towarzystwie :P Uprzedzam jednak, że pomysłów na zdobywanie funduszy nie mam i że nie będę w stanie robić nic więcej niż dotychczas.
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 255 gości