» Czw cze 30, 2011 12:51
Re: Gerard.
W ciągu 24 h nastąpiło coś na kształt poprawy. Pani Wet zadzwoniła powiedzieć, że
- nie je....żre. Ot nowina:-)
Czemu wiec schudł?!
- kupa już piękna. Uff
- dolegliwości bólowe jakby mniejsze.
Nadal ma kosmiczne zmacerowania......no i zlany jest dokumentnie. Dziś będzie miał pobieraną krew - trzeba zobaczyć co się dzieje w wątrobie po tych wszystkich antybiotykach.......no i jak tam nasza ukochana kreatynina...
W każdym razie zagaduje, ociera się i na razie nie domaga wypuszczenia z izolatki ( też nowość....)
Cieszyć się niestety nie ma czym. To że jest chwilowa poprawa to niestety mało. Mógł zareagować na nowy antybiotyk po czym za chwilę będzie znów to samo......A jeśli jego nogi i tyłek będą wyglądać tak jak teraz.....to niestety nie ma co.......to musi piekielnie boleć. Na tyle, ze nie siada i na ręce wziąć sie nie da.
Z drugiej strony - to jest mój chłopak. Ja go znam.........kuźwa nikt mi nie wmówi, ze on nie ma woli życia. Albo że nie czerpał z niego przyjemności.....Trzeba go było zobaczyć jak robił za zegar z kukułką pod choinką. I inne świrowate zachowania.
Pani Adopcyjna twierdziła, że jego trzeba uśpić bo cierpi.I ma ból w oczach,.
Przysięgam nie jestem nawiedzoną wariatką ( może wyglądam, ale nie jestem ) i w życiu nie będę utrzymywać żadnego zwierzaka za wszelką cenę przy życiu....NIE BĘDĘ!
Ale
a. ludziom nie wierzę
b. nikogo o nic nie obwiniam......ale kieruję się swoim hmmm .......nie wiem czym się kieruję, ale nieźle to działa ( moze to rozum, może intuicja, a może magia ....co za róznica w sumie)
Ale jak ktoś kto ma ziejącą czerwienią plamę zamiast tyłka i nóg......wali mnie łapą, żebym mu wiecej nałożyła jedzenia........to kurcze oznacza to pogodzenie sie ze śmiercią. MOIM zdaniem nie.
Uśpię go.......ale dopiero wtedy gdy z ust specjalisty usłyszę - że tak jest lepiej DLA NIEGO. Nie dla mnie.........dla NIEGO.
Zamiast tego usłyszałam dziś, ze ma zadziwiająco dobry nastrój i podrywa stażystki......
Ostatnio edytowano Czw cze 30, 2011 13:01 przez
Neigh, łącznie edytowano 1 raz
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"