OTW15-dużo nas ;( Nowe fotki "starych/nowych" s.85

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro sie 31, 2016 15:55 Re: OTW15-PILNIE-TDT/DT to życie 3 malców.Pokrycie kosztów!s

Dziś ciągle napięcie i szybki żywot dały o sobie znać. Wpadłam w karuzele ciśnienia i migreny. Do tego efekty określane jako jelitkowe się przyplątały. Że też znów życie dało mi kopem znać żem nie jest nie zniszczalna. Pełne zaskoczenie :roll:
A życie toczy się dalej. Trzeba dzikom żreć szykować. Swoje nakarmić i wygłaskać. Ryjki i resztę kota od grzyba wysmarować. Jest co robić.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56005
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro sie 31, 2016 17:33 Re: OTW15-PILNIE-TDT/DT to życie 3 malców.Pokrycie kosztów!s

Za powrót do formy :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21795
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Czw wrz 01, 2016 9:01 Re: OTW15-PILNIE-TDT/DT to życie 3 malców.Pokrycie kosztów!s

ametyst55 pisze:Za powrót do formy :ok: :ok: :ok:

Forma zawsze jest...jakaś. :roll: Coś mi chyba ciśnieniomierz nawala bo moje odczucia cielesne są zupełnie inne od cyferek na ekranie. Pracowy także jest innego zdania niż domowy. Ale na nerwy rady nie ma. Zbyt wiele się ostatnio działo . Stary grat, mimo fajnej :wink: powłoczki, sypie się. Ta atrakcyja powłoczka to ja :mrgreen:
Piszę dla tych co mają jakieś wątpliwości. :kotek:

Wczoraj znów szok przeżyłam dewastacyjny.Poryczałąm się. Mnie szlag na tych doopków co leśne obszary dewastują. Znów kocie rzeczy wywalone, zniszczone, po krzakach rozwleczone. Zniosłam, jako znana śmietnikara :wink: , kołdry i poduchy "prawie nowe" by powli do sezonu się naszykować zimniejszego. Zresztą w zimne noce czy deszczowe dni koty tam bytują ogacone szczelnie. Ale przeszkadzało. Janusz chodził i zbierał za ogrodzeniem wszystko co znalazł. Kręcił tylko głową na ilość dobra jakie mi się niechcący zebrało :? Nie pochwala mojej zdobycznej pasyjki do zbieractwa kociego dobytku. Ale stosik przytargał i anwet nie komentował.
W domu grzybek szaleje. Koty szaleją równie mocno. To cholery straszne te dziecioki. Do tego są jeszcze malunie i takie mocno dziecinne. Patrząc na Leśniaków i widząc ich pęd ku cyckaniu , myślę czy ich za wcześnie od mamy nie zabrałam. Niestety, potrzebują smoka trzymać w paszczy przy zasypianiu. Mam i desperata ssącego. Wręcz cyrkowca amatora. Jesli nie ma obcego cyca to sam swego cycka ciągnie. To Grymusiek. Jakie on figury robi by do swego suta się dostać. Jak ciamka głośno. Z takim upodobaniem ciumcia się ,że zaraz następni chętni przybywają by do uczty biustowej dołączyć się.
Maluszki straszne. Brzydule jeszcze straszniejsze.

Klatka dziczy się jeszcze ale pracujemy nad nimi. Są śliczne. Takie okrągłolice, okrągło brzuszkowe i maja mięciusie futerko. Imion jeszcze nie wymyśliłam. Przyjdą same.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56005
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw wrz 01, 2016 9:25 Re: OTW15-dużo nas do misek i wyrka ;(

Znałam kociaka, który smoktał siusiaka kolegi pieska. Pieskowi się podobało :)
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Czw wrz 01, 2016 16:17 Re: OTW15-dużo nas do misek i wyrka ;(

Pamiętam ja mały Bączek sam się ssał i zaraz dołączali się Pączuś i Okrunio. Nawet mam gdzieś takie fotki. Potem cały brzuszek miał mokry :1luvu:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 01, 2016 18:30 Re: OTW15-dużo nas do misek i wyrka ;(

Hania66 pisze:Pamiętam ja mały Bączek sam się ssał i zaraz dołączali się Pączuś i Okrunio. Nawet mam gdzieś takie fotki. Potem cały brzuszek miał mokry :1luvu:

Przypomniało mi się, pokopałem w czeluściach telefonu i mam :) Haniu, rozpoznasz dzieci :?: :D

Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6957
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Pt wrz 02, 2016 8:16 Re: OTW15-dużo nas do misek i wyrka ;(

piotr568 pisze:
Hania66 pisze:Pamiętam ja mały Bączek sam się ssał i zaraz dołączali się Pączuś i Okrunio. Nawet mam gdzieś takie fotki. Potem cały brzuszek miał mokry :1luvu:

Przypomniało mi się, pokopałem w czeluściach telefonu i mam :) Haniu, rozpoznasz dzieci :?: :D


U nas dokładnie tak to wygląda w wydaniu Grymusia. W ogóle choroba męża i jego zwolnienie mocno się futrom przysłużyła. On nie jest super wylewny :wink: do nich. Ale jest w domu. Tylko do nich gada, podtyka wędlinkę, leje śmietankę... Ma pomocników przy obiedzie. Szczególnie Gawronek udziela się w tej dziedzinie czyli gotowaniu.
Doszłą nowa fontanna więc kty szcześliwe na maksa. Od razu więcej piją . I więcej basenu jest. Cieki wodne w całym domu sie toczą swe wody.
Nie ma o nich pytań. Ale to normalka. O Oczy tzn Gunię było. Szukano dwóch malunich dziewczynek, obowiązkowo gwarantowane zdrowie. Obowiązkowo ich historia pochodzenia też potrzebna. Bo ludzie chcą mieć pewnosć ,że z dobrego domu są. A ,że ich kotka hodowlana umarła przed wcześnie to już inna historia. Te maja byc super zdrowotne i nie narażać na stresa. Brak rodowodu rodzinnego, pochodzenie z lasu, brak gwarancji zdrowotnych może brak zabezpieczeń...spowodowało ,że odezwu już nie było. Więc Oczy rosną sobie spokojnie, socjalizują się coraz bardziej i są brzydko-ładne.
Dziewczynki w klatce różnie. Wygłaskałam ich wczoraj "na siłę" ku ich rozpaczy. Dwie wymruczały nie zadowolenie. Jedna się burzyła i zesztywniała. Nie na amen. Ale na tyle długo by uśpic mą czujność. Zwiała w kraty. Mają świerzba totalnego. Już zaczynają sie merdać po uszach. Pchły też mogą mieć.
Sasia mnie niepokoi. Zaczynam się badać. Jest bardzo, bardzoi spokojna. Koty ją pędzą co bardzo mnie martwi. Bo z reguły nie oznacza niczego dobrego. Ma małego guzka na cycolku. Tak mi to wygląda. Wreszcie dała się mi wymacać. Musimy tak się zorganizować by tylko z nią pojechać do gabinetu. Na spokojnie. Dobrze ,że wet blisko. Jest fontanna to zaczęła więcej pić. Będę dzwonić do Asi-wetki i umawiać się.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56005
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt wrz 02, 2016 8:24 Re: OTW15-dużo nas do misek i wyrka ;(

Za Sasię :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: i za dzieciaki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt wrz 02, 2016 10:46 Re: OTW15-dużo nas do misek i wyrka ;(

powyżej - kocie wydanie choroby sierocej
:cry:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt wrz 02, 2016 11:27 Re: OTW15-dużo nas do misek i wyrka ;(

piotr568 pisze:
Hania66 pisze:Pamiętam ja mały Bączek sam się ssał i zaraz dołączali się Pączuś i Okrunio. Nawet mam gdzieś takie fotki. Potem cały brzuszek miał mokry :1luvu:

Przypomniało mi się, pokopałem w czeluściach telefonu i mam :) Haniu, rozpoznasz dzieci :?: :D


To są "Duszki". Burasek to Spirit, czarny Specter i szylka Soul.
Wszystkie szczęśliwe w swoich DS.
Chyba jedyny miot z zeszłego roku, który cały przeżył i znalazł domy.
Nawet nie pamiętałam, że coś takiego Piotrze nakręciłeś :oops:

Asiu, za Bezunię, Sasię i całą resztę :ok:
I za Was :ok:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 02, 2016 11:28 Re: OTW15-dużo nas do misek i wyrka ;(

Kinnia pisze:powyżej - kocie wydanie choroby sierocej
:cry:


Żeby nie było tak smutno, to napiszę, że przetrwały odruch ssania albo parafunkcję w postaci ssania kciuka mają też ludzkie ssaczki, które nie są sierotami, a jak najbardziej mają rodziców.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14740
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt wrz 02, 2016 11:44 Re: OTW15-dużo nas do misek i wyrka ;(

Hania66 pisze:
piotr568 pisze:
Hania66 pisze:Pamiętam ja mały Bączek sam się ssał i zaraz dołączali się Pączuś i Okrunio. Nawet mam gdzieś takie fotki. Potem cały brzuszek miał mokry :1luvu:

Przypomniało mi się, pokopałem w czeluściach telefonu i mam :) Haniu, rozpoznasz dzieci :?: :D


To są "Duszki". Burasek to Spirit, czarny Specter i szylka Soul.
Wszystkie szczęśliwe w swoich DS.
Chyba jedyny miot z zeszłego roku, który cały przeżył i znalazł domy.
Nawet nie pamiętałam, że coś takiego Piotrze nakręciłeś :oops:

Asiu, za Bezunię, Sasię i całą resztę :ok:
I za Was :ok:

To i ja się wetnę. :lol:
To dzieci mojej Navetki, która była tak cudowną mamusią, że jeszcze długie miesiące po odchowaniu swoich, nadstawiała się do ssania Joyce i Spinaczowi.
Tu mamy przykład absolutniej nie sierocej choroby. :wink: 8)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt wrz 02, 2016 13:06 Re: OTW15-dużo nas do misek i wyrka ;(

Mikusia Karolinka "karmiła" i tuliła do cyca nawet jak rok skończył. Myszke pędziła. A oboje jej dziećmi byli.
Fakt, bardzo mi żal jak patrzę na Leśniaki cyckające się na wzajem bo zaraz mam wyrzuty sumienia ,że może za wcześnie je odłowiłam.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56005
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt wrz 02, 2016 13:33 Re: OTW15-dużo nas do misek i wyrka ;(

mimbla64 pisze:
Kinnia pisze:powyżej - kocie wydanie choroby sierocej
:cry:


Żeby nie było tak smutno, to napiszę, że przetrwały odruch ssania albo parafunkcję w postaci ssania kciuka mają też ludzkie ssaczki, które nie są sierotami, a jak najbardziej mają rodziców.

Mając rodziców też można mieć chorobę sierocą.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24482
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Sob wrz 03, 2016 14:51 Re: OTW15-dużo nas do misek i wyrka ;(

Marny dzień. Sasia trafiła do weta. Niby planowane badania były bo coś mnie niepokoić zaczęło. To bardzo grzeczna kotka. Nawet za grzeczna jak dla mnie. Ale nie lubi tłumu futer i miała prawo na dystans. Ale przytyla deczko i zrobiła wielkie postępy. Jak fontanna się zepsuła to zaczęła mniej pić. Wczoraj załatwiła się za kuweta i... jakby jadła żwirek. Pewna nie jestem. Ale...Mocz mnie zaniepokoil. Jego kolor. No i ten guzek.No i Wulkan co ją pogonił kilka razy wieczorem. To mnie zaniepokoilo bo on nie z tych. Jak fontanna wróciła, Sasia pije... A dziś na badaniu okazało się, że ma żółtaczke. Jest lekko w tym kolorze. Dlatego ten mocz... Jest i temperatura. Badania zrobione. Kot po kroplowce i lekach. Padło wstrętne słowo. Wstrętna diagnoza.
Gdzie i co przegapilam? Pilnowałam niby wszystkiego. Za wszystkiego. Jutro wet znowu. Sasi bardzo kciuki się zdadzą. Mocne. Najmocniejsze.
Małym z cmentarza też bo odrobaczenie było. Zawsze się go boję.
Bamol ma grzyba giganta na łbie.Boi się do mnie podejść. Dzięki snarowaniu.Tak sobie mocno wylizuje maść, że rany robi.
Koty.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56005
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości