Opolskie kotki - Życie bywa okrutne...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw maja 20, 2010 10:17 Re: OPOLSKIE koty proszą o DS oraz o wsparcie - WSPOMÓŻ nas 1%

Gosia, dojazd do schroniska drogą 423 jest zamkniety, od Januszkowic do Kłodnicy droga w lesie jest zalana. Nawet jak ktoś jechał od strony Raszowej, to juz w Kłodnicy pod wiaduktem kolejowym jedynie łodzią podwodną mógł się przedostać w stronę ronda. Z dzielnicy Kłodnica dojeżdzało się do zalanego ronda, z tym że wczoraj zamknieto tą ulice, gdyż od prawej strony była cofka Odry, rzeką Kłodnica. Od strony Kędzierzyna juz na wysokości Carefoura ( czy jak mu tam ) i Castoramy była woda. A z tamtąd do ronda jest chyba kilometr.
http://www.youtube.com/watch?v=ESt-mnYYO-o

Także tez dojazd osób prywatnych był niemożliwy. Schron znajduje się za rondem milenijnym w strone Odry, na obniżeniu terenu. Tam woda weszła od strony Odry,zalewając ulicę gliwicką i część dzielnicy. Z drugiej strony budowana obwodnica zablokowała na jakis czas przelew wody z rzeki Kłodnica, i rozdzieliła na jakis czas teren. Sama woda doszła do ulicy Gliwickiej z której skręca się do Odry i schroniska. Po prostu, od kwietnia Odra jest wysoka, jeśli pada tydzień, to wiadomo ze stan wody będzie rósł. W 1997 roku 3-4 dni ciągłego deszczu doprowadziły do powodzi. Schronisko bedące z racji usytuowania zagrożone każdym wiekszym wylewem rzeki powinno mieć plan awaryjny. Dawno temu , jeszcze jak ujscie rzeki Kłodnica nie było przesuniete, obok schroniska zjeżdzałem do Odry na ryby, Odra tam jest płytka, szeroka, i jeszcze nie skanalizowana jak za ujściem kanału Gliwickiego. Teren wokoł był niezabudowany, gdyż tam jest naturalny polder gdzie woda może się wylać, chroniac dalej dzielnicę Kłodnica i sam port w Koźlu. Patrząc od strony schroniska na lewo, jest obwodnica która biegnie sporo powyżej poziomu zero ( dobrze wzmocniona) i przesunięte koryto rzeki Kłodnica oraz wał będącym częścią ścieżki rowerowej. Także każda wysoka woda, nawet taka jak kilka lat temu będzie zagrażać schronisku. Tak na marginesie, wolne koty z okolicznych działek zwiały juz kilka dni temu :D
Dziś postaram sie coś zorganizować dla tego przytuliska, do Ujazdu, do opiekunki moge chyba dojechać. Karmę mam, no i przyznam się ze nie wiedziałem o tym miejscu do wczoraj.
Mam wolne, wczoraj szukałem kotów u mnie nad Odrą, ale pewnie poznikały czując że będzie nieco za mokro jak dla nich :P Nawet mój kolega kocur ( pożeracz okoni) nie zostawił kartki że mam go szukać pod innym adresem :)


•Informacje z godz. 8.20


Na Rondzie Milenijnym policja nie przepuszcza samochodów
osobowych, jadących w kierunku Koźla od strony ulic: Gliwickiej i Kozielskiej
oraz os. Kuźniczka. Dlatego też w miejscu tym utworzył się gigantyczny korek. Do
Koźla dojeżdżać mogą wyłącznie autobusy MZK oraz służby ratownicze



•Informacja z godz. 8.44


Całe Koźle nie ma prądu. W niektórych przypadkach prąd wyłączono profilaktycznie.



•Informacja z godz. 10.00


Decyzją władz miasta ścieżka rowerowa usytułowana na
wale pomiędzy ulicami Dunikowskiego i Wyspiańskiego została zamknięta dla
rowerzystów i pieszych (powód - rozmokły i niestabilny grunt).



W momęcie walki mieszkańców zalany został wiadykt na drodze do januszkowic, gdzie nie wytrzymała kanalizacja burzowa. Jeden samochód nie zdążył przjechać już na drugą stornę i został zalany w samym centrum rozlwiska.

i kicha nawet łodzią podwodną nie dopłynie się, bo auto jest na drodze.
Ostatnio edytowano Czw maja 20, 2010 10:45 przez silesius, łącznie edytowano 1 raz

silesius

 
Posty: 595
Od: Pon sty 12, 2009 20:16
Lokalizacja: Kicidomek

Post » Czw maja 20, 2010 10:38 Re: OPOLSKIE koty proszą o DS oraz o wsparcie - WSPOMÓŻ nas 1%

viewtopic.php?f=1&t=111487&start=105

Post Gaji, na stronie 8 uspokaja nieco sytuację, koty były zabrane, pieski w większości też. W innym poscie mozna poczytać o kierowniku schronu.

silesius

 
Posty: 595
Od: Pon sty 12, 2009 20:16
Lokalizacja: Kicidomek

Post » Czw maja 20, 2010 10:41 Re: OPOLSKIE koty proszą o DS oraz o wsparcie - WSPOMÓŻ nas 1%

Już wszystko wiem, dziękuję

za to drżałam o pana spod Reńskiej Wsi co ma 50 psów, ale u niego wszystko ok

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

Post » Czw maja 20, 2010 14:32 Re: OPOLSKIE koty proszą o DS oraz o wsparcie - WSPOMÓŻ nas 1%

Zaznaczam się :kotek:
Majeczka Moja Kochana Gwiazdka* 05.05.2010[*]Spij Słoneczko.

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

serum

 
Posty: 881
Od: Nie lut 28, 2010 11:03
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Czw maja 20, 2010 14:32 Re: OPOLSKIE koty proszą o DS oraz o wsparcie - WSPOMÓŻ nas 1%

silesius pisze:
Post Gaji, na stronie 8 uspokaja nieco sytuację, koty były zabrane, pieski w większości też.

Najnowsze informacje są takie, że koty są na terenie schronu, kierownik nawet o tym nie wiedział. Wcześniej zostały gdzieś poupychane, bez jedzenia tyle czasu!
To jest masakra! Te koty, dla ich własnego dobra, trzeba by było stamtąd zabrać.
(to wiem z dogo)

Nawiasem mówiąc, ludzie z tego schronu, powinni natychmiast być zwolnieni, są nieudolni i działają na niekorzyść zwierząt.Dziwię się też jak oni mogą działać w TOZie.
Nie mają serca dla zwierząt!

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Czw maja 20, 2010 14:35 Re: OPOLSKIE koty proszą o DS oraz o wsparcie - WSPOMÓŻ nas 1%

:!:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Czw maja 20, 2010 16:40 Re: OPOLSKIE koty proszą o DS oraz o wsparcie - WSPOMÓŻ nas 1%

violavi pisze:To jest masakra! Te koty, dla ich własnego dobra, trzeba by było stamtąd zabrać.
(to wiem z dogo)

Nawiasem mówiąc, ludzie z tego schronu, powinni natychmiast być zwolnieni, są nieudolni i działają na niekorzyść zwierząt.Dziwię się też jak oni mogą działać w TOZie.
Nie mają serca dla zwierząt!


Tylko TOŻ ma mechanizmy prawne, by całość udokumentować w pismie do pracodawcy kierownika schroniska. My tu sobie możemy poklikać...tyle naszego

silesius

 
Posty: 595
Od: Pon sty 12, 2009 20:16
Lokalizacja: Kicidomek

Post » Czw maja 20, 2010 17:31 Re: OPOLSKIE koty proszą o DS oraz o wsparcie - WSPOMÓŻ nas 1%

W tym przypadku członkowie TOZ i pracownicy schronu to te same osoby.
Odechciewa się wszystkiego.
Zwierzęta są najmniej ważne w tym wszystkim. :(

Jeszcze dodam, że tamtejszy TOZ wypracował za 2009 rok ZYSK -kilkanaście tysięcy zł (dokładnie ponad 18 tys.). Jakim cudem? Lub raczej, czyim kosztem? Jak myślicie?

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Czw maja 20, 2010 20:22 Re: OPOLSKIE koty proszą o DS oraz o wsparcie - WSPOMÓŻ nas 1%

Tylko pamiętajcie o tym, że Toz z KK nie należy do tego ogólnopolskiego, wyodrębnił się

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

Post » Pt maja 21, 2010 8:15 Re: OPOLSKIE koty proszą o DS oraz o wsparcie - WSPOMÓŻ nas 1%

Prążek pisze:Tylko pamiętajcie o tym, że Toz z KK nie należy do tego ogólnopolskiego, wyodrębnił się

Chyba tylko po to, żeby sobie robić co chce.
Ale są pewnie jakieś instytucje , które nadzorują tego typu "towarzystwa" ?

A jak adopcje bohaterów tego wątku?

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Pt maja 21, 2010 10:14 Re: OPOLSKIE koty proszą o DS oraz o wsparcie - WSPOMÓŻ nas 1%

Pracę schroniska nadzoruje Urząd Miasta, poza tym, mozna napisać na ogólne portale radia Park, lub NTO, zawsze to media, i zawsze coś to daje.

silesius

 
Posty: 595
Od: Pon sty 12, 2009 20:16
Lokalizacja: Kicidomek

Post » Pt maja 21, 2010 11:21 Re: OPOLSKIE koty proszą o DS oraz o wsparcie - WSPOMÓŻ nas 1%

bohaterowie wątku wyprowadzili mnie dziś z równowagi, wszystkich za ogony powywieszałabym

teraz ludzie nie mają głowy,
wczoraj jedna Pani chciała Pinola ale ona ma maluskie brzdące, więc Pinol dostałby zawału jak maluchy zaczęłyby szaleć, sama zresztą stwierdziła, że nie chce go unieszczęśliwiać

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

Post » Pt maja 21, 2010 12:04 Re: OPOLSKIE koty proszą o DS oraz o wsparcie - WSPOMÓŻ nas 1%

silesius pisze:Pracę schroniska nadzoruje Urząd Miasta, poza tym, mozna napisać na ogólne portale radia Park, lub NTO, zawsze to media, i zawsze coś to daje.

Tak? A próbowałeś już?

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Pt maja 21, 2010 15:06 Re: OPOLSKIE koty proszą o DS oraz o wsparcie - WSPOMÓŻ nas 1%

violavi pisze:
silesius pisze:Pracę schroniska nadzoruje Urząd Miasta, poza tym, mozna napisać na ogólne portale radia Park, lub NTO, zawsze to media, i zawsze coś to daje.

Tak? A próbowałeś już?


Nie mam wystarczających danych co do winy tego Pana, sam donos trzeba jakoś uzasadnić. Już raz dałem się wpuscić w podobny kanał, i drugi raz wolę dmuchać na zimne. Dziś cię by poparło mnóstwo osób, a potem juz przy zbieraniu dowodów zwiali by jak kot przed burzą. Ja to już niestety znam. Czytając komentarze i wpisy na NTO i Radiu Park trudno sie dopatrzeć jakichkolwiek nagonek na kierownika schroniska.Temat w zasadzie nie zaistniał w w/wym mediach . Szum wokól tej osoby jest gdzie indziej, na dogomanii i tutaj. Oskarżając kogoś na pubkicznym wikcie trzeba miec dowody, a nie poszlaki, a dowody z tego miejsca to zdjęcia, filmiki, potwierdzone opinie świadków. Takie cos mógłby sam zdobyc jakis dziennikarz, ale on anonimowego zgłoszenia też nie będzie drążył. Żeby złożyć donos, to trzeba powiedzieć, ja - Iksinski mam dowody że ta i ta osoba publiczna dopuściła sie takich wymienionych niżej zaniedbań. Wpisując temat dla mediów, trzeba służyć swoją osobą jako wiarygodnym źródłem informacji i przede wszystkim mieć te informacje w jakimkolwiek dokumencie . A co tu można skleić ??? kilkanaście wpisów z forum ??? anonimowych ? bez autoryzacji ??
Dla mnie raczej to ten Pan ma podstawę dochodzić swojego "dobrego" imienia na podstawie tych wpisów, bo pewnie uzasadni swoje czyny jakims tam regulaminem awaryjnym, nic, że pewnie skleconym pośpiesznie na kolanie, ale bedzie mieć coś na obronę swoich działań, na przykład nagraną odmowę z telefonu alarmowego PSP.I powie jeszcze że to nagonka nieprzychylnych mu ludzi którym kiedyś odmówił pracy w schronie.
Przykre, ale prawdziwe.
Zresztą, sam słyszałem w radio dobę przed nadejściem fali, że idzie pomoc dla pieskow, że sa odbierane przez dobrych ludzi, nikt nie zadzwonil i nie powiedział że to bujda na 4 kopyta, a radio miało w tym czasie otwartą antenę na każde zgłoszenie. Każdy kto chciał słuzyć informacją i pomoca był na antenie by przedstawić swoją wiedzę. Dzwonili zwykli ludzie. Jak była potrzebna pomoc dla gospodarstwa z krowami, to zaraz znalazła sie osoba dysponująca agregatami prądotwórczymi, bo brak prądu był katastrofą dla tych krów. Cztery popołudniowki w pracy słuchałem Parku od godziny 14 do 22, i nikt nie zaprotestował że co do schroniska są podawane mylne informacje.

silesius

 
Posty: 595
Od: Pon sty 12, 2009 20:16
Lokalizacja: Kicidomek

Post » Pt maja 21, 2010 16:48 Re: OPOLSKIE koty proszą o DS oraz o wsparcie - WSPOMÓŻ nas 1%

http://pl.tinypic.com/r/2ko95l/6

Okolice schroniska , widok w google earth. U dołu Odra, która zalała teren aż po głowne ulice i dalej na północ, z lewej od ronda, rzeka Kłodnica, tam na lewo teren zalany był do głownej ulicy łączącej Kedzierzyn i dzielnicę Kłodnica oraz Koźle. Tylko wybitnie przewidująca osoba mogła coś tam zdziałać, czyli na przykład ewakuować schronisko gdzieś, powiedzmy tydzień temu. Tylko że tydzień temu nikt nie robił paniki, wszystko grało, a ludzie bawili się na deszczowych festynach. Jedynie wędkarze narzekali że Odra jest wysoka, i nie maja gdzie łowić ryb :P Ale kto tam by słuchał moczykija w gumofilcach :P
Ostatnio edytowano Pt maja 21, 2010 19:39 przez silesius, łącznie edytowano 1 raz

silesius

 
Posty: 595
Od: Pon sty 12, 2009 20:16
Lokalizacja: Kicidomek

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości