OTW10.PILNIE DT/DS dla Grzesia s.99.Czas ma do poniedziałku!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lis 26, 2013 18:31 Re: OTW10:)...foty-pięknoty s.45,50,51.Nowe 61

Dzięki Asiu za Robaczkowe wieści :D

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Wto lis 26, 2013 21:34 Re: OTW10:)...foty-pięknoty s.45,50,51.Nowe 61

A ja nie wiem co jest Suri. Niby fajnie wyglada, przybiera na wadze ale ciągle coś nie tak. To jej gęganie i oddech sprintera. Nasiliło się ostatnio. Dostała antybiotyk bo w krtani nadal charczy choć dziecko trudno zbadać było . Motorek warczał na cały regulator.To wielki mruczak. Patrzę na nią i martwię się bo diabli wiedzą ile na tym dworze siedziała. Trafiła bardzo słaba do nas. Obserwuję jak chodzi, jaki ma brzuszek, jak oddycha... paranoja. W nocy na zmianę z Januszem cyckaliśmy ją.
Dropsik... Ciągnie na pokoje. Dopycha się żarciem. Gryzie ręce i atakuje nogi. Nie, nie ze złości. On nie umie się bawić.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro lis 27, 2013 8:12 Re: OTW10:)...foty-pięknoty s.45,50,51.Nowe 61

Cisza u nas :(
Lepiej chodzę. Dygam co prawda jak pensjonarka jeszcze .Tak uroczo i niewinnie :mrgreen:
Nerek nie dowieźli wczoraj i dziś odpuściłam sobie dyganie do dzikunów. Po co? Puszkę poskubią, nawymyślają, obrażą się... Tylko kotłowni i baraku mi szkoda ale płot nadal za wysoki.
Suri przespała obok mnie całą nockę. Nie podduszała się już tak ale to zasługa leków. Nie bardzo chce jeść. Janusz ma kupić mięso mielone różniste dla niej wracając z pracy. Ja zakupiłam Gerberki i inne dobra by dziecku dogodzić w tym starszniste niezdrowe kk mokre i suche. To co jest w domu to jest be. Boczek podwędzany zjadła łaskawie.
Za to koty wychłaptały cały rosołek z kuraka gotowanego malcom. Podane zostało porządnie, w talerzach, podgrzane deczko by oka tłuszczu nie pływały. Tyle tylko ,że zastawa na podłodze została postawiona. Stół mam za mały na tyle kociejstwa. :roll: Wyżłopały wszystko. Miałam dość podkradania rosołku z gara i wrzaskunów TZ na ten niecny proceder. Prawie słusznie TZ podejrzewa, że płyn drogocenny może spożywać i on w postaci innej zupnej np.
W życiu nie sądziłam,że taki rosołkowaty wywar może tak kotom smakować.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro lis 27, 2013 10:24 Re: OTW10:)...foty-pięknoty s.45,50,51.Nowe 61

Oj tak, u mnie zawsze największą radością był "rosołek" - czy to z cyca, czy z serduszek (jeszcze lepsiejszy, bo tłusty i esencjonalny) :D .
:ok: :ok: za zdrowie Suri :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro lis 27, 2013 11:18 Re: OTW10:)...foty-pięknoty s.45,50,51.Nowe 61

ja tak w biegu na chwilę; stresówka dopada, koniec roku w firmie parszywy, klienci marudni jak nie powiem co, bo w obecnym nastroju musiałabym użyć mało kulturalnego języka. W ramach ciekawostki: już pierwsze posłanie uszyłam, wszystko co zamawiałam dla Saszki już przyszło.

Trzymam kciuki za Ciebie, koty, Surinkę, piątek i za to żeby ten tydzień w końcu odpuścił i zelżał :roll: i żeby w piątek nic kuźwa nie "wybuchło" -.-

Seras

 
Posty: 55
Od: Czw lut 07, 2013 19:28

Post » Śro lis 27, 2013 12:33 Re: OTW10:)...foty-pięknoty s.45,50,51.Nowe 61

rosołek z cyca :mrgreen: padłam :ryk:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro lis 27, 2013 12:41 Re: OTW10:)...foty-pięknoty s.45,50,51.Nowe 61

Goyka pisze:rosołek z cyca :mrgreen: padłam :ryk:

Allo,Allo mi się ponownie przypomina i słynna, ciągle ginąca Madonna z wielkim cycem :mrgreen:

Sasza, Saszeńka...Obudziłą mnie rano z nakazam głaskania. Nakaz był wydany mocnym mrukiem i trącaniem głową mojej dłoni. Potem był grzbiecik, potem ogonek, szyjka... Wreszcie strzepła z siebie moją dłoń i z miną No dobra, nacieszyłaś się? To teraz wstawaj wreszcie i daj jeść.
Wczoraj TZ jadąc ze mną do weta chciał opowiedzieć jak Suri musiał wyrywać z ramion kotki ...no tej wiesz :? Nie wiem :roll: No tej...ruskiej 8O
Aaaa,załąpałam wreszcie,że o Saszę chodzi.
Dwie dziewunie spały na hamaczku drapaczkowym tak mocno wtulone jedna w drugą i z tak poplątanymi łapinkami ,że mu trudno było rozplątać je.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro lis 27, 2013 13:16 Re: OTW10:)...foty-pięknoty s.45,50,51.Nowe 61

Gdyby to nie byla wizyta u weta, to bym powiedziala, ze w takim razie trzeba bylo wziac w dwupaku. :mrgreen:
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Śro lis 27, 2013 22:11 Re: OTW10:)...foty-pięknoty s.45,50,51.Nowe 61

koteczekanusi pisze:Gdyby to nie byla wizyta u weta, to bym powiedziala, ze w takim razie trzeba bylo wziac w dwupaku. :mrgreen:



:ryk:

Asiu, żebyś juz dygać przestała, kciuczę :ok:
I za Suri :ok:

:1luvu:
Obrazek

merlok

 
Posty: 1335
Od: Wto wrz 20, 2011 23:41
Lokalizacja: Sokółka

Post » Czw lis 28, 2013 7:43 Re: OTW10:)...foty-pięknoty s.45,50,51.Nowe 61

U naszj Agneski odeszła Rubinka.
Maleńka, dzielna koteczka.
Brykaj dzieciaku za Mostem Tęczowym
[*]

Panie Boże co jesteś w Niebiesiech
Przyjmij proszę kocie ,bezbronne dziecię
Poszło do Ciebie drepcząc pośpiesznie
Tu zostawiając płaczące serce

Panie Boże co patrzysz z wysoka
Przytul proszę do serca zmarłego Kota
Otwórz szeroko bramę, śmietanki nalej
Pokaż Mu jak w Niebie będzie wspaniale

Panie Boże co serce masz wielkie
Wybacz proszę tym wszystkim
Co skazali bezbronne istoty na poniewierkę
Wybacz proszę Ty, bo ja już nie mogę...

Panie Boże wiem,żem Nieba nie godna
Proszę jednak, pozwól mnie grzesznej
W ostatniej chwili ,w świadomości zaniku
Zobaczyć moje Koty na Twym trawniku

ASK@
Ostatnio edytowano Czw lis 28, 2013 8:26 przez ASK@, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw lis 28, 2013 8:15 Re: OTW10:)...życie toczy się dalej...

[*]
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw lis 28, 2013 9:16 Re: OTW10:)...życie toczy się dalej...

Przykre strasznie.
To była świetna koteczka.
Słowo "była" zawsze będzie ranić .

Drops był rano osowiały i za nic miał postawioną miskę z żarciem. Co nie jest normalne u niego. Zaczął wymiotować. Stan podgorączkowy. Gardło ok rano było. Dostał leki na powstrzymanie wymiotów i przeciwzapalne. Jak się uda to podjedziemy do weta. Mam nadzieję,że to przeżarcie bo omiatał wszystko co dało radę upchać w kałdunku. A ten organ niedoskonały ma swoją pojemność. Niestety. Choć życie w chłodzie i zimnicy może swoje piętno zostawić.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw lis 28, 2013 9:54 Re: OTW10:)...życie toczy się dalej...

:ok: :ok: za Dropsika i :ok: :ok: za Suri i :ok: :ok: za Ciebie i :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za domy dla kociastych :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw lis 28, 2013 19:25 Re: OTW10:)...życie toczy się dalej...

Drops trafił do weta. Na razie nic na oko się nie dzieje ale mamy dawać antybiotyk bo gardło nie takie jak należy. Wymioty, infekcja...? Siedział w zimnicę na działkach, jadł śmieciowe jedzenie.
Coś jest nie tak z nim a ja "nie tak" nie bagatelizuję. Panikara jestem. On jeszcze większy panikarz. Nawymyślał pani doktor i mnie. Prawie nas pożarł.
Zmartwiłam się ,bo Drops wbrew zapewnieniom pani prezes jest nie kastrowany. Ma małe (jak na spaślaka) jajcarskie klejnoty ale na pewno nie jest kastratem. Macając go miałam wątpliwości ale pani prezes nawet szwy widziała. Dropsik jest kotem około rocznym. W sobotę zamiast na szczepienie pojedzie na kontrolę. Na razie nie capi ale zabieg nam się na cito szykuje.
Agnieszce dzięki za podwózkę :1luvu:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt lis 29, 2013 8:10 Re: OTW10:)...życie toczy się dalej...

Powlokłam się do dzikunów. Już wczoraj byłam .Takam bohaterka albo głupia (właściwe skreślić) Heroicznie powłócząc nóżką chromą telepałam się wolniusio w padającej szadzi. Koty mnie wczoraj nie poznały po tym posuwie. Ale ścieszyły się bardzo. Jednak płot był za wysoki a podróż do posesjowej za daleka. Dziś pokonałam te przeszkody zaliczając barak, kotłownię i posesję. Bohatersko lub z głupoty (właściwe skreślić :mrgreen: ) nawlokłam się na płot i licząc na grawitację że mnie przewlecze na drugą stronę , dulczyłam na skraju .Wszystko do czysta wyczyszczone. Wyżarte nawet okrusie. Chyba szukały i pod michami po po przewracane było. Chrupy ,które się kiedyś tam wysypały zostały wyskubane pracowicie. Woda wypita. Smutno mi się zrobiło. Przeze mnie musiały kopać się. TZ zaopatrzył mnie w latareczkę za całe 5 złotych a świeci jak pełnowartościowa cena. :mrgreen: Mogę sobie poświecić i lepiej się nakłada. Takam nowoczesna kociara. Z własnym kagankiem dygam. :lol:
I mam zmartwienie. To coś, czarne co urodziło się w kwietniu i bunkrowało skutecznie, wywaliło mi dziś brzuszek i kazało się głaskać. To chłopczyk bo nieśmiało go obmacałam. Mruczy. Szlag. Jak tak dalej pójdzie...A może dojrzewa i ma dzionek dobroci dla starej babonki. Niech cieszy się ,że młode, przystojne, czarne ją adoruje.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 23 gości