A ja mam wieści z domku Po pierwsze Puszek jest bardzo mądry Był w kuwetce, celność 100%. Wydaje się być szczęśliwy. Cała rodzina zachwycona. Wczoraj wieczorem najadł się do syta i poszedł spać.
Wszystko wskazuje na to, że niedola Puszka już się zakończyła.
BOENA pisze:Puszku kochany-powodzenia ,aby nikt Cię już nie potraktował jak śmiecia.
A Dakoty nadal nie widać,prawda?
Niestety Nie wiem, czy on jej wcale tam nie przywiózł, czy co się mogło stać Ona znała to miejsce, zapachy. Ponad dwadzieścia znanych je kotów chodzi po tym terenie, za którymś by przyszła do kociarni, choćby jeść...