Rózia i jej dzieci już nie na ulicy!! Nadal szukają domków!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lis 06, 2009 12:56 Re: Czy Rózia i jej dzieci muszą mieszkać na ulicy!!?? KOŚCIAN

Alfred
Obrazek

Eduardo
Obrazek

Róża i Eduardo
Obrazek


szukają swoich domków!!! Domku gdzie jesteś??!!

tysia6667

 
Posty: 381
Od: Czw sie 27, 2009 16:31
Lokalizacja: Kościan

Post » Sob lis 07, 2009 0:26 Re: Rózia i jej dzieci już nie na ulicy!! Nadal szukają domków!!

na razie mamy 3 do 3, czyli 3 kociaki w domach, trzy szukają nadal domku:) cos znajdziemy. Nadal mam nieczynny telefon, myślę, że chyba od przyszłego będzie już chodził. Sliczne zdjecia, porobię nowe ogłoszenia! Oby się znalazły domki jak najszybciej...A masz jeszcze tego czarnego kociaka, o którym mi pisałaś? Wyślij mi też jego zdjęcia, to mu też machnę ogłoszenie:)

blankpage

 
Posty: 191
Od: Śro lip 15, 2009 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lis 09, 2009 16:22 Re: Rózia i jej dzieci już nie na ulicy!! Nadal szukają domków!!

komu śliczne maluchy?

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Pon lis 09, 2009 20:23 Re: Rózia i jej dzieci już nie na ulicy!! Nadal szukają domków!!

Rózia była dzisiaj u weta bo ma straszny katar i cieknie jej z oczków. Bałam się, że przeze mnie reszta kotów sie tez zarazi, na choroby zakaźne szczepione mam tylko psy i Kicie, więc o epidemie nie trudno. Dostała mnóstwo zastrzyków, tabletek to domku. Była bardzo grzeczna, cierpliwie znosiła wszystko, jest taka kochana. A jaka piekna sie zrobiła. Och zakochać sie można. Pani wet śmiała się, że wiedziała, że nie będę mieć serca zawieźć jej na osiedle, na ulice, i wiecie nie żałuje. Jest przekochana :)

tysia6667

 
Posty: 381
Od: Czw sie 27, 2009 16:31
Lokalizacja: Kościan

Post » Wto lis 10, 2009 10:07 Re: Rózia i jej dzieci już nie na ulicy!! Nadal szukają domków!!

Biedna Rózia :cry: .

Przydał by jej się też Immunodol Cat na podniesienie odporności (w Gackowie zadziałał ).
Maluchy i Czarek też mogłyby dostawać.

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Wto lis 10, 2009 11:12 Re: Rózia i jej dzieci już nie na ulicy!! Nadal szukają domków!!

to jest na podniesienie odporności tak?? a moge to podać kotom, które nie maja objawów? bo te małe bobiki nie mają i Czarek też nie. Kici czasami cos poleci z oczek ale rzadko a Szarce leci cały czas juz nie wiem co u niej stosować bo wszystko zawodzi, a boje się konsekwencji długiego stosowania leków. Wetka tez zaleca na razie wstrzymanie się od podawania, tak żeby organizm się nie uodpornił na podawane leki.

tysia6667

 
Posty: 381
Od: Czw sie 27, 2009 16:31
Lokalizacja: Kościan

Post » Wto lis 10, 2009 11:30 Re: Rózia i jej dzieci już nie na ulicy!! Nadal szukają domków!!

No właśnie ten lek możesz podawać wszystkim, by podnieść ich odporność na zarażenie.
W mojej lecznicy kosztuje 32 zł za 60 tabl.

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Śro lis 11, 2009 13:48 Re: Rózia i jej dzieci już nie na ulicy!! Nadal szukają domków!!

Zauważyłam, ze Rózia nie umie sie bawic zabawkami. Na początku bała się jak rzucałam jakąś myszkę, teraz zrobiłam im zabawkę ze ściereczki co była w pokoju i o dziwo bawią się nią zwłaszcza Eduardo. Uwielbia szaleć za nia po pokoju tak smiesznie przebiera nóżkami :) Rózia szybko sie nudzi, boi sie też jak biorę ja na ręcę, miauczy strasznie. pieszczoszkować się za to uwielbia. patrzy tymi swoimi wielkimi oczami, że mam ja jeszcze miziać :)

tysia6667

 
Posty: 381
Od: Czw sie 27, 2009 16:31
Lokalizacja: Kościan

Post » Śro lis 11, 2009 14:09 Re: Rózia i jej dzieci już nie na ulicy!! Nadal szukają domków!!

Tysiu ja nadal czekam na zdjecia tych kociaczków, pisałaś o jakimś czarnym?? to mu machnę ogłoszenie:)) no i reszcie zrobie uaktualnienia.. a jak tam Sabinka w nowym domku, masz jakieś wieści??

blankpage

 
Posty: 191
Od: Śro lip 15, 2009 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 11, 2009 18:14 Re: Rózia i jej dzieci już nie na ulicy!! Nadal szukają domków!!

Wysle Ci zdjęcia ostatnio jakies zakręcone dni mam. Czarnego juz nie mam, kumpel co pracuje u mojego męża, mieszka koło jego zakładu go adoptował :) wszyscy zachwyceni nowym nabytkiem, mieszka z mamą i dwoma braćmi do towarzystwa ma kotkę, śpi w łóżku raz z mamą a raz z tym naszym kumplem :) sabinka ok dzwoniłam do nich następnego dnia jak ją zabrali, trochę przytłumiona była, ale myślę, ze to trochę ze stresu. chyba brak wieści od nich to dobre wieści :) a Walid coś do Ciebie pisał?

tysia6667

 
Posty: 381
Od: Czw sie 27, 2009 16:31
Lokalizacja: Kościan

Post » Wto lis 17, 2009 11:49 Re: Rózia i jej dzieci już nie na ulicy!! Nadal szukają domków!!

Trzymać kciuki bo prawdopodobnie mam domki dla alfreda i eduarda gdzie mogą być razem :) siostra naszego najlepszego kumpla jest zainteresowana, mieszka na wsi w dziurze zabitej dechami, ma duzy dom, ogród a wokól pola gdzie pełno myszy i kociaki we dwa miały by co robić :) one tak strasznie szaleja w czasie zabaw po pokoju, ze tam to by miały raj. Domek wychodzący a siostra i mąż to kociarze takie jak my :) mają jedną kotkę. Najpierw chciałabym z nia porozmawiać i chciałabym żeby zobaczyła kociaki. One są bardzo nie ufne, alfred ucieka jeśli wykonam jakis gwałtowny ruch a eduardo za to uwielbia zabawy ze sznureczkiem. może sie nie odmysli....tak bym chciała żeby miały razem domek.

A Róża to naprawde aniołek, wypuszczam ja juz na inne pokoje, jak przychodzę to od razu za mną biegnie och jest taka kochana :) zakochać sie można :)

tysia6667

 
Posty: 381
Od: Czw sie 27, 2009 16:31
Lokalizacja: Kościan

Post » Śro lis 18, 2009 10:08 Re: Rózia i jej dzieci już nie na ulicy!! Nadal szukają domków!!

wydanie chłopaków razem to bardzo dobre wyjście :ok: , a domek wychodzący w przypadku ich charakterów to najlepsze rozwiązanie :kotek:

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Czw lis 19, 2009 2:17 Re: Rózia i jej dzieci już nie na ulicy!! Nadal szukają domków!!

jejju to by było cudownie!! ja im ogłoszenia robię ale coś nie ma chętnych na Eduardo, a na Alfredo to jakieś buraki raz się odezwały. Z resztą sama mam ostatnio nieprzyjemności bo te działkowe się pochorowały i jeszcze te maludy od twej cioci też i na razie chyba dam sobie spokój, bo nie mam siły już na ludzi:(( chcę jeszcze coś twemu Czarkowi znaleźć, ale tyż cinżko mi idzie ostatnio, no i Madziakowi pomóc, chociaż tu znów byłby problem z transportem. No ale bądźmy dobrej myśli!! :))

A właśnie jak tam Czaruś i Rózia, jak tam ich zdrowie?

blankpage

 
Posty: 191
Od: Śro lip 15, 2009 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 19, 2009 12:57 Re: Rózia i jej dzieci już nie na ulicy!! Nadal szukają domków!!

Mam jeszcze jeden domek dla kociaków, TŻ wozi kartony do stęszewa do firmy meblarskiej, no i tak gada z tym kolesiem jak o dupie maryni no i wspomniał o naszych kociakach a on mówi, że by je chętnie adoptował :) mieszka z dziadkiem ma jeszcze takie małe gospodarstwo i popołudniami mu pomaga. od zawszw mieli koty teraz odeszły śmiercia naturalną i by przygarnął dwa. mogły by sobie wychodzić, miejsca do wariowania miały by duzo a one mają mnóstwo energii :) też dobre rozwiązanie prawda??

wypusciłam dzisiaj wszystkie juz z pokoju no i teraz słysze jak wariują :) jak ide do nich to szybciutko biegna do pokoju, chowają się pod łóżko, wyściubiaja tak śmiesznie głowy, patrzą, że to ja i wychodzą sprawdzic co dobrego mam :)

Rózia zdrowa, antybiotyk pomógł, jest bardzo oddanym kotem, tak szybko się do mnie przyzwyczaiła, chodzi za mna noga w nogę, jak siadam od razu przychodzi się miziać, normalnie kochana strasznie!!!

Czarek tez zdrowy, wariuje z Szarunią, jeszcze jest nadpobudliwy, łapie za ręke i gryzie ale powoli sie oducza, zaczyna rozumieć, ze to boli.

Kociaki dostały lekarstwa i biegunka mam nadzieje minęła (nie widziałam od dwoch dni), nie widze już w kuwecie nic, nie wykluczone, że wirus przeszedł na Róże albo te na dole więc obserwuje każdego, obserwuje mocz i kał więc myślę, że zauważe jak by sie jeszcze coś dzialo.

W sb jade do weta więc zobaczymy co mi powie.

tysia6667

 
Posty: 381
Od: Czw sie 27, 2009 16:31
Lokalizacja: Kościan

Post » Czw lis 19, 2009 14:25 Re: Rózia i jej dzieci już nie na ulicy!! Nadal szukają domków!!

to są cudowne wiadomosci!! To skoro masz dwóch chętnych, na koty, to temu facetowi daj te małe, a ta dziewczyna co tam się zastanawiała, to moze Rózię by wzięła skoro ona jest ułożona?:) Jak dobrze czytać takie miłe wiadomości. A z Czarkiem to sobie jakoś poradzimy, oswoi się jeszcze no i jest tak pięknym kotem że coś mu znajdziemy:) postaram się wywiesić kolejne ogłoszenia bezpośrednio z Twoim numerem telefonu i daj znać jakby ktoś z poznania dzwonił:) bo ja mam teraz dużo zajęć i często nie mogę odebrać telefonu:(

trzymam kciuki za domki :kotek:

blankpage

 
Posty: 191
Od: Śro lip 15, 2009 16:21
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości