Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Patmol pisze:Kup dużą klatkę dla królików (pożycz -może w Tozie mają, może ktoś znajomy ma -wrzuć zapytanie np na FB)
do klatki kuweta, miseczki, posłanie i nowy kot.
klatkę częściowo zakryj
nie socjalizuj w takiej sytuacji; odseparuj koty
Dzięki za odpowiedź. Faktycznie zaczynam panikować
a mogę spróbować, jak już kotka się przyzwyczai do klatki, wstawić ja do pokoju z kotem z którym mieszkała wcześniej? Bo po pierwsze w łazience nie ma dostępu do dziennego światła, a po drugie ten kot po Calmexie zaczyna się uspokajać. Przynajmniej tak mi się wydaje.
I kogo najpierw z kim socjalizować? Jak już ochloniemy.
Kotka z każdym dniem wścieka się coraz bardziej na mojego kota, nawet z daleka, bo nie dopuszczam go już nawet pod drzwi łazienki. Teraz już agresywnie rzuca się na drzwi, jak tylko go wyczuje. A on też się tym coraz bardziej stresuje.
doczytałam, że masz klatkę.
wsadź kotkę do klatki i po porostu nie przezywaj że jej sie nie podoba.
Jak sie bardzo wścieka -przykryj klatkę.
Przykryj w ten sposób, żeby jedna ściana była odkryta.
odseparuj koty, kotkę do klatki/ daj sobie i kotom tydzień na ochłonięcie
rozglądnij się za dużą klatką; jak się uda -przełóż kotkę do większej klatki
dawaj dobre jedzenie
ułoży się
być może kotka jest np chora/coś ja boli - warto byłoby podejść z nia do weta na przegląd; jesli sie da
Patmol pisze:Kup dużą klatkę dla królików (pożycz -może w Tozie mają, może ktoś znajomy ma -wrzuć zapytanie np na FB)
do klatki kuweta, miseczki, posłanie i nowy kot.
klatkę częściowo zakryj
nie socjalizuj w takiej sytuacji; odseparuj koty
Dzięki za odpowiedź. Faktycznie zaczynam panikować
a mogę spróbować, jak już kotka się przyzwyczai do klatki, wstawić ja do pokoju z kotem z którym mieszkała wcześniej? Bo po pierwsze w łazience nie ma dostępu do dziennego światła, a po drugie ten kot po Calmexie zaczyna się uspokajać. Przynajmniej tak mi się wydaje.
I kogo najpierw z kim socjalizować? Jak już ochloniemy.
Kotka z każdym dniem wścieka się coraz bardziej na mojego kota, nawet z daleka, bo nie dopuszczam go już nawet pod drzwi łazienki. Teraz już agresywnie rzuca się na drzwi, jak tylko go wyczuje. A on też się tym coraz bardziej stresuje.
doczytałam, że masz klatkę.
wsadź kotkę do klatki i po porostu nie przezywaj że jej sie nie podoba.
Jak sie bardzo wścieka -przykryj klatkę.
Przykryj w ten sposób, żeby jedna ściana była odkryta.
odseparuj koty, kotkę do klatki/ daj sobie i kotom tydzień na ochłonięcie
rozglądnij się za dużą klatką; jak się uda -przełóż kotkę do większej klatki
dawaj dobre jedzenie
ułoży się
być może kotka jest np chora/coś ja boli - warto byłoby podejść z nia do weta na przegląd; jesli sie da
ak007 pisze:Dzięki za odpowiedź. Faktycznie zaczynam panikować
a mogę spróbować, jak już kotka się przyzwyczai do klatki, wstawić ja do pokoju z kotem z którym mieszkała wcześniej? Bo po pierwsze w łazience nie ma dostępu do dziennego światła, a po drugie ten kot po Calmexie zaczyna się uspokajać. Przynajmniej tak mi się wydaje.
I kogo najpierw z kim socjalizować? Jak już ochloniemy.
Kotka z każdym dniem wścieka się coraz bardziej na mojego kota, nawet z daleka, bo nie dopuszczam go już nawet pod drzwi łazienki. Teraz już agresywnie rzuca się na drzwi, jak tylko go wyczuje. A on też się tym coraz bardziej stresuje.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości