MANIA - długowłosy kwiatuszek przegrał walkę. Walkę o życie.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt cze 01, 2012 13:54 Re: MANIA - długowłosy kwiatuszek przegrał walkę. Walkę o ży

Dopiero doczytałam..
bardzo mi przykro.. :crying:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob cze 02, 2012 18:43 Re: MANIA - długowłosy kwiatuszek przegrał walkę. Walkę o ży

Dopiero doczytałam.
Wierzyłam, że się uda...
Śpij spokojnie, koteńko [']['][']

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 26, 2012 20:10 Re: MANIA - długowłosy kwiatuszek przegrał walkę. Walkę o ży

Olat pisze:Miałam taką wielka nadzieję, że Wam się uda... :(

Ja też miałam taką nadzieję :(

jasia0245 pisze:Och jaka szkoda, a tyle serca włożyłaś aby ją uratować. :(

Eh, i serca mi trochę ubyło. Nie ma co, Mania skradła moje serducho. Każdego dnia myślę o Niej. Co by było, gdyby teraz była. Czy spałaby razem z moim rudasem? Czy może spała ze mną pod kołderką? Wyobrażam sobie jaka musiałaby być piękna - odkarmiona, wykąpana, wyczesana. Dla mnie nie ma już piękniejszego kota. Ból nadal jest. Podobno czas goi rany, ale to nie jest do końca prawda. Mania w moim sercu nadal jest żywa. Strasznie za nią tęsknię :(

meg11 pisze:Maniusiu[*] :cry:

aamms pisze:Dopiero doczytałam..
bardzo mi przykro.. :crying:

Bazyliszkowa pisze:Dopiero doczytałam.
Wierzyłam, że się uda...
Śpij spokojnie, koteńko [']['][']

Dziękuję Wam. Ja wierzę, że teraz Mania jest szczęśliwa.

Pewnie dla Was to głupie, ale ja Ją pokochałam i nadal mi smutno z tego powodu, że Jej nie ma. Bardzo brakuje mi Jej w życiu, choć żyłam z nią tylko 4 dni. Te 4 dni w ciągłym stresie, spędzone w lecznicy. Nie żałuję, że Maniusiu pomogłam, ale żałuję, że nic nie więcej nie mogłam dla Niej zrobić ;(.

Nigdy nie przeżywałam tak śmierci kota, zawsze było ciężko, ale Mania... to było co innego. Wiecie, taka Sierotka, która sama prosiła o opiekę. O dom. O normalne życie. Niestety, ja Jej tego nie dałam. Nie zdążyłam :(

Myślę, że najlepszym wyjściem będzie teraz dać dom następnemu kotu. Moim marzeniem jest, by był długowłosą szyrletką - tak jak Mania. Jednak nie wiem czy uda mi się to marzenie spełnić. Mam nadzieję, że Ona i Palec Boży mi w tym pomogą.

Ty$ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1408
Od: Nie mar 11, 2012 19:57

Post » Czw lip 26, 2012 20:57 Re: MANIA - długowłosy kwiatuszek przegrał walkę. Walkę o ży

Nie wiem czy nie za wcześnie; nie wiem, czy kot, którego "na starcie" trzeba dokarmiać kilka razy dziennie i przeleczyć chyba zęby, żeby "odbił" sobie te dni, kiedy było kiepsko jest tym czego szukasz - ale jeśli zechciałabyś wziąć tą chudą szylkę ze szczytnickiego schronu, uratowałabyś jej życie.
Zdjęcia:http://imageshack.us/photo/my-images/443/56866625.jpg/
Jakby co - info viewtopic.php?f=1&t=144499 lub viewtopic.php?f=1&t=143964&start=225.

Edit z powodu problemów technicznych
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości