To mój pierwszy post na tym forum...
Robię sobie dzisiaj śniadanie i słyszę takie przeraźliwe,smutne miauczenie za drzwiami.Otwieram drzwi a na schodach siedzi mały,wychudzony kotek...
Wyniosłam mu taką mięsną karmę,zjadł wszystko,a później zaczął rozkosznie mruczeć,ocierać się o mnie i domagać się pieszczot.Nie znam się na kotach ale sądząc po tym jaki jest drobny musi być młody.Nawet nie sprawdziłam płci


Zdjęcia kotka -niestety słabej jakości.



