wiadomość z ostatniej chwili: Jupi jest już w nowym domku w Warszawie. Nie znam szczegółów, ale z pewnością trafił w dobre ręce- do znalazła nasza wetka u której Jupi koczował, a jest ona bardzo wymagająca jeśli idzie o selekcję potencjalnych nowych właścicieli dla swoich podopiecznych. We wtorek lub środę wszystkiego się dowiem i zdam dokładną relację