Persiczka w DT w Krakowie.. s. 5..

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw sie 02, 2007 23:46

dominik pisze:
przepraszam że tak w temat się wgryzam ni z gruszki ni z pietruszki, ale ostatnio miałem tak dużo wszystkiego i troszku mało czasu wobec tego ;)

To przecież wątek Twojej tymczasowej persiczki i to ja się wcięłam :lol: . Że tak nieśmiało zauważę...

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 03, 2007 9:34

Ja osobiście nawet stuletniego kota bym przygarnęła ale tym razem to koleżanka szuka jakiegoś. Ona niedawno straciła swoją wiekową kotkę i nie chciałaby przezywać na nowo kolejnej straty. Dlatego szuka dorosłego kotka ale nie bardzo wiekowego.

Kiedyś tak pomyślałam, ze powinna powstać taka kampania reklamowa ogólnokrajowa. Żeby ludzie, którzy już na emeryturę przeszli adoptowali zwierzaki. Jednego małego (albo dużego jak wolą) dorosłego pieska i jednego kotka. Toć to lekarze powinni promować. Wyjdzie taka osoba trzy razy dziennie z pieskiem na spacer to połowę leków by odstawiła. posiedzi w domku przed telewizorkiem z kotem na kolanach to druga połowa leków idzie w odstawkę.
Ja to widzę po swojej Mamie. Mieszka na 4 piętrze. Z domu wychodzi jak musi. ZAkupy zrobi raz na kilka dni...
A tak by miała obowiązek i motywację i by się ruszala. A głaskanie kota by ją napewno uspokoiło bo bywa drażliwa.

A państwo niech dopłaca emerytom, którzy wzieli zwierzaka do schroniska choćby 100zł miesięcznie. I tak to będzie tańsze niż leczenie.

A takie fora to by miały tylko ogloszenia Człowiek poszukuje Zwierzaka.
ech

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości