Jagódka i Poziomka - już we własnych domach:)))

[Rustie]

Razem z mamą zostały odłowione na peryferiach Krakowa. Mieszkały na terenie pewnej posesji, ale nie były tam mile widziane Piękne, okazy zdrowia, dzięki "dręczącym" je dzieciom gospodarzy są super zsocjalizowane Jedna z siostrzyczek (Malinka) od soboty mieszka z własnymi Dużymi. Pozostałe panienki chcą pójść w jej ślady

Jagódka, biało-stalowoszara, to subtelna pannica, poczatkowo nieśmiała, teraz ma w życiu jeden cel: mizianie Jest ciekawska i w porównaniu z siostrą nad wyraz grzeczna.

Poziomka, tricolor z przewagą bieli, czyli urwis nad urwisy. Wszędzie jej pełno, przypomina bardziej nieposłuszną młodą kózkę niż bezbronnego kociaczka Ale na jej rozczulające psoty mozna gapic się godzinami, więc wszystko jej wybaczamy

Dziewczynki gotowe do adopcji na "już", lubią zwierzaki (10 kotów i spory pies).




Domu szukać będzie (po kastracji) takze ich mama Fruzia - młoda kota o duszy kociaka.

[JoasiaS]

ale fajne dziewczynki "odłowiłaś" Rustie

Joasia

[Rustie]

Owocowe dziewczynki się przypominają One są tak bezstresowe, że aż trudno uwierzyć, że nie urodziły się w domu.

Fruzia dziś ma sterylkę, więc następnych owocowych słodkości już nie będzie! Ostatnia szansa

[Rustie]

Skaczcie do góry, maluchy

[mentira]

Przesłodkie te maluszki!!!

[Rustie]

No słodkie bardzo I mają juz domy
Jagódka zamieszka aż w Niemczech, urlop w Polsce zostanie poświęcony na załatwienie spraw "wetowych". I o dziwo, to o nią telefony wciąż się urywaja, nie o trikolorkę. Na razie odsyłamy to zaprzyjaźnionych DT, może "załatwią" dom jakiemuś bezdomniaczkowi

[JoasiaS]

ale fajnie! .

Telefony się urywają, bo ona śliczniutka przecież. Nie tylko rude i trikolory śliczne są

Joasia