ADELA z jednym okiem bardzo spostrzegawczym-str.2 (zdjecia)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro wrz 06, 2006 17:40

Santos znalazł dom. Dom z dwumiesięcznym szczeniakiem, wyjątkowo sympatyczny :)

Pewnie z Adelką będzie gorzej ze względu na oczko, ale wierzę, że gdzies jest ktoś, kto ja pokocha.
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro wrz 06, 2006 17:57

Santosku!
dużo szczęścia w nowym domku.
Adelka na pewno znajdzie, ma takie śliczne imię...
I sama jest słodziakiem niemożliwym.

kordonia, pojawił się wątek Sydney, szuka kota do stajni koleżanki, samozwańczo zgłosiłam Twojego, bo pamiętam, że mnie kiedyś o to pytałaś. jeśli narozrabiałam to z góry przepraszam.
I czekam na info o Lali?
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt wrz 08, 2006 9:43

A Adela non-stop mruczy.
Co za kot :)
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob wrz 09, 2006 16:38

Są wieści z domku Santoska?
A jak Adelka? Nikt się jeszcze na niej nie poznał? Hmmm.
Głaski dla rozmruczanej panienki.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Nie wrz 10, 2006 16:53

Niech ktoś się zakocha w Adeli ;(

Dziś dzwonił pan w sprawie szarej koteczki. Miał przyjechać do Adeli o 15.00.
Wyłam 3 godziny z tęsknoty za Adelą i niechęci oddawania jej :( Już dawno się tak nie zachowywałam, bo mając tyle kociaków do oddania przywykłam względnie do adopji. Ale Adela jest niesamowita, wyjątkowa, jedna na 200.
Przed 15.00 zadzwonił, ze jednak się rozmyślił (przez oko).

Ja wiem, ze nie mogę jej zostawić. Z szacunku dla moich kotów, dla kilku którycb musiałam znaleźć domy, kiedy zostałam sama pół roku temu. Dlatego niech ktoś fajny zakocha się w Adeli.
Ona cały czas mruczy, można nosić ją na rękach, a ona dotykja delikatnie łapeczkami ludzkiej twarzy. Daje buzi.

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie wrz 10, 2006 17:47

Kordoniu, ona jest przesłodka! Taka śliczna, niewinna, bezbronna. Malutki aniołek.
A kociaki z jednym tylko sprawnym oczkiem w niczym się nie różnią od innych. Są tak samo kochane, zwinne, sprawne, rozkoszne.
Trzymam kciuki mocno za wspaniały domek :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto wrz 12, 2006 19:24

Adela już nie szuka!
Znalazła bardzo dobry dom w Elblagu, z 6-letnią koteczką. :)
Tak bardzo sie ciesze, ale jednoczesnie, zostanie w mojej pamięci jako jeden z najpochanszych kotków :love:

Obrazek
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto wrz 12, 2006 20:03

:dance: :balony: :dance2: :kitty: :king: :love: :1luvu: :dance: :balony: :aniolek: :partygirl: :cat3: :flowerkitty: :dance:
Te ikonki to jeszcze nic, ja cieszę się 1000000 razy bardziej. Głosowałam na Adelkę, żeby jej ogłoszenie było w Kocich Sprawach, bo bardzoooo chciałam, żeby znalazła super domek.
I jest. Spełniło się. Bez ogłoszenia.
Raj dosłownie :D

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto wrz 12, 2006 20:30

Też się baaaardzo cieszę :dance: :spin2: :dance2:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 12, 2006 20:42

No, ja też, ale jednocześnie tęsknię za nią, bo ją kocham. Jest naprawdę wyjątkowa ( a widziałam już wiele kociaków :) ).

Powodzenia Adelo!
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości