Słodki maleńki kocurek - żyje, zamknięty w piwnicy :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt cze 09, 2006 8:54

po wczorajszej akcji wylapywania kocurka chyba stala sie tragedia :(

mama dzis o stalej porze wczesnie rano poszla karmic
a tu, wszystko (czyli kotlownia i piwnica) pozamykane na cztery spusty, pusto, powyrzucane miseczki, jedzenie, maminy koszyk na koty, wysprzatane

a kociakow nie ma 8O :cry: :evil:

mama obawia sie, ze ktos ja podejrzal, ze tam karmi i dopuscil sie czegos okropnego :roll:

oczywiscie bedzie tam jeszcze szukac, ale po kotach slad zaginal :(

jest jeszcze nadzieja, ze zaszyly sie gdzies przerazone :roll:

a mama boi sie tam isc, ze znowu ja ktos napadnie :(
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt cze 09, 2006 15:32

:cry:
To okropne.
Biedne maluchy :( .
Biedna Twoja mama :( .
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Nie cze 11, 2006 3:06

kotki na szczescie sa, niestety wraz jeszcze z jedna kotka zostaly zamkniete bez mozliwosci wyjscia z ciemnej piwnicy :cry:

(mama ma do tej klatki schodowej nielegalnie dorobiony klucz, to nie jest jej kamienica, wiec nawet nie bardzo jest jak zrobic awanture, bo ja oskarza
miejsce dokarmiania spalone :cry: )

wygadaja bardzo kiepsko, albo zostaly podtrute, albo sa przerazone i zestresowane faktem uwiezienia

dzis mama postara sie je "przebadac"
Ostatnio edytowano Nie cze 11, 2006 8:08 przez jojo, łącznie edytowano 1 raz
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie cze 11, 2006 3:28

Czekam na wiesci i strasznie sie o martwie :(

podswiadomosc

 
Posty: 892
Od: Pt lis 18, 2005 9:33
Lokalizacja: Legionowo

Post » Nie cze 11, 2006 8:17

ja tez czekam na informacje, ludzie sa bestiami po prostu
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie cze 11, 2006 8:27

Jojo i co u was słychać. Jakieś nowe wieści?
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Nie cze 11, 2006 11:41

dzis byl tylko jeden kicius, one sie widocznie gdzies przemieszczaja w dalsze piwnice, do ktorych nie ma juz kompletnie dostepu


zamkniete sa zatem dwa, obecnie ok 3 miesieczne (jden mial juz zaklepany domek) i jedna kotka ok roczna

a jedna kotka gdzies przepadla i mama nie moze jej namierzyc od piatku


nic, trzeba je stamtad wydobyc, ale dzis nie ma robotnikow w kotlowni, ktorzy mame tam wpuszczaja a mama nie moze przez klatke schodowa przemaszerowac z tymi kotami bo bedzie kolejna afera (na kazdy dzwiek otwieraja sie drzwi wscibskich sasiadow)

zreszta, tak od razu to pewnie nie dadza sie zlapac :roll:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości