Biedronka wraca... Proszę o pomoc.

[kota7]

Czy byłoby możliwe zamknięcie Amelki na pół dnia z kuwetką w łazience? Podobno to jest dobry sposób.
A może żwirek zmienić. Czy w nowym domu jest ten sam żwirek, co u Ciebie? Bo z doświadczenia wiem, że jak żwierek nie podejdzie, to nie ma bata...
Cholerka, to chyba nie jest dom, który mysli, że kociak to słodka maskoteczka, która śpi na zawołanie, bawi sie na zawołanie i tuli się na zawołanie!

[Olinka]

Cholerka, to chyba nie jest dom, który mysli, że kociak to słodka maskoteczka, która śpi na zawołanie, bawi sie na zawołanie i tuli się na zawołanie!

Nie, napewno nie!
Myślę tylko, że brak efektów powoduje zmęczenie.
Zresztą wszyscy chyba wiemy, że kociak sikający po domu to nic przyjemnego.
No nic - na razie mocno i ciepło myślę o opiekunach Amelki. I czekam na rozwój sytuacji.

Amelko - do kuwetki - marsz!!!

[Klaudia]

Sioosie takiego maleństwa nawet jeszcze nie pachną, nie uważam aby to było tak uciążliwe, że nie do przeżycia
A gdy powiem, że do każdej istotki w tak młodym wieku potrzeba cierpliwości to chyba Ameryki nie odkryję.
Tak jak mówi kota dobrze by było ograniczyć jej teren tak żeby kuwetka była w zasięgu zadeczka, może nawet kilka kuwet z różnym piaseczkiem?
Jeżeli domek się zniechęci, to niech domek zainwestuje w pluszowego kotka next time..

[Klaudia]

Jeżeli domek się zniechęci, to niech domek zainwestuje w pluszowego kotka next time..

i się zniechęcił
w tesco można dostać niedrogie misie, bardzo proste w utrzymaniu czystości, jak się zakurzą wystarczy wrzucić do pralki

[Catrina]

ale sie zezlilam na ten czyscioszkowy dom . Kociatko ma prawo sikac, bo jest male i moze mu sie pomylic. Ponadto u mnie kociatka sikaja pod wanna np jak je moj stary Albert postraszy albo pogoni. Wtedy sikaja ze strachu, bo siedza pod wanna i nie ida do kuwety. Moze w tamtym domu kotek miala jakies strery? W przewazajacej wiekszosci problemy ze zwierzetami oznaczaja jakies bledy w postepowaniu ludzi.
Moze jak sie wieszal na firance albo sciagal serwete to ktos na niego krzyczal?
Ludzie powalaja mnie swoja bezmyslnoscia. Nie zasluguja na kota.

[justyna_ebe]

I znowu sikanie powodem oddania kota
Nie tak dawno było u mnie 14 maluchów i po wypuszczeniu z klatki wszystkie sikały (i nie tylko) gdzie popadnie Ustawiłam mnóstwo kuwetek, po dwie w każdym pokoju, , dwie w łazience, dwie na balkonie, w dużym pokoju cztery a i tak trzeba było mieć oczy dookoła głowy by złapać kociaka w TYM właśnie momencie i wsadzić do kuwety. Po tygodniu zaczęłam zmniejszać ilość kuwet, teraz mam w dużym pokoju dwie, w moim jedną i w łazience jedną, bo i kociąt jest już mniej. Pięknie załapały o co chodzi prawie od początku, tylko zaaferowanie zabawą przeszkadzało zdążyć do kuwetki, więc musiało ich być dużo. Wtedy nawet miska po owocach odstawiona na chwilę na podłogę była wybawieniem dla kociaka - i też był chwalony boż to prawie mistrzostwo świata dla takiego malucha
Przykro, że "taki problem" jest powodem rezygnacji z kociątka
Z drugiej strony, lepiej, że to się stało od razu a nie po kilku miesiącach...

jestem w takiej samej sytuacji jak Ty