Maluszki z lecznicy już w DS, kocia mama też

[Arcana]

No bawią się słodziaki, mam nadzieję, ze nie pierwszy raz w życiu wyjęte z klatki do zdjęcia. Też mi ich żal, będę intensywnie ogłaszać.
Napisałam na Dogo do dziewczyn z Zamościa, że bardzo by pomogły kociakom, wyposażając klatkę w drobiazgi, które nic nie kosztują.

[ewar]

Byłoby super.Pudła tekturowe na pewno są i w lecznicy.Wystarczyłoby zakleić i wyciąć otwór, chowałyby się do środka, wskakiwały na górę i już byłoby inaczej.Kawałek sznurka, a na końcu nawet ulotka zwinięta w harmonijkę powieszone u góry też by pozwoliły kotkom na zabawę, mamusi również, ona też się nudzi.

[Arcana]

Wetka właśnie do mnie napisala, ze dzis jednego malucha oddała do świetnego domu, klienta lecznicy, i namawia ten dom, żeby wziął też drugą kicię. No oby się udalo. Odpisalam wetce, zeby tej drugiej koteczce sprobowała zapewnic cos do zabawy i karton, jak zostanie calkiem sama w klatce.
No cos się rusza na szczeście. Z koteczką mamą bedzie trudniej, jak to z doroslymi kotkami. Po sterylce Krystyna pewnie weżmie ją do siebie i bedziemy szukac domu.

[ewar]

Trzymam kciuki, aby obie siostrzyczki były razem I za większy komfort dla tych, które są w lecznicy

[Arcana]

Dzieki za kciuki
Zrobiłam maluchom trochę ogłoszeń, najwyżej się przydadzą dla innych kociaków od Krystyny. Teraz zaczęłam wrzucać ogłoszenia mamusi. Ładna przemiła koteczka. Wetka obiecywała Krystynie sterylke juz wczoraj, muszę się dopytac, czy juz zrobiona.

[Arcana]

Dostałam wiadomość, że obie koteczki są juz we wspólnym domu. Ta zostawiona kicia płakala w klatce bez siostry, wetka zadzwoniła do DS, który przyjechal i zabrał malutką, tak więc siostrzyczki są już razem w domu, podobno świetnym

Teraz jeszcze kocia mama, która tak dlugo siedzi w klatce, zrezygnowana i smutna.

[ewar]

Ale się cieszę Teraz kciuki za kocią mamcię

[Arcana]

Dzieki za kibicowanie Też odetchnęlam, dobrze, że maluchy już w domu. Z kotką będzie gorzej, bez DT będzie trudno szybko ją wyciągnąć z lecznicy. Chyba że znow wetka skutecznie zadziala. Kicia zostala właśnie wysterylizowana, przydałoby się zrobić jej testy, ale gmina za to nie zwróci.

[zuzia96]

Ale cudnie że maluszki już w domku i to wspólnym

a jak mamunia się czuje?

[Arcana]

Koteczka jest bardzo spokojna i chyba zrezygnowana tym siedzeniem w klatce od tylu tygodni. Teraz kuruje się po sterylce.
Zrobilam ogloszenia na Warszawę, ale na razie kompletna cisza.

Szukam tez domu 1,5 rocznej koteczce, ktora jest pod Zamościem u Krystyny. Raczej poszukiwany dom z ogrodem, bo kotka wiekszosc czasu przebywa poza domem. Moze to wynikac z tego, ze zle sie czuje w duzym stadzie, jeden kocur ją gonil... Ale nie sprawdze, jak by sie odnalazła w mieszkaniu bez mozliwosci wychodzenia, wiec trudno oglaszac na Wawe do niewychodzacego. To kicia z tego ogłoszenia http://olx.pl/oferta/sniezka-marzy-o-do ... 9EWLZ.html

[Arcana]

Kocia mama również ma dom. Najpierw trafiła z lecznicy do DT u jednej z dogomaniaczek z Zamościa. A tymczasem wetka z lecznicy znalazła jej dobry dom u swojego klienta. Koteczka jest taka miła, że DT miał zgryz, czy ją oddać, ale z bólem serca ustąpił (DT bardzo zapsiony, kotka musiała być izolowana od psów).
Tym sposobem dzięki lecznicy cała kocia rodzinka jest w domach.