Candy, oni.... szantazuja,........ cos takiego? Boze, co to za towarzystwo i pomyslec ,ze u takich typow czlowiek kupuje np. karmy i dzieki nam oni maja co do gara wlozyc. Nie daj sie zastraszyc!
Czym moga cie szantazowac, ze to niby sklep od Ciebie kupil kota?
Wysmiej ich-maja umowe? Nie. Powiedz, ze masz 10 swiadkow,ze ktos inny od Ciebie kupowal i w innnym celu-do kochania a nie na handel?
Zreszta oni powinni miec jakis dowod zakupu-za ile kupili-nic nie maja.
Przeciez w sklepach nie moze byc 'towar' z nieznanego zrodla- faktura, umowa kupno-sprzedaz.
Billingi masz: jak w aferze Rywina pewnie dzwonili do Ciebie wlasnie Ci ludzie a nie sklep, chcac kupic malucha Glowa do gory
Mam nadzieje, ze poinformowalas swoj zwiazek, oby Ciebie nie wyrzucili?
A nie mozesz prosic wlasnie kogos z OTOZ, z Bydgoszczy, aby od nich poprostu odkupili Twojego kicie?
Eve69 jest tu na liscie, nalezaloby sie moze uwazniej poprzygladac co ten sklep wyprawia?